Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Parlamentarnego Zjednoczona Prawica przedstawiam opinię o sprawozdaniu Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o administracji podatkowej, druk pierwotny nr 3320.
Przedłożony przez rząd projekt ustawy jest według jego uzasadnienia kolejnym etapem zmian i przekształceń w aparacie państwowym zajmującym się poborem podatków. Zmiana struktury organizacyjnej tych służb będzie zapewniać lepsze wykorzystanie centralnych systemów informatycznych niezależnie od miejsca zamieszkania.
Wszystkie te zamiany, które niosą ze sobą pomoc dla podatnika, zasługują na poparcie. Nie będę zatem omawiał tych rozwiązań, które dotyczą samej organizacji organów administracji podatkowej. Interesuje mnie podatnik jako osoba fizyczna, a szczególnie przedsiębiorca. Pojawia się nowa instytucja nazwana asystentem podatnika. Propozycja jest interesująca, ale czy spełni pokładane w nim nadzieje? Dzisiaj trudno powiedzieć. Jeśli chodzi o cele i zadania stawiane przed asystentem podatnika, mówimy ˝tak˝. Jak zwykle o powodzeniu zamysłu decyduje indywidualny człowiek. Ważne będzie, kto tym asystentem zostanie. Wyrażam wątpliwość, czy znajdą się osoby posiadające szeroką wiedzę podatkową, rachunkową, które zechciałyby wykonywać te obowiązki. Być może dla mikroprzedsiębiorcy w pierwszym okresie prowadzenia działalności podstawowe informacje o terminach składania deklaracji będą przydatne, ale to o wiele za mało.
Obecnie dużym utrudnieniem dla przedsiębiorców jest uzyskanie zaświadczenia o niezaleganiu z podatkiem. To czasochłonne zajęcie, które wymaga przynajmniej dwukrotnej obecności w urzędzie skarbowym. Dochodzi do tego jeszcze uiszczenie opłaty skarbowej na rachunek gminy. Nic w tym względzie się nie zmienia pomimo informatyzacji, a samo to, że na drugim końcu Polski będzie można uzyskać takie zaświadczenie, nie jest jakimś osiągnięciem. Zwykle zaświadczenia o niezaleganiu z podatkiem wymagają urzędy czy instytucje w miejscach, w których ma siedzibę przedsiębiorstwo.
Duże oczekiwania i nadzieje rząd pokłada w Biurze Krajowej Informacji Podatkowej, które ma funkcjonować jako centralny organ uprawniony do wydawania interpretacji indywidualnych przepisów prawa podatkowego. Jest to kierunek dobry, gdyż dzisiejsze interpretacje wydawane w wielu ośrodkach często były niespójne. Ale trudno się temu dziwić, jeśli prawo podatkowe w Polsce jest jednym z najbardziej nieprzyjaznych na świecie. Panie ministrze, czy nie pora, aby opracować nowe, spójne, przejrzyste i czytelne dla podatnika prawo podatkowe? Chodzi o to, aby nie musiał on korzystać z tych 130 tys. interpretacji. Jeśli na nałoży się to dziesiątki tysięcy orzeczeń sądowych, to okazuje się, że jest to prawdziwa dżungla podatkowa.
Projekt dodaje organom podatkowym nowe kompetencje i obowiązki. Dużo mówi się o centrach obsługi podatnika. Kiedy patrzę na możliwości lokalowe, np. urzędu skarbowego, w którym rozliczam się z podatków, nie wyobrażam sobie stworzenia takiej instytucji w budynku, którym dysponuje obecnie ten urząd skarbowy. Przypuszczam, że takie trudne warunki lokalowe występują w wielu miastach kraju.
Klub Parlamentarny Zjednoczonej Prawicy swoje stanowisko wyrazi podczas głosowania. Dziękuję bardzo.
Posiedzenie Sejmu RP nr 93 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o administracji podatkowej