Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

4 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnej informacji prawnej oraz edukacji prawnej społeczeństwa (druk nr 3338).


Poseł Stanisław Piotrowicz:

    Dziękuję bardzo.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Przypadł mi zaszczyt zaprezentowania stanowiska klubu Prawa i Sprawiedliwości odnośnie do procedowanego projektu ustawy dotyczącego pomocy prawnej dla obywateli pozostających w trudnej sytuacji życiowej.

    Idea, by rozwiązać problem pomocy prawnej dla osób, które ze względów finansowych nie są w stanie zapewnić jej sobie we własnym zakresie, jest ze wszech miar zasadna. Pragnę wspomnieć, że mój klub w latach 2005-2007 przygotował projekt ustawy zmierzający właśnie w tym kierunku, niemniej jednak nie został on zmaterializowany z uwagi na skrócenie kadencji. Tak więc co do idei, słusznie, że przygotowuje się rozwiązania, których celem ma być udzielanie pomocy prawnej osobom, których na to nie stać. Wiele jest tego powodów, przede wszystkim trzeba wspomnieć o tym, że mamy wielką niestabilność prawa. Dziś nawet prawnicy nie mogą powiedzieć, że orientują się w prawie, a co dopiero zwykły obywatel nieposiadający przygotowania prawniczego.

    Z drugiej strony jest coraz gorsza jakość prawa. Jakość, na którą zwracają uwagę Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny, ale również rzecznik praw obywatelskich. Dżungla, gąszcz przepisów, wśród których bardzo trudno poruszać się prawnikom, a przede wszystkim obywatelom. Trzeba też podkreślić to, że polskie społeczeństwo jest społeczeństwem coraz biedniejszym. Poszerza się sfera ubóstwa, ludzi nie stać na skorzystanie z profesjonalnego prawnika. Moi przedmówcy wspominali, jakie są tego skutki.

    Czy ustawa w proponowanym kształcie rozwiązuje problem? Na pewno to idzie w dobrym kierunku, ale z przepisów tej ustawy nie skorzystają ci, którzy powinni skorzystać. Warto podkreślić, że do najbiedniejszych, którzy mogą skorzystać z przepisów tej ustawy, zalicza się tych, którzy w ciągu ostatnich 12 miesięcy skorzystali z pomocy społecznej, a więc zostali uznani przez ośrodki pomocy społecznej za osoby, które winny z pomocy społecznej skorzystać. Ale przecież jest cała grupa ludzi, którzy mimo swojej wielkiej biedy nie korzystają z pomocy ośrodków pomocy społecznej. To są ludzie często bardzo biedni, ale też bardzo honorowi, którzy nie wyciągają ręki po pomoc publiczną. Oni nie będą objęci tą ustawą mimo swojej biedy. Jeżeli nawet są osoby, które tylko nieznacznie przekroczyły próg, o którym mowa w ustawie o pomocy społecznej, również z tej pomocy prawnej nie skorzystają. To mogą być kwestie z natury bardzo drobne, dotyczące kilku złotych, a człowiek pozostanie poza tą grupą ludzi, która jest uprawniona do skorzystania z pomocy prawnej.

    Trzeba wreszcie powiedzieć, że ustawa nie rozwiązuje problemu dotyczącego pełnomocnika z urzędu w postępowaniu administracyjnym. Szkoda, bo wydaje się, że byłoby dobrze, gdyby również w ustawie dostrzeżono ten problem. Chodzi o to, żeby na wzór pełnomocnika z urzędu w postępowaniu karnym i cywilnym również w tej ustawie pokusić się o odpowiednie rozwiązania w odniesieniu do postępowania administracyjnego czy też w ogóle do udzielenia pomocy w relacjach między obywatelem a urzędami administracji państwowej. Trzeba też powiedzieć, że choć rząd zamierza przeznaczyć na realizację tej ustawy ok. 100 mln zł rocznie, to poprzez fakt, że nie odniesiono się, a właściwie nie uwzględniono zwolnienia z podatku VAT, ok. 23 mln zł z tej kwoty wróci do budżetu. Może się wydawać, że 100 mln zł to dużo, ale jeżeli prognozuje się określoną liczbę biur w poszczególnych powiatach, to z wyliczeń wynika, że na jedno biuro przypadnie ok. 5150 zł w skali miesiąca. Kwota ta jawi się jako dalece niewystarczająca, jeżeli z tej samej porady prawnej, i to w wielu biurach, będą wielokrotnie korzystały te same osoby.

    Niejasne jest również finansowanie. Wskazano, że problematyka dotycząca pomocy prawnej dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej to zadanie rządowe. Niemniej dostrzegamy, że to zadanie rządowe jest przeniesione na organy samorządu terytorialnego, w tym wypadku konkretnie na starostwa, a może nawet gminy, jeżeli starosta z gminami wejdzie w takie porozumienie. Nie ma nic złego w tym, że zadania rządowe przekazuje się samorządom. Doświadczenia pokazują, że samorządy z wielu tych zadań wywiązują się bardzo dobrze. Niemniej jednak zawsze bolączką pozostaje, jeżeli chodzi o zobowiązania, zadania rządowe przekazane samorządom, czy rzeczywiście są środki na pokrycie kosztów ich wykonania. Sytuacja dotycząca finansowania jest dla mnie niejasna. Sprawy nie są do końca przejrzyste i na pewno wymagają doprecyzowania na dalszym etapie procedowania.

    Chciałbym też powiedzieć, że rzeczywiście projekt ustawy ingeruje w jakimś stopniu w funkcjonowanie korporacji prawniczych, w szczególności izb radcowskich, rad adwokackich, bo nakłada na nie obowiązek wskazania prawników, którzy podejmą się tego zadania. Wydaje się, że jest to niepotrzebna ingerencja. Można ten problem rozwiązać w nieco inny sposób, chociażby taki, że to zainteresowani radcowie i adwokaci będą nawiązywali relacje ze starostwem i zawierali stosowne umowy. Myślę, że można to w ten sposób rozwiązać. Problemem nie jest tylko sprawa stworzenia systemu, poprzez który będzie możliwa pomoc prawna obywatelom, ale również kwestia rzetelności usług czy - w odniesieniu do niektórych podmiotów świadczących tę pomoc - kwestia odpowiedzialności cywilnej za jakość świadczonej pomocy prawnej. Również i ten aspekt winien być dostrzeżony na dalszym etapie procedowania.

    Konkludując, z ubolewaniem muszę stwierdzić, że tyle lat trzeba było czekać na projekt ustawy w tym zakresie. Szkoda, że tak o obywatelach myśli ugrupowanie, które ma w nazwie ˝obywatelska˝, i dopiero w trakcie kampanii przedkłada proobywatelski projekt. Mimo wszystko lepiej późno niż wcale.

    Fakt, że brakło ośmiu lat, żeby rozwiązać tak ważny, palący problem społeczny.

    Mój klub opowiada się za dalszymi pracami nad tym projektem. Zmierza on we właściwym kierunku, jakkolwiek istnieją zastrzeżenia, które pokrótce zasygnalizowałem Wysokiej Izbie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Stanisław Piotrowicz - Wystąpienie z dnia 13 maja 2015 roku.


53 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:







Poseł Stanisław Piotrowicz - Wystąpienie z dnia 10 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 94 Informacja Prokuratora Generalnego dotycząca upublicznienia akt...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Stanisław Piotrowicz - Wystąpienie z dnia 23 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o nieodpłatnej...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Stanisław Piotrowicz - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o nieodpłatnej...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Stanisław Piotrowicz - Wystąpienie z dnia 09 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy –...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Stanisław Piotrowicz - Wystąpienie z dnia 09 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy –...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy