Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

24 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2014 roku (druk nr 3508) wraz z opinią Komisji do Spraw Kontroli Państwowej (druk nr 3642).


Poseł Tadeusz Dziuba:

    Panie Marszałku! Mam tylko dwa pytania do pana prezesa. Po pierwsze, w sprawozdaniu NIK informuje o wniesieniu w 2014 r. kilkudziesięciu wniosków systemowych i podaje kilka przykładów. Wśród nich znalazł się przykład dotyczący możliwości ochrony przed hałasem metodami tańszymi i bardziej akceptowanymi niż słynne ekrany stawiane wzdłuż dróg. Otóż, proszę państwa, czy wzdłuż dróg stawia się ekrany, czy też się ich nie stawia, to nie jest sprawa systemowa. Proponuję, by w przyszłości z większą rozwagą klasyfikować dzieła własne jako mające albo niemające charakteru systemowego. Moja porada jest prosta. Jeśli Najwyższa Izba Kontroli chce mieć wnioski systemowe, to musi dostrzegać zagrożenia z dużym wyprzedzeniem, a nie wtedy, kiedy się one ujawniają, a zwłaszcza kiedy są opisywane w gazetach.

    Druga kwestia. Uważam, że Najwyższa Izba Kontroli powinna krytycznie zastanowić się nad przyjętą przed laty kategoryzacją tzw. finansowych efektów kontroli. Już parametr frontowy z 2014 r. wskazuje na dziwaczność tej klasyfikacji. Podajecie państwo mianowicie efekty sumaryczne w kwocie - uwaga, to nie pomyłka - 83 mld zł, w której to kwocie 80 mld zł to sprawozdawcze skutki nieprawidłowości, czyli mówiąc nieprecyzyjnie (Dzwonek), kwoty związane z pomyłkami formalnymi, z których nie wynikają żadne realne konsekwencje. Czy rozważacie państwo urealnienie rejestrowania efektów finansowych kontroli? (Oklaski)

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich)



Poseł Stanisław Huskowski - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.


40 wyświetleń

Zobacz także: