Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym kontynuować temat poruszony przez kolegę. Chodzi mi o te agencje pracy. Na dzisiejszym wręcz patologicznym rynku pracy, przy dosłownym nieróbstwie niektórych powiatowych urzędów pracy, których rola właściwie kończy się na jakiejś koordynacji szkoleń, administrowaniu i rejestrowaniu bezrobotnych, właściwie po co są te urzędy pracy? Może od razu zróbmy z agencji pracy agencje zatrudniające również i marynarzy? W związku z tym moje pytanie brzmi: W jaki sposób polski rynek pracy jest przygotowany na rozwiązania, które państwo proponują?
Następna kwestia, o której mówią też marynarze, to mianowicie kwestia wypierania ich z rynku przez inne nacje i zajmowania ich miejsc pracy. Mówiąc krótko, jeszcze raz, w jaki sposób zamierzacie państwo obronić rynek pracy dla obywateli państwa polskiego?
Trzecia sprawa. Czy nie uważacie państwo, że konwencja z 2006 r., wchodząca w życie właściwie od 2013 r., tak naprawdę powoduje sytuację, w której mnożą się kontrole, monitorowanie, certyfikowanie i sprawdzanie certyfikatów? Krótko mówiąc, rozumiem, że wzrośnie liczba kontrolerów w portach, kontrolerów statków i marynarzy, natomiast co to realnie przyniesie naszemu rynkowi pracy? (Dzwonek) Czy trzeba wprowadzać aż tego typu rozwiązania, tak głębokie, żeby wprowadzić uregulowania, które są jak najbardziej istotne?
Ostatnie pytanie: Dlaczego Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch nie ma na liście sygnatariuszy konwencji? Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o pracy na morzu