Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu koła Ruch Palikota mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie sprawozdania ministra spraw wewnętrznych z realizacji w 2014 r. ustawy z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, druk nr 3304.
Do tego sprawozdania odnosimy się pozytywnie. Ustawa ma tyle lat, a dopiero w tej chwili zbiera się podkomisja, i to tylko w celu przedłużenia tego terminu, bo pisali ją dobrzy prawnicy i była przyjmowana przez Izbę; i dlatego tyle lat przetrwała. Jeśli chodzi o sprawozdanie, pochylamy się nad nim i przyjmujemy je bez większych uwag, ono jest rzetelne, obrazuje to, co ministerstwo miało za zadanie uczynić, w sposób dokładny i przejrzysty.
Natomiast to, o czym mówią panowie, o bałaganie w nieruchomościach, i to nie tylko skupowanych przez cudzoziemców, spowodowanym okresem PRL, odzyskiwanych przez byłych właścicieli, to okres PRL spowodował, że nieustalone są granice nieruchomości. Jest to proceder, który trwa co najmniej od 25 lat. Dziwię się, że teraz, w trakcie kampanii wyborczej, podnosicie państwo te rzeczy, na które Najwyższa Izba Kontroli zwracała uwagę dużo wcześniej, nie tylko obecnie. Mam chyba gdzieś sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli z woj. zachodniopomorskiego z 1999 r. - liczba nieruchomości o nieuregulowanym stanie własności była przerażająca. Jak mówię, należy oddzielić to sprawozdanie od tego, co się dzieje w naszym kraju. Na to, że do tej pory nie są uregulowane zwroty gruntów warszawskich, że w wypadku właścicieli, niekiedy żydowskich, podstawia się tzw. słupy, państwo nic nie mówicie.
Nie jestem przestraszona udziałem cudzoziemców, fair, którzy chcą u nas inwestować. Pochodzę z Lublina i w okresie międzywojennym to właśnie Niemcy, Vetter, Moritz, podnieśli przemysł lubelski. Przez tyle lat nie potrafimy dobrze zarządzać i stanowić dobrego prawa, żeby uregulować kwestię nieruchomości, a przerażająca jest liczba nieruchomości o własności nieuregulowanej, wynik procesów i różnych procederów.
Przerażająca jest również zawarta w sprawozdaniu ministerstwa liczba skarg i nieprawidłowości zauważonych u notariuszy. Kiedyś notariusz to był zawód zaufania publicznego, rzetelność była wpisana w ten zawód w sposób naturalny. Te przypadki budzą niepokój - są różne korporacje prawnicze, jest obniżenie poziomu wykształcenia i rangi zawodów prawniczych, co doprowadza do wielu nieprawidłowości w kraju.
Oczywiście jesteśmy za przyjęciem tego sprawozdania, ale zwracamy uwagę na nieprawidłowości, które występują w naszym kraju. Dziękuję bardzo.