Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Najprawdopodobniej jest to moje ostatnie wystąpienie z tej mównicy. Mimo że kandyduję, oceniam swoje szanse jako stosunkowo niewielkie, więc nie będziecie mnie oglądać w przyszłej kadencji. Chciałbym podziękować wszystkim, z którymi przez cztery lata miałem fantastyczną okazję spotykać się nie tylko na tej sali, ale również podczas prac w komisjach, i nie ma znaczenia, z której opcji i z której partii poszczególne osoby się wywodziły. Uważam, że godnie zapracowałem na tytuł czy określenie ˝poseł˝. Wiem, że to była ważna praca dla kraju, dla mnie. Chciałbym podziękować rodzinie, że wspierała mnie w tym czasie. Każdy poseł wie, że dla rodziny bardzo trudne są chwile, kiedy praktycznie non stop trzeba wyjeżdżać, nie tylko do Warszawy, i załatwiać przeróżne sprawy.
Chciałbym podziękować również swoim współpracownikom, dyrektorowi biura, jak również wszystkim tym, którzy pomagali mi w wykonywaniu, sprawowaniu mandatu posła w moim okręgu.
Dziękuję również swoim wyborcom z roku 2011. Jestem pewny, że was nie zawiodłem, bez względu na to, jakie przyświecały mi intencje, dlatego że do Sejmu dostałem się z troszkę dziwnego komitetu, ale bez względu na to, jakie były te intencje, swój mandat, wydaje mi się, przynajmniej tak to oceniam, wypełniłem godnie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 102 Oświadczenie poselskie