Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

4 punkt porządku dziennego:


Informacja z działalności Krajowej Rady Sądownictwa w 2011 roku (druk nr 472) wraz ze stanowiskiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druk nr 618).


Poseł Jan Bury:

    Panie Marszałku! Panie Przewodniczący! Wysoka Izbo! Doroczne sprawozdanie z działalności Krajowej Rady Sądownictwa jest ważnym dokumentem dla Sejmu Rzeczypospolitej. Obok władzy ustawodawczej i wykonawczej to trzecia władza, sądownicza, jest władzą bardzo istotną dla kreowania polityki w obszarze wymiaru sprawiedliwości w państwie. Z przykrością dzisiaj odnotowuję fakt, że podczas tej debaty nie ma przedstawiciela resortu sprawiedliwości. Nie ma także przedstawiciela prezydenta. To mnie też niepokoi, ponieważ uważam, że akurat w tych obszarach Krajowa Rada Sądownictwa współpracować powinna na bieżąco z ministrem sprawiedliwości, z resortem sprawiedliwości, ale także z prezydentem, bo przecież to Krajowa Rada Sądownictwa przygotowuje cały obszar nominacyjny, przygotowuje kandydatów na przyszłych sędziów, którym w konsekwencji prezydent potem w sposób uroczysty wręcza nominacje.

    Myślę, że Krajowa Rada Sądownictwa jest instytucją, i o tym dzisiaj państwo posłowie także mówili, która jednak nie odpowiada za całość wymiaru sprawiedliwości. Krajowa Rada Sądownictwa działa w oparciu, w ramach, w zakresie prawa, jakie uchwalił Sejm w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Tylko w tym obszarze funkcjonuje Krajowa Rada Sądownictwa. I jeśli chodzi o ten obszar, myślę, że w dokumencie, który otrzymali państwo posłowie, jest zawarta bardzo szeroka analiza aktywności krajowej rady w roku 2011. Ale dzisiaj były bardzo interesujące opinie i uwagi posłów w zakresie przyszłości. Być może to od nas właśnie, od Wysokiej Izby, zależy, w jakim kształcie w przyszłości powinna dalej funkcjonować krajowa rada.

    Zgłoszone uwagi i opinie, także przez pana przewodniczącego, w zakresie chociażby funkcjonującego od kilku lat obszaru związanego z nominacją i z postępowaniem konkursowym w odniesieniu do sędziów, są też bardzo ważne. Wydaje się bowiem, że 3 tys. kandydatów w roku 2011 na 346 wolnych stanowisk sędziów sądów rejonowych czy okręgowych, czy administracyjnych, czy sądów powszechnych to niewiele etatów, niewiele stanowisk, a potężna liczba kandydatów, którzy często kandydują na jedno wakujące miejsce kilkanaście, a nawet czasem kilkadziesiąt razy w różnych miejscach w Polsce. Może warto pomyśleć o stworzonej przez nas czy stworzonej procedurze konkursowej, która określa w taki sposób tę formułę, że często kandydaci, czy to są referendarze, czy asystenci, czy przedstawiciele innych zawodów prawniczych, zgłaszają swoją ofertę w ciągu kilku lat kilkadziesiąt razy, a często jest tak, że ani razu nie mają szansy przedostać się przez to ucho igielne, jakim jest procedura wpierw w kolegium, potem w zgromadzeniu ogólnym sędziów okręgowych, potem jest oczywiście opinia ministra sprawiedliwości, potem także komisja w ramach krajowej rady i w końcu Krajowa Rada Sądownictwa. Ta procedura jest bardzo rozwlekła, bardzo wydłużona, często taka, że kandydat nawet już nie wie, że złożył na dane stanowisko swoją ofertę, a dopiero za pół roku jest rozpatrywana jego oferta w Krajowej Radzie Sądownictwa. Być może trzeba w tym obszarze coś zmienić.

    Statystyka, którą przedstawił pan przewodniczący, że 92% kandydatów z tych 3 tys. to są asystenci i referendarze, osoby niestety nieprzygotowane praktycznie do orzecznictwa, jest także zatrważająca. To my tym młodym ludziom, nieprzygotowanym dostatecznie, powierzamy losy obywateli dużego kraju, oddajemy je w ich ręce. Z jednej strony chcielibyśmy, żeby do zawodu przychodziło jak najwięcej młodych ludzi, świetnie wykształconych, inaczej wykształconych, znających dobrze w tej chwili przepisy prawa, poszczególne nowelizacje, znający języki, co jest też bardzo ważne, bo Polska jest w Unii Europejskiej, te procedury są często także wykonywane inaczej niż lat temu 30, kiedy Polska nie była w Unii Europejskiej, a z drugiej strony ta kadra, teoretycznie świetnie wykształcona, nie ma praktyki. A potem staje przed Krajową Radą Sądownictwa problem następny, mianowicie jeżeli chodzi o wielu sędziów z dużym stażem, którzy mają już zasłużony tzw. stan spoczynku, są dotyczące tych sędziów oferty czy propozycje przedłużenia o rok, o dwa albo często dwukrotnego przedłużenia dalszego funkcjonowania na stanowisku sędziego. Mamy często dylematy. Ja tak jak i pani profesor jestem w Krajowej Radzie Sądownictwa i często z jednej strony, chcąc wpuścić młodego człowieka, nie chciałbym przedłużać sędziemu już wysłużonemu, że tak powiem, ale z drugiej strony mam świadomość, że jest to świetny praktyk po kilkudziesięciu latach pracy na stanowisku sędziego sądu rejonowego, okręgowego, apelacyjnego czy najwyższego, i często z takim doświadczeniem trudno się rozstawać, bo to jest ze szkodą dla wymiaru sprawiedliwości, nawiasem mówiąc.

    Chcę też dzisiaj powiedzieć o jednej istotnej roli, o której pan przewodniczący nie mówił, bo w materiale jest wszystko napisane. Pan przewodniczący skupił się na paru istotnych sprawach, ale myślę, że bardzo ważna jest także rola związana z opiniowaniem aktów ustawodawczych przez Krajową Radę Sądownictwa. Tych aktów opiniowanych przez Krajową Radę Sądownictwa było w roku ubiegłym ok. 113. To często są bardzo rzetelne, mądre analizy, przygotowywane przez ludzi, którzy stosują na co dzień prawo, bo ci sędziowie mają na co dzień styczność właśnie z wykonywaniem prawa, z wykonywaniem ustaw, które są przez Wysoką Izbę uchwalane, ale często czy w Sejmie, czy w rządzie są jako projekty składane.

    Aktywna rola krajowej rady jest także w obszarze reformy wymiaru sprawiedliwości. Myślę, że warto, żeby resort sprawiedliwości wsłuchiwał się mocniej w propozycje Krajowej Rady Sądownictwa. To nie jest tak, że krajowa rada jest jakimś złym obszarem czy złą instytucją. Przecież krajowa rada to są ludzie, którzy mają doświadczenie, szalone doświadczenie, doświadczenie praktyczne, i w ich interesie także jest dobro wymiaru sprawiedliwości, sprawny wymiar sprawiedliwości.

    Co jest dzisiaj największą zmorą wymiaru sprawiedliwości w Polsce? Dla mnie, myślę, że dla wielu państwa posłanek i posłów, jest to niekończąca się przewlekłość postępowań w polskich sądach, i to w sprawach cywilnych, ale także w sprawach karnych. Często kara, nieważne czy mała, czy duża, orzeczona po kilku czy kilkunastu latach już przestaje być naprawdę karą. Nieuchronność kary jest bardzo ważna, ale jeśli kara jest orzeczona w miarę szybko i sprawnie w szybkim procesie, to ona odnosi skutek często dwu-, trzykrotnie lepszy niż kara orzeczona po kilku czy kilkunastu latach w długim, żmudnym procesie.

    Do tego też od razu się odniosę, bo Krajowa Rada Sądownictwa zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego pomysł ministra sprawiedliwości związany z likwidacją na początku 120 sądów, teraz 79 sądów rejonowych, tak samo jak i mój klub Polskiego Stronnictwa Ludowego. W tej sprawie zbieramy podpisy pod wnioskiem obywatelskim, bo też uważamy, że polski wymiar sprawiedliwości nie potrzebuje reformy struktury - potrzebuje reformy procedur, potrzebuje głębokiej, przemyślanej reformy procedur cywilnych, karnych i administracyjnych. To może uzdrowić polski wymiar sprawiedliwości. Powiem więcej: największe zastoje są w olbrzymich, wielkich miastach, w aglomeracjach typu Warszawa, Gdańsk, całe Trójmiasto, w Poznaniu, we Wrocławiu, na Śląsku, tam gdzie jest najwięcej spraw karnych, cywilnych na obszarze. Tak naprawdę małe sądy rejonowe, będące często sądami kilkuosobowymi, będące często także dumą danego środowiska, są najczęściej również bardzo sprawnymi sądami, dlatego między innymi, że tam jest najmniejsza ilość spraw trudnych, ciężkich i twardych. To są najczęściej łatwe i proste sprawy.

    Chciałbym powiedzieć także, iż niezmiernie ważna jest także aktywność Krajowej Rady Sądownictwa na forum międzynarodowym. O tym nie było wielu dyskusji na sali sejmowej, a w dokumencie jest mowa także i o tym. Panie przewodniczący, chciałbym powiedzieć, że to jest ważna rola, bo wbrew różnym opiniom doświadczenie polskiego wymiaru sprawiedliwości, tego z okresu międzywojennego i tego z okresu ostatnich 20 lat, zreformowanego i ciągle reformowanego, dla wielu krajów na wschodzie jest bardzo ważna. Krajowa Rada Sądownictwa przejawia aktywność na polu międzynarodowym w kierunku wschodnim i zachodnim. Czerpiemy doświadczenia z rozwiązań zachodnich, z ciekawych pomysłów, ale także pokazujemy w innych krajach na wschodzie, w jakim kierunku powinny pójść dobre, ważne rozwiązania w zakresie wymiaru sprawiedliwości.

    Podoba mi się pomysł, który pan przewodniczący zgłosił - bo Krajowa Rada Sądownictwa uczestniczy rzeczywiście w sposób efektywny w tym reformowaniu wymiaru sprawiedliwości - dotyczący sędziego na próbę. To ciekawa instytucja. Być może to także sprawi, że doświadczenie, praktyka będą lepsze, szybciej zdobywane przez potencjalnych kandydatów na stanowisko sędziego.

    Wysoka Izbo! Panie i Panowie Posłowie! Panie Przewodniczący! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za przyjęciem sprawozdania z działalności Krajowej Rady Sądownictwa w roku 2011. Dziękuję bardzo.



Poseł Jan Bury - Wystąpienie z dnia 29 sierpnia 2012 roku.


94 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:








Poseł Jan Bury - Wystąpienie z dnia 08 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o kontroli...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jan Bury - Wystąpienie z dnia 21 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jan Bury - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2014 roku...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jan Bury - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Informacja z działalności Krajowej Rady Sądownictwa w 2014 roku wraz...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy