Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

1 punkt porządku dziennego:


Wybór marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.


Poseł Małgorzata Gosiewska:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałabym państwu przeczytać list, jaki skierowały rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, część tych rodzin, do państwa, do Wysokiej Izby. Mam nadzieję, że państwo z godnością wysłuchacie tego listu, ponieważ kierują go osoby w sposób szczególny dotknięte wrażliwością kandydatki na marszałka Sejmu pani minister Ewy Kopacz.

    Szanowny Panie Marszałku! Szanowne Panie Posłanki! Szanowni Panowie Posłowie! W gronie części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej utrzymujemy bliskie kontakty i nawzajem doskonale znamy swoje poglądy i stanowiska. Wymieniamy się też często i na bieżąco informacjami. Z relacji medialnych wszyscy znamy wypowiedzi przedstawicieli rządu RP na temat ich działalności w Smoleńsku i Moskwie. My te działania znamy też z relacji naocznych świadków, uczestników tych wydarzeń, członków rodzin poległych, obecnych przy identyfikacjach.

    Dziś wiemy, że medialne zapewnienia pani minister Ewy Kopacz o uczestnictwie polskich patomorfologów w sekcjach były fikcją. Pani minister barwnie opowiadała, jak to ubrani w fartuchy polscy lekarze stanęli do pracy ramię w ramię z rosyjskimi kolegami i nic więcej do siebie nie musieli mówić. Te słowa usłyszała cała Polska. Chcielibyśmy się dowiedzieć, co dziś czuje pani minister, gdy wychodzi na jaw fałszowanie dokumentacji medycznej. Co może odpowiedzieć rodzinom pytającym, czy jako minister rządu Rzeczypospolitej zapewniła w ramach swojego resortu wysłanie na miejsce odpowiednich do sytuacji sił i środków?

    My znamy te działania i określamy je jako pozorne. Wiemy, że zespół specjalistów z zakresu medycyny sądowej - bo przecież to nie praca dla patomorfologów - zgłosił swoją gotowość do wyjazdu natychmiast po katastrofie. Dlaczego tych najwyższej klasy ekspertów nie wysłano? Skutki są widoczne. W zamian otrzymaliśmy liczne zapewnienia o najwyższej staranności i wyjątkowej pieczołowitości, z którą przekopywano i przesiewano ziemię w miejscu znalezienia szczątków na głębokość ponad metra, co okazało się być nieprawdą.

    Podczas pierwszego spotkania rodzin z premierem i częścią ministrów pani Kopacz, przyciśnięta do muru, przyznała: Taką informację otrzymałam od Rosjan. Chcielibyśmy zapytać, na czym pani minister opiera swoje bezgraniczne zaufanie do strony rosyjskiej, skoro bez wahania podała tę informację jako własną. Uważamy, że takim działaniem pani minister Ewa Kopacz wprowadziła w błąd nie tylko rodziny ofiar i polską opinię publiczną, ale używając autorytetu ministra rządu Rzeczypospolitej Polskiej - także organa państwa polskiego, w tym prokuraturę, powołane do zbadania tej tragedii. Jak wiemy, organa te zrezygnowały ze zlecenia badań sądowo-lekarskich po przylocie szczątków ofiar do kraju, przypuszczamy, że w głównej mierze właśnie za sprawą działań pani Kopacz. Strona polska pozbawiła się w ten sposób niezmiernie ważnego materiału dowodowego, istotnego dla wyjaśnienia przyczyn tego tzw. zwykłego wypadku.

    Konkludując, pani minister Ewa Kopacz zajęła się w Moskwie działaniami logistycznymi dotyczącymi zakwaterowania i opieki nad rodzinami, może częściowo nawet elementami pomocy psychologicznej. Dziś na każdym kroku nie przestaje podkreślać swojego wielkiego trudu i zasług w tych działaniach. Niestety, chcielibyśmy zwrócić uwagę na fakt, iż nie taka, albo może nie wyłącznie taka, powinna być rola polskiego ministra w tej sprawie. Pani minister nie zapewniła wystarczających sił i środków dla zbadania sprawy na miejscu, ewidentnie posiadając taką możliwość. Nie zapewniła, popierając to autorytetem członka rządu RP, równoprawnego udziału Polski w badaniach sądowo-lekarskich. Nie zapewniła zabezpieczenia wiarygodnych materiałów z tych badań. Uniemożliwiła, podając niewłaściwą interpretację przepisów sanitarnych, wspólnie z innymi przedstawicielami państwa polskiego, wykonanie takich badań w kraju.

    Nic tu nie zmieniają opowieści o współczuciu, cierpieniu i poświęceniu. Fakty są brutalne. Państwo polskie za sprawą tych swoich przedstawicieli nie zdało egzaminu.

    Najbardziej zadziwiający i oburzający jest fakt, iż osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy zamiast ponieść konsekwencje, pretendują do najwyższych stanowisk w państwie.

    W imieniu części rodzin, autorów listu, podpisali się Dariusz Fedorowicz, Ewa Kochanowska, Andrzej Melak, Jadwiga Gosiewska, Zuzanna Kurtyka. Dziękuję państwu. (Oklaski)



Poseł Małgorzata Gosiewska - Wystąpienie z dnia 08 listopada 2011 roku.


683 wyświetleń




Zobacz także:







Poseł Małgorzata Gosiewska - Wystąpienie z dnia 26 maja 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 93 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Małgorzata Gosiewska - Wystąpienie z dnia 27 maja 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 93 Informacja bieżąca w sprawie procedury przetargowej na dostawę...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Małgorzata Gosiewska - Wystąpienie z dnia 24 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 95 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy – Prawo konsularne

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Małgorzata Gosiewska - Wystąpienie z dnia 24 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Powołanie Rzecznika Praw Obywatelskich

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Małgorzata Gosiewska - Wystąpienie z dnia 24 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Powołanie Rzecznika Praw Obywatelskich

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy