Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

5 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks karny skarbowy, ustawy Kodeks postępowania karnego oraz ustawy Kodeks karny wykonawczy (druk nr 241).


Poseł Beata Kempa:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zanim przystąpię do przedstawiania projektu, pragnę oświadczyć, że oczywiście mój klub skorzysta z tego prawa, ale uważam, że powinien to zrobić pan marszałek w duchu pilnowania kultury obrad na tej sali.


Poseł Beata Kempa:

    Szanowni państwo, przystępuję w imieniu Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska do przedstawienia Wysokiej Izbie projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks karny skarbowy i ustawy Kodeks postępowania karnego oraz ustawy Kodeks karny wykonawczy, zawartego w druku nr 241.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zanim przejdę do meritum, pragnę tylko przypomnieć bądź też poinformować tych z państwa, którzy nie byli posłami w poprzedniej kadencji Sejmu, iż przedkładaliśmy tenże projekt - niemal tożsamy, jest kilka modyfikacji - w poprzedniej kadencji Sejmu. Przypomnę, że ten projekt został przekazany do komisji w celu procedowania. W tej chwili nie będę wnikać, dlaczego nie został przyjęty, myślę, że to już jest historia. Na pewno prawdą jest, że w tamtej kadencji była bardzo poważna przeszkoda w postaci takiej, że moja skromna osoba jako przedstawiciel wnioskodawców, który miał osobiście bronić tejże ustawy i przeprowadzać ją przez parlament, w tym czasie brała udział w codziennych posiedzeniach komisji hazardowej. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Wysoka Izba w najbliższym czasie pochyliła się nad tym projektem ustawy, chociażby z tego prostego względu, że my zamiast wojny religijnej proponujemy walkę, bezwzględną walkę z brutalną przestępczością, z przestępczością zorganizowaną, proponujemy walkę z terroryzmem, a także proponujemy walkę z tymi, którzy dopuszczają się ciężkich przestępstw łapownictwa biernego i łapownictwa czynnego, czyli szeroko rozumianej korupcji w tej najbardziej wysublimowanej postaci.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komisja Europejska w ostatnich dniach, to stało się teraz, w marcu tego roku, zaproponowała ni mniej, ni więcej, a nawet może poszła nieco dalej niż nasz projekt, nieco odważniej niż nasz projekt... Zatem zapraszam do dyskusji i być może jeszcze do zmodyfikowania projektu, jeśli chodzi o te elementy, które w projekcie dyrektywy proponuje Komisja Europejska. Otóż zważa ona na te wszystkie elementy naszego uzasadnienia, które dostrzegliśmy już w poprzednich latach, a które stają się przedmiotem naszych dzisiejszych obrad. Komisja Europejska w stanowisku z marca bieżącego roku opowiedziała się za ułatwieniem konfiskaty mienia przestępców. Będzie proponowała nowe unijne przepisy, które miałyby ułatwić konfiskowanie mienia pochodzącego z przestępstw, zwłaszcza tych popełnianych przez zorganizowane grupy przestępcze, mafię, i, uwaga, Komisja Europejska w projekcie dyrektywy będzie również proponować, aby majątek przekazany osobom trzecim przez przestępców mógł podlegać konfiskacie. Dla porządku, szanowni państwo, będę o tym jeszcze mówić nieco szerzej.

    Komisja Europejska i spora część publicystów, szczególnie z branży prasowej prawniczej, zwraca uwagę, że niektóre kraje, w szczególności europejskie, już mogą się pochwalić sporą skutecznością w tej dziedzinie. Idzie bowiem tutaj o to, że jest jeszcze jeden element, o którym być może nie mówiliśmy w ubiegłej kadencji, a który jest ważny, ponieważ dotyczy tego, co dzieje się w ostatnim czasie. Otóż mamy kryzys. I to jest również jeden z powodów podjęcia takich środków. Chodzi o źródła, które są nielegalne, które nie mogą stanowić bazy ekonomicznej do popełniania kolejnych złych rzeczy, dużo groźniejszych przestępstw. To mienie może stać się mieniem Skarbu Państwa, może być dochodem budżetu państwa i uważam, że takie powinno być dzisiaj podejście państwa do tych wszystkich procederów.

    Na przykład w Wielkiej Brytanii już w 2006 r. dzięki konfiskacie państwo uzyskało 125 mln funtów - jest ono w tej kwestii skuteczne - choć np. majątek mafii obliczono na 15 mld funtów. W Niemczech w 2009 r. skonfiskowano majątek o wartości 113 mln euro. Zatem skala tych zjawisk... Okazuje się, że tam przychylne ustawodawstwo - my praktycznie proponujemy rozwiązanie, które jest niemalże wierną kopią, oczywiście z poszanowaniem naszego dotychczasowego systemu prawnego - jest bardzo skuteczne.

    Warto zatem, szanowni państwo, w myśl tego, że czasami jest tak, że środki budżetowe leżą na ulicy, również sięgnąć po te elementy. Ale to jest tylko jedno z uzasadnień ekonomicznych. Dużo ważniejsze jest uzasadnienie dotyczące walki z brutalną przestępczością i w końcu spowodowanie, aby państwo nie zabiegało, nie opiekowało się przestępcą, tylko aby podcięło mu ekonomiczne korzenie, ekonomiczne możliwości stanowiące bazę do popełniania przestępstw.

    Przejdę, szanowni państwo, do konkretnych elementów uzasadnienia. One są niezwykle ważne, rzecz jasna, zostały mocno zaatakowane przez niektóre instytucje, które miały tenże projekt opiniować, ale cieszę się, że jest jednoznaczna opinia mówiąca o tym, że te przepisy są zgodne z prawem Unii Europejskiej. Wszystkie inne elementy krytyki przyjmuję jako przejaw jak gdyby dwóch stanowisk. Są kwestie, z którymi się w pełni zgodzę, możliwe do przeprocedowania w toku postępowania legislacyjnego w podkomisjach i w komisjach. Przyjmuję tutaj niektóre elementy, które są absolutnie do przetransponowania na grunt projektu, żeby stały się już później finalnie sprawozdaniem, a także ustawą. Jednak część z tego wynika niestety z pewnej filozofii przyjętej przez praktyków, która tak naprawdę, naszym zdaniem, zdaniem wnioskodawców, powinna już dawno przestać w naszym kraju obowiązywać. Nie bójmy się innego, nowego, odważnego, ale bardzo skutecznego i sprawdzonego w innych krajach podejścia do walki z przestępczością zorganizowaną, łapownictwem przede wszystkim, korupcją, a także tym, na co powinniśmy być szczególnie wyczuleni, czyli terroryzmem.

    Szanowni Państwo! Projektowane przepisy stanowią nową koncepcję rozszerzonego przepadku mienia. Chcę tutaj jasno powiedzieć, że przepadek jest już przewidziany w kodeksie, będziemy za chwileczkę o tym mówić. My proponujemy rozszerzenie i danie takich instrumentów polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, przede wszystkim sądom, prokuraturze, a także organom ścigania, aby mogli skuteczniej tę walkę prowadzić. Uprzedzę tu zarzuty, które mogą pewnie za chwilę paść, a które mogą wynikać albo z nieuważnego przeczytania uzasadnienia, albo z tego, że przychylają się państwo do tej starej koncepcji walki z przestępczością, która przez lata stała się - i pokazało to życie - nieskuteczna.

    Otóż podstawową trudnością, na którą napotyka wymiar sprawiedliwości przy orzekaniu przepadku korzyści majątkowej, jest dowiedzenie, że wskazany składnik majątkowy pochodzi z określonego przestępstwa, za które oskarżony ponosi odpowiedzialność karną. Problem ten ujawnia się w sposób szczególnie dotkliwy w przypadku członków zorganizowanych grup przestępczych. W praktyce procesowej zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że oprócz czynów przypisanych skazanym w konkretnym wyroku skazującym dopuścili się oni wielu innych przestępstw, które pozostały nieujawnione lub których sprawstwa im nie dowiedziono. I te ograniczenia prawne co do zakresu orzekanego przepadku stają się istotnym mankamentem utrudniającym możliwość likwidacji podstaw finansowych funkcjonowania zorganizowanych struktur przestępczych.

    Podobne trudności dotyczą dostępnych narzędzi zwalczania terroryzmu. Wzrost zagrożenia ze strony tego typu przestępczości w połączeniu z dotkliwością jej następstw zmuszają nas, aby dzisiaj podjąć dyskusję o nowych środkach pozwalających na skuteczne pozbawienie sprawców terroryzmu ich zaplecza finansowego.

    Konieczność intensyfikacji działań, które mają służyć zwalczaniu przestępczości zorganizowanej, terroryzmu, ale również tej groźnej przestępczości korupcyjnej, spowodowała zainteresowanie Solidarnej Polski instytucją przepadku korzyści pochodzących z przestępstwa jako środkiem o charakterze nie tylko represyjnym, ale również prewencyjnym. Pozbawienie sprawców tych przestępstw środków finansowych stanowiących bazę ekonomiczną dla dalszej aktywności kryminalnej stanowić może zdecydowanie bardziej efektywne narzędzie do ich zwalczania niż nawet długoletnia kara pozbawienia wolności. Zatem wyrazem nowego podejścia jest wypracowanie konstrukcji tzw. konfiskaty rozszerzonej czy też rozszerzonego przepadku mienia. Podstawą powyższej instytucji jest zastosowanie zespołu domniemań prawnych, których skutkiem jest przerzucenie ciężaru dowodu. To jest to novum, które chcemy wprowadzić do polskiego systemu i do polskiej procedury karnej. Przesłanką zastosowania domniemań jest na przykład, co jest niezwykle ważne, udowodnienie sprawcy popełnienia czynów zabronionych w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Zatem chcę zwrócić tutaj szczególną uwagę wszystkich tych, którzy starają się krytykować ten projekt, mówiąc o tym, że mamy domniemanie niewinności, więc dlaczego mamy tutaj konfiskować ten majątek. Otóż nie, wina musi być udowodniona. Jeszcze raz to powtarzam, proszę wczytać się dobrze w projekt i wprzęgnąć te zapisy w cały system prawny. Wnioskiem domniemania jest najczęściej przestępne pochodzenie całego lub części mienia znajdującego się we władaniu sprawcy. Dodatkowo konstrukcję tę - tak jak jest i w innych krajach - uzupełniamy o rozwiązania pozwalające orzec przepadek mienia w stosunku do osób trzecich, którym sprawca zbył mienie albo w przypadku których w jakiś określony sposób spowodował, że w inny sposób stali się posiadaczami czy właścicielami tego mienia.

