Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Pani Minister! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Zjednoczona Prawica przedstawić nasze stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, druk nr 3460.
Na początku powiem, że z dużym zainteresowaniem wysłuchałem mojego przedmówcy, to znaczy wszystkich moich przedmówców, ale w dużej mierze muszę się zgodzić z moim przedmówcą i poruszyć te kwestie, ponieważ w tak krótkim czasie nie jestem w stanie omówić całego projektu ustawy. Bardzo się cieszę, że on powstaje. Ustawa powinna być uchwalona.
Sektor pożyczkowy powinien podlegać stanowczej regulacji i być bezpieczny dla konsumenta. Myślę, że to jest sprawa oczywista dla nas wszystkich. Czytając jednak konkretne przepisy i słuchając tego, co dzieje się w mediach, też na tej sali, wokół tego projektu, mam pewne wątpliwości, czy celem tego projektu jest faktyczna poprawa bezpieczeństwa konsumentów, czy też wspieranie, można powiedzieć, lichwy, co jest zakazane w naszym systemie, poprzez wspieranie jednej firmy.
Dwa dni temu w Sejmie odbyła się konferencja pod przewodnictwem pani przewodniczącej poseł Skowrońskiej. Na tej konferencji padało wiele argumentów za tym, że ten projekt ustawy należy przyjąć, że ten projekt ustawy jest najlepszy z możliwych. Z tego co się orientuję, ta konferencja miała odbyć się jakiś czas temu, tylko została odwołana. Jednym ze sponsorów tej konferencji była firma, która jest żywotnie zainteresowana tą problematyką - firma Provident. Chyba takie są fakty, z tego co się orientuję. Zresztą to było podane do publicznej wiadomości. Ona miała częściowo finansować tę konferencję, przynajmniej sprawy cateringowe. Jest to więc co najmniej dziwne, tak mi się wydaje, bo takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w Sejmie. Zresztą gdyby chodziło o obronę konsumentów, tych, którzy mają nie być poszkodowani w wyniku złych działań... Ministerstwo Finansów pracuje nad tym projektem ponad dwa lata. Zresztą dzisiaj pani minister powiedziała, że prace nad tym projektem trwają ponad dwa lata. Założenia do tego projektu przyjęto ponad rok temu. Moje pytanie brzmi: Co przez ostatni rok się wydarzyło? Czy ministerstwo pisało parę stron uzasadnienia? Co się w tym czasie, przez ostatni rok działo, że ten projekt ustawy trafił do Sejmu dopiero teraz? Zaczynam mieć wątpliwości, czy prace nad tym projektem ustawy nie zostały celowo spowolnione, a teraz przyspieszone, aby w wirze pracy w ostatnich tygodniach tej kadencji Sejmu przeszedł jako ustawa niezauważona albo na którą nie zwrócono uwagi.
Jeżeli w tej ustawie chodzi o interes konsumentów, to proszę mi powiedzieć, dlaczego nie ma przepisu o publicznym rejestrze instytucji pożyczkowych. Druga sprawa, podniesienie o połowę odsetek. Proszę mi wyjaśnić, dlaczego proponujecie podniesienie o połowę maksymalnych odsetek za opóźnienie. Czy to jest w interesie konsumentów, aby płacili o połowę więcej? Trzecia sprawa, limit kosztów pozaodsetkowych. Od jakiegoś czasu słyszę, że ten limit jest dziurawy i pisany pod jedną firmę. Czy to prawda? Czy opłaty za obsługę podlegają planowanemu limitowi? Z tego, co mi wiadomo, nie, bo są fakultatywne i ponoszone na rzecz podmiotu trzeciego. Czy projektodawca wie, że w tak łatwy sposób można obejść ten limit? Jeszcze o limicie kosztów pozaodsetkowych. Czy prawdą jest... (Dzwonek)
Dwa zdania, jeżeli mogę, pani marszałek. Czy prawdą jest, że preferuje się w nim pożyczki na wyższe kwoty i dłuższe terminy? Przecież to będzie prowadziło do zwiększenia poziomu zadłużenia Polaków. W Wielkiej Brytanii i na Słowacji od tego roku obowiązują przepisy, które przyczyniły się do spłaty tego zadłużenia. Czy rząd zainteresował się tym tematem, czy też zaufał wyłącznie danym dostarczonym przez zainteresowanych tą sprawą? Mam jeszcze jedną prośbę do pani przewodniczącej. Nie jestem członkiem komisji finansów, bo nie mogę być z racji parytetów, które są tu wprowadzone, ale z tego, co się orientuję, pani przewodnicząca zapowiedziała w styczniu, że zamówi ekspertyzę dotyczącą europejskich regulacji sektora pożyczkowego. Czy moglibyśmy się jako posłowie i ja jako poseł zapoznać z tą ekspertyzą? Z tego, co wiem, na razie jej nie ma, a minęło już trochę czasu. Tak że bardzo bym prosił o odpowiedzi na te pytania.
Jako klub będziemy chcieli pracować nad tym projektem, ale on ma naprawdę bardzo dużo wad. On jest niezbędny, bo trzeba bronić konsumentów, ale naprawdę zróbmy to tak, żeby to była porządna ustawa dla konsumentów, a nie dla firm pożyczkowych. Dziękuję bardzo.