Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

19 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o fundacjach politycznych (druk nr 381).


Poseł Agnieszka Pomaska:

    Panie i Panowie Posłowie! Bardzo dziękuję za te wszystkie głosy w dyskusji, chociaż liczyłam, a nie w każdym przypadku tak było, że wszyscy posłowie, którzy będą zabierali głos w tej dyskusji, tę ustawę dokładnie przeczytają, bo w kilku przypadkach miałam wrażenie, że tak nie było.

    Przedstawiciel klubu Prawa i Sprawiedliwości pan Marek Ast zarzucił, że chodzi o dodatkowe zatrudnienie dla funkcjonariuszy partyjnych, że chodzi o dodatkowe wydatkowanie środków na aparat fundacji, który będzie powołany, na nową siedzibę. Panie pośle, pytanie, jak państwo dzisiaj wydają pieniądze przeznaczone na fundusz ekspercki? Czy eksperci pracują za darmo? Czy ktoś tymi środkami zarządza w jakikolwiek sposób? Z jednej strony pan poseł powiedział, że PiS wie, jak te pieniądze wydawać i jak przeznaczać pieniądze na ekspertyzy, z drugiej strony odniosłam wrażenie, że tego nie robi albo przynajmniej przedstawiciel klubu nie wie, jak te środki są wydawane w ramach dzisiejszego funduszu eksperckiego.

    Przedstawiciel, szkoda, że nie ma go już na sali, Ruchu Palikota, twierdzi, że żadne fundacje nie pomogą. Też miałam wrażenie, że tej ustawy nie przeczytał.

    Przedstawiciel Ruchu Palikota, ale też przedstawiciel lewicy, mówił o tym, że procentowe, w zależności po części od wyników wyborów, przeznaczanie środków na działalność fundacji politycznych jest niesprawiedliwe, ale chcę zaznaczyć, że dzisiaj jest tak samo z funduszem eksperckim. Co więcej, to są rozwiązania obecne we wszystkich krajach, które taki system posiadają.

    Nie ma na sali przedstawiciela klubu PSL pana Eugeniusza Kłopotka, ale warto powiedzieć, że pan poseł Eugeniusz Kłopotek, który dzisiaj tak się zarzeka, że to jest ponowne wrzucanie ustawy, która jest zupełnie niepotrzebna, i że ktoś tutaj się wygłupia... Wygłupia się co najwyżej pan poseł Kłopotek, który podpisał się, był jednym z wnioskodawców ustawy o fundacjach politycznych w poprzedniej kadencji, później się, co prawda, z tego wycofał, nie do końca rozumiem, dlaczego, do dzisiaj pozostaje to dla mnie tajemnicą.

    Przedstawiciel klubu SLD pan poseł Dariusz Joński mówił o wielu konkretnych propozycjach poprawek i mam nadzieję, że w pracach komisji czy podkomisji będzie okazja, aby te propozycje rozważyć.

    Co do konkretnych zapisów w tej ustawie, nie upieram się, i klub Platformy Obywatelskiej nie będzie się upierał. Jeśli będą propozycje, które usprawnią wydawanie środków w ramach fundacji politycznej czy uszczelnią przyjmowanie darowizn lub wydawanie tych środków, to będziemy jak najbardziej za takimi rozwiązaniami.

    Pan poseł Dera zarzucił tej ustawie, że te pieniądze to nie będą pieniądze z budżetu państwa, jak to jest w Niemczech, tylko będą to pieniądze partyjne. A dzisiaj czyje są to pieniądze? To są pana pieniądze, prywatne pieniądze? To są pieniądze obywateli, o to chodzi w tej ustawie, żeby lepiej wydawać publiczne środki. Pan poseł nie przeczytał ustawy.

    (Poseł Andrzej Dera: W ustawie napisano 100%.)

    Pan poseł nie przeczytał ustawy.

    (Poseł Andrzej Dera: Przeczytałem, dokładnie.)

    Pan poseł zarzucił, że dopuszczamy - to było też rozważane na etapie pracy nad ustawą w poprzedniej kadencji, toczyła się nad tym duża dyskusja - możliwość działalności odpłatnej, i powiedział, że to jest działalność gospodarcza. W takim razie odsyłam do ustawy o fundacjach, nie o fundacjach politycznych, tylko o fundacjach w ogóle. Fundacje w swoich statutach uwzględniają możliwość prowadzenia działalności odpłatnej i nie jest to działalność gospodarcza zgodnie z dzisiejszą definicją. Tak że tu też odsyłam do rozwiązań, które już dzisiaj funkcjonują.

