Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
A ja bardzo serdecznie dziękuję panu marszałkowi za udzielenie mi głosu.
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! W imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko wobec poselskiego projektu ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej. Ten pomysł, ten projekt jest zawarty w druku nr 3859.
Wysoki Sejmie! Nim odniosę się wprost do tego pomysłu, do tego projektu, to trochę może obok, ale to też wynika z mojego doświadczenia i z doświadczenia dotyczącego funkcjonowania podobnych pomysłów, podobnych funduszy. Chciałbym się właśnie w tej kwestii tym podzielić. Otóż na początku lat 90., pamiętamy, burzliwych lat 90., naszych przemian gospodarczych, powstał pomysł i w rezultacie fundusz - Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. On się tak nazywał, on się tak nazywa, on nadal funkcjonuje. Sam doświadczyłem jego dobrodziejstwa, gdy upadające lubelskie Daewoo nie wypłaciło pracownikom wynagrodzeń. Mogłem wówczas jako wojewoda lubelski zareagować, bo miałem narzędzie, właśnie Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Oczywiście wypłata z tego funduszu nie rozwiązała całości problemu - notabene do dzisiaj nie jest rozwiązany, bo wiele jest jeszcze pustych hal, choć w dużej części ten teren jest już zagospodarowany - ale w pierwszym rzucie pracownicy zostali zaspokojeni, jeśli chodzi o niewypłacone wynagrodzenie. To doświadczenie pozwoliło mi zaproponować w innym obszarze, w obszarze rolnictwa, stworzenie podobnego mechanizmu. Myślę tu o Funduszu Wzajemnej Pomocy w Stabilizacji Dochodów Rolniczych. Taką ten fundusz w rezultacie przyjął nazwę, choć w pierwotnej wersji, tym moim pomyśle, nazywał się: Fundusz Skupowy. To wynika z tego, że przecież rolnik sprzedający swoje plony, a w zasadzie oddający, bo w tym momencie mówimy o przekazaniu, a nie o sprzedaży, jeśli nie otrzymuje wynagrodzenia za nie, oddaje również część swej zapłaty za pracę czy też wtedy doświadcza jej braku, więc nie ma tu równości konstytucyjnej. Tak uznaliśmy i tak uważamy.
Dlaczego o tym mówię? Dlatego że po raz kolejny, jak się dzisiaj dowiedziałem, spadł ten pomysł, ten projekt dotyczący funduszu stabilizacji z porządku obrad. Jest tu wyraźna destrukcja klubów, mówię to otwartym tekstem. Nie chcę adresować tej uwagi do żadnego konkretnego klubu. Apeluję tylko, by potraktować ten problem poważnie, tak jak ja go tutaj w tej chwili przedstawiam - to jest również zapłata za pracę rolnika - potraktować poważnie, tak jak na to zasługuje i tak jak my potraktujemy ten pomysł w innym obszarze, to oczywiste, w obszarze bankowym. To jest podobny pomysł - stworzenie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. A nasze poważne potraktowanie polega na tym, że informuję w imieniu klubu, iż nasze stanowisko jest takie, by nad tym pomysłem, nad tym projektem popracować w Komisji Finansów Publicznych, czyli przekazać go do Komisji Finansów Publicznych i spróbować na tyle szybko pracować, żebyśmy mogli do końca tej kadencji to zrealizować, żeby ten pomysł, ten fundusz znalazł się w obiegu prawnym, bo to jest dobry pomysł, to muszę powiedzieć.
Co do szczegółowych rozwiązań uważam, że bardzo obszernie szanowna pani przewodnicząca Skowrońska je omówiła, nie chcę tego powielać. Może powiem tylko tyle, że to jest temat właśnie do szczegółowej pracy w komisjach, ale tak na gorąco zgadzam się z moją przedmówczynią, bo jest wątpliwość, czy w tym procesie ustanawiania i wskazywania, komu można pomagać, potrzebny jest udział starostów. Ot chociażby, wydaje się, tajemnica bankowa jest tu pewną przeszkodą, ale i potrzeba czy też konieczność tworzenia oprzyrządowania wokół starosty, starostwa, powiatu - oprzyrządowania i technicznego, i ludzkiego. To są znaczne koszty, tak na dobrą sprawę nie widzę powodu, by to powiaty ponosiły te koszty. A poza tym, powiem szczerze, jest pewna zawiłość prawna. Tu zacytuję. Na przykład projektowany art. 9 nakłada na właściwego starostę, kredytodawcę, a także kredytobiorcę obowiązek niezwłocznego (Dzwonek) przekazywania informacji, które mają wpływ na uprawnienia kredytobiorcy do korzystania z pomocy itd.
Kończy mi się czas. Warto nawet do uzasadnienia sięgnąć. Wydaje się, że zasadne jest pytanie: Po co? Prosty mechanizm jest możliwy, chociażby przy samym funduszu czy przy tej radzie, w obszarze bankowości.
Generalnie pomysł jest dobry, chcemy, by pracować dalej nad nim w Komisji Finansów Publicznych. Bardzo dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej