Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Na str. 66 w swoim sprawozdaniu pani rzecznik pisze o dostępie pacjentów z rozpoznanymi chorobami rzadkimi do kompleksowych świadczeń zdrowotnych. Brak tam jest jednak elementu, który opisywałby dostęp pacjentów, którzy potrzebują rehabilitacji medycznej w szczególnych przypadkach.
Zgłosiła się do mnie pacjentka, która miała zespół Sudecka po skręceniu nogi, który charakteryzuje się m.in. zanikiem kości i bardzo ostrym bólem. Normalna rehabilitacja nie przynosiła efektów. Co prawda miała skierowanie do NFZ i do jednego z gabinetów, jednak ta pomoc nie przyniosła efektu i musiała korzystać z pomocy pełnopłatnej. Gdy po pewnym czasie zwróciła się do pani rzecznik z prośbą o pomoc, uzyskała odpowiedź, że w zasadzie powinna szukać pomocy w placówkach, których adresy są na stronie Podlaskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
Wydaje się to mało skutecznym rozwiązaniem problemu tej pacjentki, tym bardziej że, jak wspominała, nie tylko w województwie podlaskim, ale i w innych województwach miała problemy z dostępem do rehabilitantów, którzy potrafiliby pomóc jej w takiej sytuacji. Czy nie warto więc wśród działań dotyczących chorób rzadkich uwzględnić również tych chorób, które są związane z rehabilitacją m.in. stawów? Dziękuję bardzo.