Mamy nowy język dyplomacji.
Mamy nowy język dyplomacji – takiej lekcji udzielili nam Marek Belka i Bartłomiej Sienkiewicz. Okazuje się, że bez wulgaryzmów tak ważne osoby w państwie rozmawiać nie potrafią. Normalną rzeczą według premiera Tuska jest także temat rozmowy. Widocznie inna jest wrażliwość premiera, a inna poszczególnych obywateli czy też dziennikarzy. Zatem po aferze informatycznej,... Czytaj dalej