Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoki Sejmie! Sojusz Lewicy Demokratycznej programowo opowiada się za obniżeniem wieku szkolnego i za tym, aby dzieci 6-letnie poszły do pierwszej klasy. Natomiast jest pytanie, które stawiamy już od kilku lat: Czy pierwsza klasa i szkoła jest przygotowana do tego, aby dziecko 6-letnie znalazło tam bezpieczne i dobre warunki? Jaka jest przyczyna, jeśli chodzi o ten projekt, który dzisiaj jest procedowany? Z wypowiedzi pani poseł Leszczyny wynika, że przyczyniło się do tego jedno małżeństwo, które wywołało burzę i spowodowało, że jest pilny projekt rządowy. I dzisiaj spotykamy się właśnie z tej przyczyny. Ja myślę, że przyczyna tkwi raczej gdzie indziej, jest dużo poważniejsza i głębsza. Rząd przesuwając termin pełnego wprowadzenia obowiązku dla dzieci 6-letnich, przyznaje tym samym, że szkoły w 100% nie są przygotowane do tej reformy. Myślę, że to jest przyznanie się ze strony rządu do winy, do błędu. Mimo tego 3-letniego okresu przejściowego samorządy nie zdążyły stworzyć warunków dla 6-letnich dzieci. Nie udało się również samorządom, ale przede wszystkim ministerstwu, przekonać rodziców do tej reformy i do posłania 6-letniego dziecka do pierwszej klasy. Uruchomiono wiele programów, które miały wspomóc przygotowanie szkół, one nie były na tyle skuteczne i wystarczające, aby finansowo i organizacyjnie w ciągu tych 3 lat zapewnić bezpieczeństwo i odpowiednie warunki w szkołach podstawowych, tak aby rodzice nie mieli wątpliwości co do losu swojego dziecka, które poszło do pierwszej klasy.
Pamiętamy zapewnienia rządu z roku 2008, że samorządy nie będą miały problemu we wprowadzaniu tej reformy, więc nasuwa się wątpliwość, czy odroczenie na następne 2 lata obowiązku szkolnego dla dzieci 6-letnich w 100% umożliwi w 2014 r. stworzenie w każdej szkole i w każdej klasie odpowiednich warunków do zabawy i nauki 6-letnich dzieci. Jaka jest gwarancja, pani minister, jakie wsparcie zostanie wprowadzone, aby samorządy bez problemu zdążyły się przygotować do roku 2014, skoro, jak widzimy, nie zdołały tego uczynić przez 3 lata i nie będzie tego w roku 2012? Czy rząd przygotował odpowiedni program, który przekona sceptycznych rodziców do tej reformy i rozwieje wszelkie wątpliwości i obawy związane z posłaniem 6-letniego dziecka do pierwszej klasy? Bo myślę, że tutaj tkwi problem. Skoro pani poseł Leszczyna uważa, że to jedna rodzina i jej działania potrafiły przekonać rząd do zmiany terminu i do podjęcia tak pilnego projektu, to czy rząd potrafi przekonać pozostałych rodziców, aby te obawy rozwiać?
Wysoki Sejmie, nadal przed nami stoi poważny problem, jakim jest finansowanie wychowania przedszkolnego, o czym tutaj dzisiaj jeszcze nie mówiono. Jednym z celów reformy polegającej na obniżeniu wieku szkolnego było również to, aby zwiększyć liczbę dzieci 3-, 4- i 5-letnich, które będą objęte - pięciolatki są już objęte - wychowaniem przedszkolnym. Ale jeśli chcemy osiągnąć ten cel, by wszystkie dzieci w Polsce znalazły swoje miejsce w przedszkolu, to jedynym narzędziem, którym dysponuje państwo polskie, jest objęcie każdego przedszkolaka subwencją oświatową. Sojusz Lewicy Demokratycznej nie widzi różnicy pomiędzy dzieckiem 3-, 4-letnim a 5-letnim... Nie widzi różnicy między sześciolatkiem, na którego subwencja jest naliczana, a pięcio- czy czterolatkiem, dla którego subwencji z budżetu państwa nie ma. I to jest wielkie wyzwanie.
Pytanie do pani minister: Czy rząd jest odważny i ma przygotowany projekt albo kalendarz wprowadzania reformy, która przyniesie odpowiednie skutki i dzięki której osiągniemy te cele, które są założeniem obniżenia wieku szkolnego (Dzwonek), czyli objęcie dzieci od 3., a nawet od 2. roku życia wychowaniem przedszkolnym i subwencją oświatową?
Teraz chciałbym przypomnieć - bo jest też mowa o projektach obywatelskich - i prosić pana marszałka o przyśpieszenie procedowania nad projektem obywatelskim Związku Nauczycielstwa Polskiego, który zakłada objęcie wszystkich dzieci w Polsce od 2. roku życia subwencją oświatową. Myślę, że przyjęcie tego projektu ZNP rozwiąże bardzo wiele problemów, jeśli chodzi o polską oświatę. Dziękuję bardzo. (Oklaski)