Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Szanowna Pani Minister! Też myślę, że troszeczkę nie zrozumieliśmy tematu, temat nie został w pełni zrozumiany. Z wielkim szacunkiem odnoszę się do pana posła Żalka za podniesienie tego tematu, ponieważ jest sens dyskutować, ale nie o tym, że przepisy są opresyjne. Przepisy nie są opresyjne, często w terenie decyzje mogą mieć charakter opresji, w pewnym sensie bezduszności, ponieważ najważniejsza jest sprawa uczucia dziecka, którego nie obejmuje żaden przepis. Jesteśmy ludźmi dorosłymi i wyobraźcie sobie państwo, że można panią czy pana posła skojarzyć z osobą, do której ma anse, i powiedzieć: to ma być małżeństwo. Tak samo dziecko, które z mlekiem matki wyssie to uczucie, od tej mamy, czy ona jest lepsza, czy gorsza, odbiera się często. I tego ani sąd, a często ani urzędnik nie biorą pod uwagę. Dziecko po prostu usycha z tęsknoty z miłości. Dziecku odbiera się uczucie, które jest jego największą ludzką wartością. (Oklaski) I na ten temat powinniśmy dyskutować.
Natomiast, pani minister, chcę powiedzieć, że jeżeli chodzi o regulamin Sejmu, to nie muszą być zadawane pytania. Jest dyskusja na ten temat.
Jest pewna kwestia - rozmawiamy często w środowisku na ten temat - którą widzi społeczeństwo. W Internecie można przeczytać, że w rodzinie zastępczej na dziecko średnio przeznacza się gdzieś w granicach 1600 zł, a często z powodu ubóstwa odbiera się dziecko rodzinie.
(Poseł Magdalena Kochan: Nieczęsto.)
Powiedziałem ˝często˝. Nie, nie często, ale są takie przypadki. Z autopsji nie znam sprawy, znam z telewizji. Jeżeli jest jeden taki przypadek na 1000, to już jest bardzo mocno nagłaśniany. (Dzwonek) Czy byłaby taka możliwość, czy jest sens dyskutować na ten temat, żeby zmierzać w takim kierunku, by zamiast rodzinę zastępczą wspomóc jakimiś środkami rodzinę, żeby te środki na to przeznaczać? Nie składam takiego wniosku, tylko mówię, że jest sens o tym dyskutować, w różny sposób dyskutować...
Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:
Bardzo dziękuję.
Poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk:
...żeby tym dzieciom to uczucie rodzicielskie zapewnić, darować po prostu, nie odbierać im tego.