Panie Marszałku! Pani Minister! W pewnym momencie odniosła się pani do mojego pytania, jak gdyby sugerując, że uczyniłem zarzut, iż w trakcie konsultacji m.in. z Konferencją Rektorów Akademickich Szkół Polskich nie było kompletu dokumentów. Ja posługuję się wiedzą pozyskaną od rektora szkoły politechnicznej. Pani minister przed chwilą odwołała się do tego, że była informacja. Ja wiem, o czym pani minister mówi. Pani minister mówi o tych poradnikach organizacji szkoły podstawowej, liceum ogólnokształcącego, technikum, ale w tych materiałach, które te podmioty otrzymały, tego zestawu nie było i opiniowanie odbywało się bez wiedzy na temat ilości godzin.
Podobnie powiedziała pani minister, że nauczyciele szkół ponadgimnazjalnych mieli trzy lata. Ja pragnę zwrócić uwagę, że wielokrotnie dopominałem się ramowych planów nauczania dla szkół ponadgimnazjalnych. Zrobiliście to państwo dopiero w lutym. Jak nauczyciel mógł pisać program nauczania, mając co prawda podstawę programową, ale nie wiedząc, ile ma na to czasu? (Oklaski)
I ostatnia rzecz. Pani minister powiedziała na początku swego wystąpienia, nawiązując do mojego pierwszego pytania, że na temat liczby godzin już udzieliła odpowiedzi. Ja pragnę zwrócić uwagę, że tematem informacji rządu było ograniczenie wymiaru czasu realizacji historii. To był zasadniczy punkt tej informacji. Ja w swoim pytaniu wykazałem, że te dane, które pani podała, są nieprawdziwe i w związku z tym nie można operować pojęciem, że udzieliła pani minister odpowiedzi na to pytanie. Pani udzieliła niewłaściwej odpowiedzi. Ja myślę, że zadając to pytanie, udowodniłem, jakie są (Dzwonek) prawdziwe liczby. W związku z tym mimo wszystko domagam się, żeby uległa ta pierwsza część odpowiedzi odnośnie do wymiaru godzin, co było tematem tej informacji, sprostowaniu. Dziękuję. (Oklaski)