Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę wygłosić oświadczenie poselskie na zakończenie VII kadencji Sejmu.
Z woli wyborców miałem zaszczyt reprezentować w polskim Sejmie okręg płocko-ciechanowski, czyli powiaty: sochaczewski, żyrardowski, płocki, płoński, gostyniński, sierpecki, mławski, przasnyski, żuromiński i ciechanowski.
W pracy poselskiej zawsze starałem się kierować dobrem Polski, szacunkiem do wartości chrześcijańskich i szacunkiem do drugiego człowieka.
Cztery lata pracy poselskiej to ustawy, głosowania w tej Izbie, ale to też, trudne do policzenia, spotkania, rozmowy i osoby, które dane mi było spotkać na mojej drodze poselskiej. To wiele spraw, rozwiązanych problemów i rozmów o Polsce i o zwykłych ludzkich sprawach. To ludzie pełni patriotyzmu, pasji i zaangażowania dla swoich małych ojczyzn, a także dla naszej dużej ojczyzny - Polski.
Dlatego pozwólcie państwo, że to ostatnie oświadczenie poselskie poświęcę na podziękowania. Regulamin Sejmu i formuła oświadczeń poselskich nie pozwalają, żebym każdego wymienił z imienia. Bałbym się też trochę, że kogoś mogę pominąć. Dlatego pozwólcie państwo, że w ten nietypowy sposób z mównicy poselskiej złożę wszystkim wyrazy wdzięczności, każdej i każdemu z was, i powiem państwu: dziękuję.
Dziękuję za poświęcony czas, za każde spotkanie, za każdą rozmowę, każdy uścisk dłoni. To dzięki państwa wsparciu mogłem lepiej pracować dla Polski i dla naszych małych społeczności lokalnych, bowiem okręg płocko-ciechanowski to jest Polska lokalna. Polska, której problemów nie widać z okien warszawskich wieżowców. Dzięki rozmowom z państwem, rozmowom prowadzonym w każdym powiecie mogłem lepiej te problemy poznać i lepiej przenieść je tutaj - na forum polskiego Sejmu.
Z całego serca dziękuję także mojej rodzinie i moim współpracownikom. Jednocześnie mówię: przepraszam. Kieruję to do każdego, komu w czymkolwiek uchybiłem lub kogo zawiodłem. Do każdej sprawy podchodziłem indywidualnie. Dziękuję też za trudne rozmowy, bo takie też były. Taka jest już rola posła i takie są obowiązki polityka, żeby słuchać ludzi, nawet jeśli w głosie brzmią żal i pretensja.
Program Prawa i Sprawiedliwości, m.in. obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn, podniesienie kwoty wolnej od podatku, przywrócenie rodzicom sześciolatków prawa do decydowania o swoich dzieciach, obrona polskich lasów, obrona polskiej ziemi, obrona polskiej rodziny, obrona życia dzieci nienarodzonych, to sprawy związane z rozmowami nie tylko tu, w Sejmie, ale to też z rozmowami z państwem. To też państwo w każdej części Polski - tam, gdzie się spotykaliśmy, prowadziliśmy rozmowy z moimi kolegami z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość - pisali ten program. Państwo pisali go, prowadząc te rozmowy, zgłaszając swoje propozycje.
Dlatego, drodzy państwo, pozwólcie mi w ostatnim dniu posiedzenia Sejmu VII kadencji stanąć przed państwem z szacunkiem i wdzięcznością i jeszcze raz powiedzieć wszystkim: dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 102