    Jeśli chodzi o zaangażowanie organizacji pozarządowych... Przepraszam. Było pytanie o różnice między działalnością partyjną a działalnością fundacji. To nie będzie to samo logo, mam nadzieję, że tak będzie. Już dzisiaj Platforma Obywatelska ma Instytut Obywatelski, który ma swoje logo. Problem polega na tym, że te pieniądze - panie pośle Dera, żałuję, że pan opuszcza salę, ale mówię do pana - są wydawane ciągle w ramach działalności partii politycznej. Pan zapyta swojego skarbnika, jakie ma z tym problemy, jakie ma problemy z wydawaniem pieniędzy na fundusz ekspercki. Niestety, dzisiaj jest tak, że pieniądze wydawane czy te, które powinny być wydawane na fundusz ekspercki, objęte są dużymi ograniczenia, jeśli chodzi o ich wydawanie, bo nie ma skarbnika funduszu eksperckiego, tylko jest skarbnik Solidarnej Polski, kiedyś to był skarbnik PiS. Proszę może zapytać skarbnika PiS, jakie ma problemy z wydawaniem pieniędzy na fundusz ekspercki. Dziękuję, panie pośle, może pan już pójść, nie mam więcej uwag do pana.

    Teraz kolejne pytania, do których się odniosę. Pan poseł Górski pytał, czy dzisiaj nie ma możliwości realizowania tych celów, które są wskazane w ustawie. Ponownie powiem, że w ograniczonym zakresie, dlatego że dzisiaj fundusz ekspercki nie ma osobowości prawnej i tak naprawdę o to się to rozbija, z tym wiążą się wątpliwości co do wydawania pieniędzy z funduszu eksperckiego.

    Pan poseł Jan Ziobro przebił chyba wszystkich, zaczął od mówienia o kulturze debaty politycznej, sam tej kultury nie zachowując, ale zadał też pytanie i prosił o podanie przykładów krajów, w których funkcjonują tego typu rozwiązania. Ja zaraz o tym powiem, ale najpierw powiem o tym, dlaczego pan poseł nie zrozumiał tej ustawy. Pan poseł zrozumiał, że 25% budżetu fundacji politycznej będzie pochodziło z budżetu państwa, a 75% z innych źródeł. W tej ustawie zupełnie nie o to chodzi. Szkoda, że nie ma pana posła na sali. 25% ma pochodzić z dzisiejszego budżetu partii politycznej, która otrzymuje subwencję z budżetu państwa. To może być jednocześnie 100% budżetu fundacji politycznej, jeśli fundacja polityczna nie będzie miała żadnych innych źródeł finansowania.

    Jeden z panów posłów pytał o to, czy to będzie obligatoryjność, czy możliwość. Projekt ustawy zakłada, że partia polityczna będzie mogła przeznaczyć od 5% do 25% z pieniędzy na działalność fundacji politycznej. Nie jest to obligatoryjne, ale jeśli partia polityczna nie przeznaczy tych środków na działalność fundacji politycznej, to po prostu straci te pieniądze i one wrócą do budżetu państwa. W tym sensie nie jest to obligatoryjne. To jest tylko możliwość prowadzenia działalności eksperckiej z budżetu partii politycznej, ale tak naprawdę z budżetu państwa.

    Jeśli chodzi o inne pytania, to w części się one powtarzały, zarzuty co do ustawy były podobne. Ja podkreślę, że jesteśmy gotowi dalej pracować nad tą ustawą, jesteśmy gotowi przyjąć do tej ustawy konstruktywne poprawki. Wszystkie panie i panów posłów, którzy zgadzają się co do idei, zgadzają się co do tego, że środki publiczne powinny być lepiej wydawane, powinny być wydawane na zaplecza partyjne, na edukację obywatelską, że te środki publiczne, które dzisiaj posiadają partie polityczne, powinny służyć przede wszystkim tym, którzy nas wybierają, a nie służyć właśnie eksponowaniu billboardów w kampanii wyborczej czy służyć jako pieniądze na partyjne biura, tych wszystkich zachęcam do tego, żeby pracowali nad tą ustawą w komisji czy w podkomisji, i liczę na poparcie tej ustawy. Bardzo dziękuję.



Poseł Agnieszka Pomaska - Wystąpienie z dnia 24 maja 2012 roku.


62 wyświetleń