Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Podczas debaty poseł wnioskodawca wmawiał nam, że jest to projekt niepolityczny. Oczywiście, łagodnie mówiąc, było to oszczędne gospodarowanie prawdą, bo oto w art. 1 ust. 2 czytamy, że proponowany rzecznik praw rodziny będzie się kierował normami określonymi m.in. w Karcie Praw Rodziny z 1983 r. Kto przedłożył tę kartę? Ano Stolica Apostolska, oto cała tajemnica wiary. (Oklaski) Karta ta wyklucza jakiekolwiek stosowanie środków antykoncepcyjnych, aborcję, nie wspominając o in vitro czy związkach partnerskich. W art. 3 ust. 2 lit. a jest mowa o życiu od poczęcia do śmierci, czyli wykluczenie z urzędu aborcji. Nie udało wam się przepchnąć zakazania aborcji eugenicznej, to chcecie od zakrystii wprowadzić całkowity zakaz aborcji. (Oklaski)
(Poseł Robert Biedroń: Brawo!)
Ten projekt niestety potwierdza, że zachowujecie się jak agenci na usługach Watykanu, a nie jak posłowie RP. (Dzwonek) Każdy rozsądny poseł na tej sali dzisiaj zagłosuje...
...przeciw tej inkwizycyjnej ustawie. Dziękuję. (Oklaski)