    Szanowni Państwo! Instytucja ta - bo najczęściej padał taki zarzut - jest bardzo często mylona i ma niewiele wspólnego z karą dodatkową konfiskaty mienia, która była orzekana na podstawie przepisów Kodeksu karnego z 1969 r. Różnica polega na tym, że po 1969 r. karze tej podlegało mienie ze wszelkich legalnych albo nielegalnych źródeł. Natomiast rozszerzonemu przepadkowi mienia podlega mienie, co do którego domniemywa się, że jego pochodzenie jest z przestępstwa. To jest delikatna, aczkolwiek bardzo ważna różnica pomiędzy konfiskatą mienia pod rządami poprzedniego Kodeksu karnego. Skutkiem zastosowania konstrukcji domniemania prawnego jest możliwość jego obalenia. Konfiskata w rozumieniu poprzedniej ustawy karnej miała charakter bezwzględny.

    W ocenie Solidarnej Polski realizacja koncepcji rozszerzonego przepadku mienia nie narusza zasady proporcjonalności wyrażonej w art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Pozwalam sobie na tę uwagę, dlatego że uprzedzam już jedną z kwestii najczęściej poruszanych wśród osób, które oceniały ten projekt, mianowicie wskazywano na jego niekonstytucyjność chociażby właśnie w zakresie takiego wzorca konstytucyjnego, jakim jest art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Ocena regulacji z punktu widzenia tej zasady polega na udzieleniu odpowiedzi na trzy zasadnicze pytania. I to jest taka wykładnia Trybunału Konstytucyjnego, którą spotykamy w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi zatem o pytania, które mają dotyczyć analizowanych norm. Po pierwsze, czy przechodzą one test przydatności normy, czyli czy są one w stanie doprowadzić do zamierzonego przez ustawodawcę skutku. Uważamy, że tak, że absolutnie tak. Doświadczenia innych krajów pokazują, że skutek jest tutaj osiągany, pokazałam to chociażby w wymiarze liczbowym. Po drugie, czy są one niezbędne do ochrony interesu publicznego, z którym została powiązana reakcja ustawodawcy, czyli jest to test niezbędności. Niech mi dzisiaj ktoś spróbuje udowodnić tutaj, na tej sali - myślę, że mu się to nie uda - że te przepisy są zbędne, że nie należy chronić interesu publicznego w ten sposób, aby rzeczywiście chronić naszych obywateli przed terroryzmem, grupami przestępczymi i przed tymi, którym trzeba płacić jeden z najbardziej upokarzających podatków, mam na myśli korupcję, bo trzeba to tak nazwać. I wreszcie trzeci test - proporcjonalności sensu stricto, zatem czy efekty tego rozwiązania pozostają w proporcji do nałożonych obowiązków, skutków czy sankcji. Również w naszym uzasadnieniu dowodzimy, że absolutnie ten cel osiągamy. Musimy, moim zdaniem, poprzez takie ustawodawstwo doprowadzić do tego, aby każdy przestępca w swojej świadomości miał pewne potwierdzenie, mianowicie takie, że przestępstwo się po prostu nie opłaca. Tak długo, dopóki w naszym kraju będziemy tolerować to, że przestępstwo po prostu się opłaca, że nie ma nieuchronnej kary, że ta kara nie jest szybka albo nie ma jej w ogóle, albo mamy przedawnienie, albo jeszcze tysiące instytucji, z których przestępca może skorzystać, żeby tej kary uniknąć, to tak naprawdę, szanowni państwo, okazywać się będzie, że na wymiar sprawiedliwości wydajemy ok. 10 mld zł z budżetu państwa, a w odczuciu społecznym nie wygląda to najlepiej. Dlatego trzeba wprowadzać odważne instrumenty, aby również to przeświadczenie było zupełnie inne, a co najważniejsze, aby uzyskać efekt w postaci tego, że przestępcy będą mieli świadomość, że przestępstwo absolutnie się nie opłaca. Zatem proponowana regulacja w przypadku wskazanej kategorii sprawców niewątpliwie stanowi wzmocnienie prewencji ogólnej i indywidualnej. W tym momencie powiem, że dość ostrożnie zawężamy tę instytucję do tych trzech grup sprawców. Uważam, że po sprawdzeniu, jak to będzie działać w praktyce, można rozszerzać tę instytucję na inne grupy.

    Szanowni Państwo! Uzasadnienie jest dość szerokie, omawiany jest artykuł po artykule. Pragnę tylko zaznaczyć, że skoro znajdujemy się w Unii Europejskiej, dobrze byłoby, aby międzynarodowe standardy zwalczania przestępczości zorganizowanej i przestępstw terrorystycznych były przyjęte również w Polsce. W uzasadnieniu bardzo szeroko opisujemy, jak to funkcjonuje w innych państwach. Dla porządku powiem, że przeprowadziliśmy analizę prawnoporównawczą obejmującą kilkanaście państw, co najmniej 13 państw, takich jak na przykład Wielka Brytania, Irlandia czy Włochy. Przy konstruowaniu przepisów prawa wzorowaliśmy się przede wszystkim na rozwiązaniach włoskich ze względu na niezwykłą skuteczność tych instrumentów, jeśli chodzi o walkę z mafią, instrumentów analogicznych do tych, które proponujemy. Czas najwyższy, aby takie rozwiązania wprowadzić na grunt polskiego systemu prawa. Oczywiście są tam różne porządki prawne.

    Szanowni państwo, jest jeszcze jeden bardzo ważny element, który należy przytoczyć w uzasadnieniu. Otóż ta instytucja, która, tak jak powiedziałam, obowiązuje w wielu krajach, właśnie w Wielkiej Brytanii, Irlandii, we Włoszech i w wielu innych, była przedmiotem orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Jeśli chodzi o tę instytucję, rozwiązanie to obroniło się przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Trybunał konsekwentnie stwierdzał brak naruszenia zarówno art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności - chodzi tu o prawo do rzetelnego procesu, co często było podnoszone wśród krytyków tego projektu, jak i art. 1 Protokołu nr 1 do konwencji - chodzi tu o ochronę własności, bo krytycy najczęściej mówili o tym świętym prawie własności, że w tym zakresie może być niezgodność z konstytucją. Jeśli obroniło się to przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, to znaczy, że jak najbardziej instytucja ta została przetestowana, sprawdzona i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby to rozwiązanie wprowadzić.

    W naszym uzasadnieniu przytaczamy bardzo konkretne przypadki, bardzo konkretne kazusy w tym zakresie. Chodzi również o umowy międzynarodowe, które należy tutaj przytoczyć i bardzo obszernie je przytaczamy, decyzję ramową w sprawie konfiskaty korzyści, narzędzi i mienia pochodzących z przestępstwa, a także art. 3 ust. 4 Konwencji Rady Europy z 16 maja 2005 r. o praniu, ujawnianiu, zajmowaniu i konfiskacie dochodów pochodzących z przestępstwa oraz o finansowaniu terroryzmu. Wszystkie te elementy wskazują na to, że nasz polski system powinien tę instytucję jak najszybciej wdrożyć.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przechodząc do szczegółowych rozwiązań projektu, pragnę raz jeszcze zaznaczyć, że modyfikujemy przepisy prawa karnego materialnego oraz procedury karnej. W zakresie prawa materialnego zmiany obejmują Kodeks karny i Kodeks karny skarbowy. Nowelizacja procedury dotyczy Kodeksu postępowania karnego, jak również części procesowej Kodeksu karnego skarbowego. W toku prac legislacyjnych przeglądowi poddaliśmy wszystkie uregulowania dotyczące problematyki przepadku mienia w prawie polskim i uznaliśmy, że zawierają one szereg mankamentów, które można usunąć w toku prac nad wdrożeniem tychże przepisów. Dokonaliśmy również pewnego rodzaju zabiegu, jeśli chodzi o systematykę, wyjaśnienie, dookreślenie pewnych pojęć, co do których sądy orzekające miały wątpliwości.

    Mówiąc krótko, Panie Marszałku, Wysoka Izbo, zmiana w zakresie art. 45 § 1 Kodeksu karnego ma na celu wyeliminowanie wątpliwości interpretacyjnych. Obecne brzmienie art. 45 § 1 K.k. wywoływało spory co do tego, czy zasadą przy orzekaniu przepadku jest przepadek uzyskanej korzyści, czy też można orzec przepadek równowartości takiej korzyści, chociażby orzeczenie przepadku było również możliwe. W doktrynie wskazywano na brak dyrektywy co do kolejności orzekania przepadku korzyści lub jej równowartości. Jednocześnie stwierdzano, że co do zasady orzekać powinno się przede wszystkim przepadek korzyści, a dopiero gdyby nie było to możliwe, przepadek równowartości korzyści majątkowej. Proponowana zmiana jednoznacznie przesądza, że w pierwszej kolejności orzeka się przepadek korzyści, a dopiero w dalszej - przepadek jej równowartości. Myślę, że to będzie jasne i wyraźne dla polskich sądów.

    Z kolei zmiana treści art. 45 § 2 jest konsekwencją zmian wprowadzonych do art. 45 § 3 i użytej w tym paragrafie terminologii. Jej celem jest przyjęcie takich samych przesłanek wzruszenia domniemania, jakie zostały przewidziane w kolejnym projektowanym paragrafie. Jednocześnie należy zauważyć, że obowiązujące obecnie brzmienie klauzuli ˝chyba że sprawca lub inna zainteresowana osoba przedstawi dowód przeciwny˝ jest niepoprawne, dlatego że obalenie domniemania nie może polegać wyłącznie na przedstawieniu dowodu przeciwnego, musi polegać na wykazaniu istnienia pewnych okoliczności. Jest to zdecydowanie szersze zakresowo i pojęciowo. Dlatego z tych względów przepis ten należało bezwzględnie poprawić.

    Jeśli chodzi o art. 45 § 3, przepis ten przewiduje samodzielną podstawę orzeczenia przepadku. Tutaj realizujemy wskazania decyzji ramowej, chodzi o ograniczenie stosowania przepisu art. 45 § 3 K.k. do przestępstw o charakterze terrorystycznym oraz poważniejszych przestępstw zagrożonych karą pozbawienia wolności, której górna granica nie jest niższa niż 8 lat, popełnionych w zorganizowanej grupie albo związku mającym na celu popełnienie przestępstwa.

    W myśl projektowanego przepisu art. 45 § 3 rozszerzony przepadek mienia stosuje się wyłącznie wobec sprawców skazanych za przestępstwa, o których powiedziałam przed chwilą.

