Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym postawić, jak mi się wydaje, bardzo ważkie pytanie: Dlaczego w procesie legislacyjnym dotyczącym tej ustawy, ustawy nowelizującej Prawo o ruchu drogowym, jest taki pośpiech, wręcz bardzo duży dyktat ze strony rządu? Przecież mój przedmówca powiedział, na co też zwracaliśmy uwagę, że nad tym projektem ustawy, która tak naprawdę ingeruje w sferę wolności obywatelskich, procedujemy bez opinii ważnych organów konstytucyjnych państwa. Ta ingerencja w wolności obywatelskie dotyczy przede wszystkim prawa do ochrony danych osobowych. Ta ustawa zakłada, że bez uzasadnionego prawnego interesu każdy, kto wyrazi zainteresowanie dostępem do danych gromadzonych w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, będzie miał do niej dostęp, a tam będą gromadzone również dane wrażliwe. Procedowanie tej ustawy pod dyktatem rządu stawia kolejne pytania w związku z pośpiechem. O co tu tak naprawdę chodzi? Nie chciałbym tego kończyć banalnie, tak jak to się zazwyczaj mówi, że jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo, o co chodzi. Czy w tym przypadku nie mamy do czynienia z taką właśnie sytuacją? Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 96 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw