Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

12 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Ryszard Zbrzyzny:

    Dziękuję.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Problem dotyczy czterech kopalń węgla brunatnego, które produkują ponad 60 mln t węgla, z którego z kolei produkuje się 1/3 polskiej energii elektrycznej. Chodzi o dwa zjawiska: pierwsze to prywatyzacja, a drugie - niedotrzymywanie umów społecznych. I tutaj jest wspólny mianownik. Pracownik w tych kopalniach jest przedmiotem, a nie podmiotem. Pracownik powinien być tam największą wartością, niestety, tak się nie dzieje. Tak to wygląda w wydaniu ministra skarbu państwa.

    Pierwszy przypadek - prywatyzacja Kopalni Węgla Brunatnego Konin i Kopalni Węgla Brunatnego Adamów. Sprzedaje się te kopalnie po śmiesznej cenie 170 mln zł, choć jedna zwałowarka w tejże kopalni ma zdecydowanie większą wartość. Podpisuje się umowę prywatyzacyjną, nie bacząc na to, że nie ma zawartej umowy społecznej. Minister skarbu państwa beztrosko oddaje w pacht nowemu właścicielowi losy ok. 4 tys. pracowników i ich rodzin.

    Dlaczego tak się dzieje, panie ministrze? Czy pan minister wie, że w konsekwencji tego ogłoszono spory zbiorowe w tych kopalniach? Wszystko wskazuje na to, że wywoła to niepokoje społeczne na szeroką skalę. To jest pierwszy przypadek.

    Drugi przypadek, kopalnie węgla brunatnego Turów i Bełchatów, w których co prawda zawarto umowy społeczne, nawet trzy umowy społeczne, jedna z 2004 r., w okresie kiedy tworzono grupy energetyczne, kolejne dwie z roku 2010, gdzie grupy energetyczne zaczęły funkcjonować w zupełnie innym modelu. Z tych porozumień wynika, że wszelkie działania w sensie restrukturyzacyjnym będą uzgadniane ze związkami zawodowymi. Co się dzieje? Otóż następuje proces restrukturyzacji, czytaj: wydzielania zorganizowanych części mienia i pracowników z tychże kopalń do innych podmiotów prawnych i ich prywatyzacja bez jakichkolwiek negocjacji i rozmów ze związkami zawodowymi. Jedynie związki zawodowe są uprzejmie informowane, że taki proces następuje. (Dzwonek) A więc gdzie jest zachowanie przyzwoitości, gdzie są interesy pracownicze i gdzie jest przestrzeganie praw, które wcześniej zostały uzgodnione? Dziękuję.



Poseł Ryszard Zbrzyzny - Zapytanie z dnia 14 czerwca 2012 roku.


43 wyświetleń