    Kolejną zmianą względem obowiązującego obecnie domniemania z art. 45 § 2 jest odmienne uregulowanie kwestii okresu, do którego odnosi się przeniesienie ciężaru dowodu. W proponowanym przez nas przepisie wskazano, że przepadek dotyczy mienia, które sprawca objął we władanie lub do którego uzyskał jakikolwiek tytuł w jakimkolwiek czasie do chwili wydania chociażby nieprawomocnego wyroku. Sformułowanie to pozwala więc w praktyce na objęcie przepadkiem całego mienia sprawcy, niezależnie od czasu jego nabycia.

    Tak, to bardzo odważne podejście. Ale, szanowni państwo, proponujemy, bardzo wyraźnie powiedziałam to na początku, odwrócenie ról. To przestępca ma wykazać, skąd miał konkretny majątek, skąd wziął na to środki. To, że ma akt notarialny, nie znaczy, że nie należy tego zbadać dokładnie, sprawdzić, skąd miał środki na to, żeby taki majątek nabyć. Każdy uczciwy obywatel w naszym kraju jest w stanie wykazać, skąd wziął środki czy w jaki sposób dany majątek znalazł się w jego posiadaniu. Dla przestępców, szczególnie jeśli chodzi o zorganizowane grupy przestępcze, jest to już bardzo duży problem. Jeśli jest w stanie wykazać, że nabył to na przykład w drodze dziedziczenia czy nabył w drodze zakupu za środki, które uczciwie zapracował, ma roczny PIT, przez wiele lat to wykazywał, wtedy jak najbardziej sąd przyjmuje, że taki majątek bezwzględnie podlega zwrotowi. Natomiast jeżeli nie będzie w stanie tego udowodnić, taki majątek ulega konfiskacie i w tym przypadku staje się dochodem Skarbu Państwa.

    Domniemanie to może być obalone przez sprawcę lub inną zainteresowaną osobę poprzez, tak jak powiedziałam, wykazanie legalności pochodzenia mienia i środków służących do jego nabycia. Uzasadnieniem powyższego zabiegu legislacyjnego jest konieczność pozbawienia mienia sprawców przestępstw, niezależnie od tego, czy dane przestępstwo z definicji przynosi określoną korzyść majątkową, czy też nie. Celem omawianego przepisu jest w tym kontekście nie tyle przejęcie przez państwo mienia i korzyści pochodzących z określonego przestępstwa, co właśnie podcięcie ekonomicznych korzeni działalności najgroźniejszych przestępstw.

    Art. 45 § 3 zakłada, że przepadkowi ulega mienie, którego legalnego pochodzenia sprawca, o czym powiedziałam, nie dowiódł.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W art. 45 § 4 w celu skuteczniejszego pozbawiania sprawców przestępstw mienia, które wnieśli oni do wspólności małżeńskiej, bo tutaj już przechodzę do skomplikowanych, ważnych kwestii dotyczących wspólności majątkowej małżeńskiej, w tym przypadku jak traktować bardzo szczegółowo tę kwestię, jak to rozwiązać i dać dobre narzędzie praktykom i orzecznikom w tym zakresie, zaproponowaliśmy stosowanie do tego mienia domniemań z § 2 oraz przepadku przewidzianego w nowym art. 45 § 3. Zatem tutaj również, przy tej wyjaśnionej bardzo szczegółowo konstrukcji, zakładamy możliwość takiej konfiskaty.

    Art. 45 § 5 stanowi zmodyfikowaną wersję aktualnie obowiązującego art. 45 § 3. Przepis ten statuuje domniemanie, że mienie znajdujące się w samoistnym posiadaniu innych podmiotów należy w istocie do sprawcy, o ile istnieje duże prawdopodobieństwo, że mienie, które podlegałoby przepadkowi, gdyby znajdowało się u sprawcy, zostało przeniesione, chociażby wielokrotnie, na inne podmioty. Trzeba jasno powiedzieć, jaki jest cel tego przepisu. Otóż cel jest jasny, trzeba przeciwdziałać tak zwanym pozornym transferom majątku, co jest nagminne, jeśli idzie o przestępców w zorganizowanych grupach przestępczych. Zbywają, przepisują, przekazują majątek osobom trzecim, żeby ewentualnie uniknąć takiego przepadku w związku ze stricte ich działalnością przestępczą, czyli idzie tutaj o uniknięcie przepadku korzyści albo mienia. Tak naprawdę te osoby wracają do tak już zorganizowanych miejsc, gdzie mają, jak powiedziałam, często nawet zdecydowanie lepszą ekonomiczną bazę do popełniania przestępstw.

    Po pierwsze, domniemaniem, że mienie przekazane innym podmiotom należy do sprawcy, objęte zostało nie tylko mienie, o którym mowa w § 2, a więc mienie sprawcy, który osiągnął znaczną korzyść majątkową, ale także mienie stanowiące korzyść majątkową, o której mowa w § 1, zatem każda korzyść uzyskana chociażby pośrednio z przestępstwa. Uzasadnianiem tej zmiany jest fakt, że pozorny transfer majątku na osoby trzecie nie zasługuje na ochronę prawną, nie bójmy się tego. Pozorny transfer, który jest przekazany na osobę trzecią, nie powinien w polskim systemie prawnym zasługiwać na ochronę prawną, niezależnie od tego, czy uzyskana korzyść z przestępstwa ma wartość przekraczającą określony próg czy też jest od tej wartości niższa.

