Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu klubu Zjednoczona Prawica chciałbym wyrazić nasz stosunek do sprawozdania (druk nr 3483) o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy.
Zdaję sobie sprawę z tego, że pewne rzeczy trzeba porządkować, trzeba je uporządkować, by funkcjonowało życie samorządu, niemniej wypowiadam formułę, że wstrzymamy się od głosu w sprawie tej ustawy, mianowicie dlatego, że jest wiele wątpliwości, nie tylko tej natury, o której mówiła pani poseł sprawozdawca, bo rozumiem, że nie można wszystkiego, też tego dużego problemu, załatwiać jedną ustawą... Chociaż - czy nie można? Można, tylko nasuwa się nam pytanie, dlaczego akurat pod koniec tej kadencji to zostało, że tak powiem, wzruszone. Platforma już rządzi trochę lat, chyba dostrzegała te problemy wcześniej. Mówię o tym dlatego, że należałoby zasiąść do tego spokojnie, przyjrzeć się uczciwie, nie na chybcika, choć nie jest to nasz projekt, tylko projekt senacki. Jednak jesteśmy przecież jakąś całością parlamentarną i powinniśmy do tego podejść całościowo i komplementarnie, bo, z tego, co wiadomo, tych problemów w Warszawie jest mnóstwo. Prawdopodobnie nawet doskonałą ustawą, którą mam gdzieś w głowie, tylko nie mogę tego wypowiedzieć w tej chwili, wszystkiego nie załatwimy, nawet na pewno. Myślę jednak, że ustrzeglibyśmy się pewnych uwag stron, które wypowiadają się negatywnie o tej ustawie, a takowe są. Nie wiem też, czy Trybunał Konstytucyjny nie będzie miał - a podejrzewam, że będzie miał - nieco innego zdania na ten temat. A więc wstrzymamy się, choć myślimy, że w przyszłości taka ustawa musi być przez Sejm uchwalona. To wszystko, drodzy państwo, z mojej i z naszej strony. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy