Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zablokowanie przez Unię Europejską 4 mld euro na infrastrukturę drogową to niewątpliwie jedna wielka afera w wykonaniu rządu pana premiera Donalda Tuska. Znowu cwaniacy wygrali, ograli państwo polskie, nie ma za to odpowiedzialnych, rząd szuka ich wszędzie, ale nie pośród swoich decydentów, którzy nie umieli przeprowadzić postępowania przetargowego, o czym dzisiaj pięknie tutaj mówił, a w zasadzie czytał pan minister Nowak. Nie wiem, czy czytał to ze zrozumieniem, bo fakty potwierdzają akurat, że zrozumienia przepisów tej ustawy nie było.
Gdyby mi pan marszałek nie przerwał, tobym dopowiedział.
Myślę, że pan marszałek już mi w tym dopomógł.
Dobrze, pan mi doliczy czas, a ja powiem, dlaczego mam takie odczucie, że tego czytania ze zrozumieniem nie było. Świadczą o tym te wszystkie rzeczy, które zaistniały po tymże postępowaniu, czyli zmowy cenowe i postępowania prokuratorskie.
Chciałbym wrócić do rzeczy i zadać pytania przedstawicielom rządu. W najbliższy piątek przyjadą do Warszawy, przed urzędy administracji rządowej, pracownicy Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych, którzy zainwestowali w budowę autostrad kwotę 62 mln zł. Do tej pory nikt im za to nie zapłacił. Ta firma jest dzisiaj w upadłości układowej. Wcześniej bardzo dobrze prosperowała, ale później została sprywatyzowana przez rząd Donalda Tuska. Chciałbym zapytać, co przedstawiciele rządu odpowiedzą tym pracownikom bardzo dobrej firmy, która dzisiaj upada, bo nie otrzymała od rządu pieniędzy, które zainwestowała w autostrady, a przecież na autostrady pieniądze były. Jakie jest traktowanie przez polski rząd tych firm, które zaangażowały się w budowę autostrad? Dziękuję bardzo. (Oklaski)