    Mienie podlegające przepadkowi zgodnie z § 2 obejmuje całe mienie sprawcy nabyte w czasie popełnienia przestępstwa lub później, do chwili wydania chociażby nieprawomocnego wyroku. Domniemanie, o którym mowa w § 1, będzie stosować się zatem do każdego składnika tego mienia, które zostało przeniesione na osobę trzecią. W odniesieniu natomiast do przepadku korzyści, o której mowa w § 1, zakres przedmiotowy tego przepisu ogranicza się wyłącznie do tych składników mienia, które stanowią korzyść uzyskaną z przestępstwa i jako takie podlegają przepadkowi.

    Po drugie, modyfikuje się przesłanki przeprowadzenia dowodu obalającego domniemanie. W obecnym stanie prawnym art. 45 § 3 Kodeksu karnego posługuje się określeniem: przedstawi dowód zgodnego z prawem ich uzyskania. Termin ten w naszej ocenie jest niewłaściwy, gdyż literalne brzmienie tej klauzuli wskazuje na to, że nabywca ma wykazać przede wszystkim ważność formy czynności prawnej, podczas gdy cel istnienia tej instytucji jest oczywiście inny, o tym też już po części przy innym paragrafie mówiłam. Klauzula ta nie obejmuje sytuacji, w których osoba trzecia uzyskała korzyść co prawda w sposób formalnie skuteczny, lecz niezasługujący na jego ochronę, czyli na przykład nie dowiodła, skąd ma środki na nabycie danej, powiedzmy, nieruchomości czy na przykład innej rzeczy ruchomej. Tytułem przykładu można podać darowiznę poczynioną przez sprawcę na rzecz osoby trzeciej. W tym miejscu należy zauważyć, że mamy pojęcie dobrej wiary, też dość szeroko omówione w tym projekcie. Jest to pojęcie prawa cywilnego, ale nie jest w Kodeksie cywilnym zdefiniowane i przyjmuje się różne znaczenie, w zależności od okoliczności jego występowania. To również należy brać w tym przypadku pod uwagę, chociażby z przyczyn konstytucyjności tych zapisów. Z tych względów celowe jest normatywne skonstruowanie przesłanki dobrej wiary, która pozwoliłaby na obalenie domniemania, że będąca w ich samoistnym posiadaniu korzyść majątkowa należy w istocie do sprawcy. Tu przytaczamy dość szeroki wywód w tym zakresie.

    Uważamy również za celowe wprowadzenie dodatkowego domniemania, w jakich okolicznościach w szczególności należy przyjąć, że osoba fizyczna, prawna lub jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej, która nabyła mienie stanowiące korzyść majątkową podlegającą przepadkowi, zwana dalej nabywcą, wie o przestępczym pochodzeniu nabywanego mienia. Przepis § 8 stanowi, że w każdym przypadku zakłada się świadomość przestępnego nabycia mienia po stronie nabywcy, w sytuacji gdy jest on osobą najbliższą sprawcy. Ze względu na to, że nabywcą może być także osoba prawna lub jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, przyjmuje się także, że osoba prawna ma świadomość, a przynajmniej powinna mieć świadomość, pochodzenia mienia, jeśli w skład jej organów wchodzi sprawca lub osoba mu najbliższa, nie można się tłumaczyć tym, że nie ma się świadomości, skąd pochodzi dane mienie, zaś w odniesieniu do jednostki organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej, gdy sprawca lub osoba mu najbliższa jest uprawniona do kierowania taką jednostką lub do jej reprezentowania, zatem jest ściśle ze sprawcą powiązana. W takich sytuacjach bezwzględnie należy przyjąć, to nakazuje logika, że transakcja może mieć charakter czy ma charakter pozorny, który ma służyć wyłącznie ukryciu mienia podlegającego przepadkowi.

    Tak skonstruowana normatywna przesłanka dobrej wiary dostatecznie chroni, w naszej ocenie, osoby trzecie, które nabyły mienie stanowiące korzyść z przestępstwa w okolicznościach, które nie mogły wzbudzić ich wątpliwości co do źródła pochodzenia tej korzyści. Zatem należy uznać, że pewność obrotu gospodarczego jest wystarczająco zagwarantowana i osoby nabywające mienie pochodzące z przestępstwa będą mogły bardzo skutecznie obalić domniemanie, o którym mowa w § 5.

    Projektowany art. 45 § 5 Kodeksu karnego, podobnie jak obowiązujący obecnie art. 45 § 3, ma stanowić swoiste ułatwienie dowodowe w sytuacji, w której sprawca przeniósł korzyść majątkową na osobę trzecią. Domniemanie to w obecnej postaci nie znajdzie już jednak zastosowania, kiedy osoba trzecia przeniesie uzyskaną korzyść dalej. Obecnie obowiązujący przepis uniemożliwia bowiem orzeczenie przepadku korzyści majątkowej będącej przedmiotem kilku rozporządzeń mieniem. Krótko mówiąc, te pozorne czynności prawne pomagają, aby nie było odpowiedzialności, aby to mienie, być może będące własnością zupełnie innych osób, nadal stanowiło bazę ekonomiczną do popełniania dalszych przestępstw.

    Panie marszałku, Wysoka Izbo, w art. 45 §6 wprowadzamy samoistną podstawę odpowiedzialności solidarnej, zatem oprócz sprawcy podlegać jej mają podmioty, co do których należą domniemywać, że działały w celu udaremnienia przepadku korzyści, jakie sprawca osiągał z popełniania przestępstwa. Odpowiedzialność ta - to też trzeba tu dookreślić - nie jest ograniczona wyłącznie do aktualnego samoistnego posiadacza tego mienia, lecz rozciąga się na wszystkich nabywców, którzy brali udział w przenoszeniu uzyskanej przez sprawcę korzyści majątkowej. Podmioty, które brały udział w transferze mienia stanowiącego korzyść z przestępstwa, odpowiadają całym swoim majątkiem za zwrot korzyści majątkowej, jednak ich odpowiedzialność jest ograniczona do wartości nabytego mienia. W naszej ocenie jest to dobra gwarancja.

