Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dzisiaj mija 30. rocznica tragedii w kopalni Wujek, w której śmierć poniosło 9 górników, a dziesiątki zostało rannych. Kopalnia Wujek stała się symbolem bohaterstwa, walki o wolność ojczyzny, o godność i prawa człowieka. Oddaję dzisiaj hołd bohaterom tamtych pamiętnych, grudniowych dni. Łączę się w modlitwie i w zadumie z uczestnikami dzisiejszych uroczystości, rodzinami ofiar zamordowanych górników, internowanymi, więzionymi w stanie wojennym górnikami kopalni Wujek, członkami śląsko-dąbrowskiej Solidarności Podbeskidzia i całej Polski. Wierzę, że nazwiska górników poległych na zawsze pozostaną symbolem walki o wolność naszej ojczyzny.
Hańbą dla naszego kraju jest to, że do dzisiaj nie osądzono winnych popełnionej zbrodni. Masakra w kopalni Wujek nie była przypadkiem. Chodziło o pokaz siły, zastraszenie całego Śląska, a w konsekwencji całej Polski. Przecież gdyby chodziło jedynie o zakończenie strajku, to wystarczyłyby inne środki, aby górnicy sami opuścili kopalnię, tak jak stało się w kopalni Piast czy kopalni Ziemowit. Przeciwko górnikom kopalni Wujek komunistyczny reżim skierował ogromne środki, wojsko, czołgi i wozy opancerzone, helikoptery, oddziały ZOMO, milicji, jak również pluton specjalny strzelców wyborowych, wyposażony w ostrą amunicję. Nigdzie w całej Polsce w okresie stanu wojennego nie było tak oczywiste, że komuniści wypowiedzieli wojnę własnemu narodowi i że odpowiedzialni są gen. Jaruzelski i gen. Kiszczak.
Dzisiaj, w 30. rocznicę wydarzeń w kopani Wujek, jeszcze raz składam hołd bohaterom tamtych wydarzeń, bohaterom stanu wojennego. Kłaniam się internowanym, więzionym, dzięki którym dzisiaj mogę przemówić w Wysokiej Izbie. Dziękuję. (Oklaski)