Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję, panie marszałku.
Wysoka Izbo! Lasy prywatne stanowią ok. 19% powierzchni lasów, więc nie jest to dużo, jednak to jest prawie 1800 tys. ha. Sposób zarządzania lasami prywatnymi oraz gospodarowanie w nich, przyznam, budzi mój niepokój. Uważam, że są one traktowane trochę po macoszemu, zresztą świadczy o tym także dzisiejsza dyskusja - spośród tylu wystąpień praktycznie żaden z moich przedmówców nie poruszył problemu gospodarowania w lasach prywatnych, ich zdrowotności, urządzania. To, owszem, podlega starostwom, które tworzą własne służby lub też zlecają nadleśniczym lasów państwowych określone zadania. Na to potrzebne są środki.
Z moich obserwacji i doświadczeń w pewnych rejonach Lubelszczyzny, gdzie mam okazję ten problem rozpoznać, wynika, że niedostatecznie jest monitorowany stan sanitarny lasów, stan zdrowotności. Ma tam miejsce zjawisko przyspieszonego wysychania sosen. Mam pytanie: Czy ktoś monitoruje te sprawy i co z tego monitoringu wynika? Problem szczególnie występuje na niewielkich powierzchniowo działkach. Czy ministerstwo przywiązuje wagę do tej części powierzchni polskich lasów, która nie jest taka bagatelna?
Proszę państwa, jestem zdumiona stwierdzeniem zawartym w informacji ministra o stanie lasów państwowych, że ponieważ nie ma środków, to najczęściej starostowie nie wykonują planów urządzenia lasu (Dzwonek) i dlatego nie ma efektywności gospodarowania. Oczekiwałabym, panie ministrze, aby bardziej precyzyjnie zdefiniował pan tego przyczyny i zaproponował jakieś środki zaradcze.
Czy Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych współpracuje z uczelniami? W jakim stopniu fundusz leśny jest wykorzystywany na cele edukacji? Jakie to są kwoty? Jaki to jest udział w całej kwocie funduszu leśnego w ciągu ostatnich lat? Dziękuję.
Ktoś zostawił cenny długopis. Przepraszam, dziękuję.