    W tym miejscu należy też wspomnieć o tym, że konstrukcja odpowiedzialności osób trzecich nie jest czymś nowym w polskim systemie prawa. Na gruncie prawa karnego odpowiedzialność taka istnieje przede wszystkim na podstawie art. 52 Kodeksu karnego. Wedle tego przepisu za zwrot korzyści majątkowej odpowiada osoba fizyczna, prawna albo jednostka organizacyjna, która uzyskała korzyść z przestępstwa popełnionego przez sprawcę, o ile ten działał w jej imieniu lub na jej rzecz. Zatem jest już pewna praktyka w tym zakresie. Odpowiedzialność osób trzecich na gruncie prawa karnego nie wyklucza możliwości dochodzenia przez nabywcę obciążonego obowiązkiem zwrotu odpowiedniego odszkodowania od zbywcy z tytułu rękojmi, zatem przysługuje mu tzw. regres.

    Panie marszałku, Wysoka Izbo, z kolei art. 45 §7 stanowi gwarancję, że zasady odpowiedzialności solidarnej, określone w §6, będą stosowane także w przypadku, gdy korzyść majątkową lub jej równowartość należy zwrócić pokrzywdzonemu lub innemu uprawnionemu podmiotowi. To również jest swoista gwarancja.

    Odniosę się jeszcze szerzej do art. 45 §11, o którym tylko wspomniałam przy okazji omawiania innych artykułów, mianowicie art. 45 §5 Kodeksu karnego. Trzeba powiedzieć, że zgodnie z obecnie obowiązującym rozwiązaniem w razie współwłasności małżeńskiej orzeka się przepadek udziału należącego do sprawcy lub przepadek równowartości tego udziału. Z tej regulacji wynika, że orzekając przepadek mienia lub korzyść z przestępstwa, sąd może sięgać jedynie do części ułamkowej należącej do sprawcy, nie zaś do udziału jego małżonka w tej korzyści lub mieniu. W naszej ocenie utrzymanie tego przepisu umożliwiałoby w rzeczywistości pozostawienie w faktycznym władaniu sprawcy znacznej części mienia wyłączonej z przepadku.

    Uzupełnieniem tego przepisu jest art. 45 §4 przewidujący zastosowanie domniemania przestępczego pochodzenia mienia z art. 45 §2 oraz rozszerzonego przepadku mienia z art. 45 §3 także wobec mienia, które weszło w skład małżeńskiej wspólności majątkowej. Przepis ten wprowadza rozróżnienie między przepadkiem mienia stanowiącego przedmiot współwłasności a mienia włączonego do majątku wspólnego małżonków. To również trzeba tu dookreślić i bardzo dokładnie wyjaśniamy to w naszym uzasadnieniu.

    Przejdę teraz do art. 45 §13 Kodeksu karnego. Przepis ten przewiduje możliwość wystąpienia z powództwem przeciwko Skarbowi Państwa o obalenie domniemań przewidzianych w artykułach, o których mówiłam wcześniej, albo z powództwem o ustalenie pochodzenia mienia i środków służących do jego nabycia w związku z projektowanym przepisem §3. Uprawnienie to służy zarówno sprawcy, jak i osobom trzecim, niezależnie od ich formy prawnej czy organizacyjnej. Możliwość wniesienia powództwa nie jest przy tym uwarunkowana udziałem w postępowaniu karnym. W naszej ocenie jest to bardzo dobra i szeroka gwarancja, powiedzmy, gwarancja procesowa.

    Jeśli chodzi o zmiany Kodeksu postępowania karnego, to dotyczą one art. 291 §3 tego kodeksu. Artykuł ten umożliwia zabezpieczenie w trybie postępowania karnego roszczenia o zwrot korzyści majątkowej lub jej równowartości, o której mowa w art. 45 §6. Tutaj intencją naszą jest uniemożliwienie ukrycia mienia przez osoby ponoszące odpowiedzialność na podstawie powołanego przeze mnie przepisu, co byłoby możliwe, gdyby odpowiedzialność tych osób mogła zostać zabezpieczona dopiero po wydaniu prawomocnego wyroku skazującego. Tylko dokonanie zabezpieczenia w trakcie procesu karnego umożliwi skuteczną realizację roszczeń, o których mowa.

    Trzeba powiedzieć o jednej kwestii, o bardzo ważnej kwestii praktycznej przy okazji tego zapisu w przepisach procesowych prawa karnego, postępowania karnego. Otóż, organy zabezpieczające tenże majątek nie są w stanie w danej chwili w przypadku bardzo dużej sprawy, dotyczącej np. zorganizowanych grup przestępczych, zorientować się i orzec, skąd pochodzi dany majątek i czy ten majątek w tym momencie można zabezpieczyć, czy nie można go zabezpieczyć, czy jest on w związku z przestępstwem, czy nie jest w związku z przestępstwem. Jeżeli jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa należącego do jednej z tych trzech grup, o których wcześniej powiedziałam, to trzeba ten majątek zabezpieczyć, a potem sąd wyrokuje, co sprawcy zwrócić, a co pozostawić, w zależności od tych elementów, o których już powiedziałam, zatem od tego, czy zostanie wykazane, że majątek pochodził z uczciwej pracy, czy też zostanie wykazane, że pochodził on z procederu przestępczego. W art. 294 §3 określamy wyjątki od zasady przewidującej upadek zabezpieczenia.

