Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Mówiłem dzisiaj, zwracając się do pana premiera, że największą słabością polskiego Sejmu jest niewypełnianie art. 95 ust. 2, czyli funkcji kontrolnej w stosunku do działalności Rady Ministrów. Wśród 243 artykułów ustawy zasadniczej mamy zapis art. 111, który mówi o możliwości powołania komisji śledczej. Sejm oczywiście nie może przekształcać się w federację komisji śledczych, nie na tym polega jego rola. Mieliśmy takie okresy, że działały równolegle cztery komisje śledcze. Szczerze mówiąc, z dotychczasowych komisji śledczych najlepiej sprawowała się ta, która nie nazywała się komisją śledczą. Powstała ona w momencie zaraz po uchwaleniu konstytucji i zajmowała się tzw. sprawą Oleksego, która naprawdę była sprawą Andrzeja Milczanowskiego i Lecha Wałęsy. Ta komisja była wyjątkowo skuteczna, nie działała w świetle jupiterów, nie było transmisji, obradowała w dużej mierze na zamkniętych posiedzeniach i rzeczywiście odniosła skutek. I o tym się zapomina. Natomiast komisja śledcza w sprawie Rywina była komisją, gdzie przez głosowanie w późnych godzinach wieczornych czy nawet rannych ustalano ˝prawdę˝.
Dlatego też niesięganie do komisji śledczych w takim przypadku jest błędem. Co więcej, ogromnie się dziwię i przykro mi jest, że to Polskie Stronnictwo Ludowe i jego klub wysuwa propozycję, która jest niekonstytucyjna, bo takie uprawnienia Komisji do Spraw Służb Specjalnych (Dzwonek) wymagałyby zmiany konstytucji, a powołanie komisji śledczej nie wymaga zmiany konstytucji. A więc to jest sięganie prawą ręką do lewego ucha. Dziękuję bardzo. (Oklaski)