Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Fundusz Wczasów Pracowniczych zawsze kojarzył się z relaksem i upragnionym wypoczynkiem załóg pracowniczych - zarówno zakładów pracy, jak i urzędów. Fundusz Wczasów Pracowniczych był powołany jako instytucja związkowa, która organizowała wypoczynek tych rodzin i właściwie kompleksowo zabezpieczała wszystkim rodzinom, które były tym zainteresowane, możliwość pobytu nad morzem bądź w górach. Fundusz Wczasów Pracowniczych obejmował obiekty położone od morza do Tatr, w Sudetach, Karpatach i w wielu bardzo atrakcyjnych miejscowościach w Rzeczypospolitej Polskiej. Rzeczywiście tych obiektów w okresie świetności Funduszu Wczasów Pracowniczych było kilkaset. Pan przewodniczący Śniadek mówił o 240 w roku 1997, ale śmiem twierdzić, że wcześniej było ich jeszcze więcej.
Rok 1997 był rokiem, w którym źle się działo. Było to ostatnie dziesięciolecie XX w., w którym mieliśmy do czynienia z wielkimi zmianami ustrojowymi, gospodarczymi, a także ze zmianami w ruchu związkowym. Był to okres, w którym także związki zawodowe nie potrafiły się do końca dogadać, żeby zabezpieczyć interes wspólny, jakim był Fundusz Wczasów Pracowniczych, przed rozkradaniem, bo trzeba te rzeczy nazywać po imieniu. Ten okres został wykorzystany przez grupę tzw. cwaniaków, którzy dzięki sprytnym zabiegom formalnoprawnym uwłaszczyli się na majątku Funduszu Wczasów Pracowniczych. Na dobrą sprawę, gdyby wówczas Trybunał Konstytucyjny - podobnie jak dzisiaj ten projekt ustawy, o którym mówimy w Wysokiej Izbie - nie podjął tych regulacji, to jeszcze łatwiej byłoby sięgnąć po ten majątek, majątek obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. Kilkadziesiąt, ok. 50 obiektów wczasowych o wartości około kilkuset milionów złotych nadal jest w nadzorze wąskiej grupy osób, które na tym majątku robią własny, prywatny, rodzinny interes. A przecież to nie o taki rodzinny interes tutaj chodziło.
Zaglądałem dzisiaj na stronę internetową Funduszu Wczasów Pracowniczych i mam niedobrą informację, która powinna nas zmobilizować do szybkiego procedowania: do sprzedaży wystawiono kolejnych 10 obiektów. Kolejnych 10 obiektów jest wystawionych do szybkiej sprzedaży, a więc im szybciej uchwalimy tę ustawę, im szybciej ona wejdzie w życie, tym lepiej dla naszego wspólnego interesu, bo to jest interes wspólny, to jest wspólny majątek. Mam także dobrą informację dla opinii publicznej, dla wszystkich posłów Wysokiej Izby: 3 reprezentatywne organizacje związkowe - reprezentatywne w świetle przepisów, wcześniej o Komisji Trójstronnej, a dzisiaj o Radzie Dialogu Społecznego - porozumiały się, czyli tutaj nie będzie problemu z porozumieniem, które jest wymagane, żeby móc już tak do końca skonsumować tę ustawę zgodnie z interesem społecznym. A więc skoro one się porozumiały, to zróbmy wszystko, żeby to porozumienie, wzmocnione zapisami ustawy, którą w tej chwili omawiamy, zostało skonsumowane i żeby majątek wrócił do prawowitych właścicieli, których reprezentują centrale związków zawodowych. Dopiero w ten sposób ten majątek zostanie uchroniony przed dalszym trwonieniem, grabieniem i uwłaszczaniem.
Klub Poselski Sojusz Lewicy Demokratycznej oczywiście poprze ten projekt ustawy, nie wnosi żadnych zastrzeżeń, bowiem - i tutaj ukłon w kierunku pani poseł Katarzyny Mrzygłockiej - pani poseł swoją determinacją, swoim sprytem organizacyjnym i poszanowaniem dialogu społecznego, bo to jest poszanowanie dialogu społecznego, wszystkich central związkowych, doprowadziła do tego, że dzisiaj możemy tę ustawę uznać za ustawę, której kształt odpowiada oczekiwaniom społecznym. I apeluję, jeżeli ktokolwiek ma zamiar zgłaszać jakiekolwiek poprawki, żeby ich nie zgłaszał. Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o uprawnieniach do mienia byłego Funduszu Wczasów Pracowniczych