    Panie marszałku, Wysoka Izbo, dokonujemy też zmian w przepisach Kodeksu karnego skarbowego w części materialnej, które też bardzo wyraźnie, jak myślę, wyczerpująco opisujemy w naszym uzasadnieniu. Zmieniamy również przepisy Kodeksu karnego wykonawczego. Te zmiany mają charakter dostosowawczy i są konsekwencją zmian dokonanych w systematyce art. 45 Kodeksu karnego i art. 33 Kodeksu karnego skarbowego.

    Panie marszałku, Wysoka Izbo, tak jak powiedziałam na wstępie, co do oceny skutków regulacji uważamy, że analiza wprowadzonego mechanizmu może wskazywać - jeszcze raz podkreślę, że pokazują to dobre praktyki z innych krajów - na pozytywne skutki finansowe dla budżetu państwa. Oczywiście, ich wysokości w tej chwili nie jesteśmy w stanie oszacować, jest to uzależnione od liczby spraw, w których środek karny w postaci tzw. konfiskaty rozszerzonej zostanie zastosowany przez sądy.

    Ja tylko na marginesie tak dla państwa informacji pragnę podać, że w czasie, gdy prowadzona była skuteczna walka z przestępczością, w latach 2005-2007, już samo zorganizowanie pionów prokuratorskich do spraw przestępczości zorganizowanej spowodowało, że dla budżet państwa zabezpieczono mienie o bardzo znacznej wartości, wynosiło ono grubo ponad 200 mln zł. A to tylko ten jeden zabieg. Jeżeli wprowadzimy jeszcze tę instytucję, to myślę, że korzyści może być zdecydowanie więcej.

    Rzecz jasna, niejako intuicyjnie odpowiedzieliśmy na to, co była uprzejma wyartykułować Komisja Europejska w marcu, a więc na propozycje, aby państwo ułatwiło konfiskatę mienia z przestępstwa, aby państwo zarabiało na skonfiskowanych pieniądzach mafii, terrorystów, a także tych, którzy trudnią się, można powiedzieć, przestępstwem, brudnym przestępstwem korupcji i przez których wielu członków naszego społeczeństwa, tak jak powiedziałam, musi płacić najbardziej upokarzający podatek, jakim jest korupcja.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jesteśmy gotowi do dyskusji i otwarci na nią. Jesteśmy otwarci na wszelkie uwagi. Jesteśmy gotowi do rozpoczęcia wielkiej pracy w komisji, do której ten projekt będzie przekazany. Pewnie będzie to komisja ds. zmian w kodyfikacjach. Apeluję i proszę Wysoką Izbę, abyśmy rozpoczęli wielką dyskusję nad zmianą filozofii myślenia o walce z przestępczością. Oni są brutalni, oni mają środki finansowe, oni mają zdecydowanie lepsze środki techniczne niż nasze organy ścigania. Czas najwyższy powiedzieć temu: nie, czas najwyższy podciąć korzenie ekonomiczne i bazę popełniania dalszych przestępstw w tym zakresie. Zatem proszę o procedowanie projektu z druku nr 241 w komisjach i o przyjęcie go przez Wysoką Izbę.

    I rzecz ostatnia, przypomnę - zaczęłam od historii i skończę na historii, która jest nauczycielką życia - mój apel do największego klubu parlamentarnego, klubu Platforma Obywatelska. W poprzedniej kadencji, kiedy prezentowałam ten projekt, padł pewien wniosek. Nie będę tu już podawać nazwiska posła, dzisiaj już posłem nie jest - nie żeby to była moja wielka radość - którego, gdy przystępował do artykułowania stanowiska swego ówczesnego klubu, przestrzegłam przed tym, pytałam, czy aby przeczytał ten projekt, mówiłam, że warto, żeby się z nim zapoznał. Dość zdecydowanie postawił on jednak wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu. Projekt ten jest niemal tożsamy z tamtym. Niewiele się zmieniło, bo i życie w tym zakresie się nie zmieniło, więc nadal jest taka potrzeba. Wówczas, Wysoka Izbo, przed ostatecznym głosowaniem nad tym wnioskiem, wystosowałam apel do pana premiera Donalda Tuska, wtedy obecnego na tej sali, głosującego, aby jednak wstrzymać się z tym i cofnąć decyzję w sprawie tego wniosku, aby nie uznawać ówczesnego tłumaczenia wiceministra sprawiedliwości, że ministerstwo myśli nad tym, aby utworzyć biuro ds. odzyskiwania majątku przestępców, bo to są samochody, to są urzędnicy, to są biurka, a tego majątku, jak nie byłoby w budżecie państwa, tak by nie było. I wtedy państwo cofnęliście się i przekazaliście ten projekt do procedowania w komisji. Mam wielką nadzieję, że i dzisiaj, pomimo wielu wątpliwości, będzie możliwość pracy nad tym projektem w komisji, o co tutaj proszę i apeluję. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich)



Poseł Beata Kempa - Wystąpienie z dnia 28 marca 2012 roku.


84 wyświetleń

Zobacz także: