Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Chciałbym dołączyć do osób wypowiadających wyrazy uznania i szacunku w związku z przedłożoną informacją. Oczywiście zawsze warto dyskutować, rozmawiać. Pan minister też mówił tutaj o aspekcie, który często pojawia się w takich debatach na temat polskiej racji stanu. Zastanawiałem się, przysłuchując się tej debacie, która miała miejsce, tej jej części, na ile polityka zagraniczna wpisuje się w polską rację stanu, a konkretnie nad tym, czy jest możliwa współpraca koalicji rządzącej i opozycji politycznej, pozytywna odpowiedź z jej strony. Bo to jest ta debata, gdzie tej polskiej racji stanu pewnie należałoby jeszcze bardziej poszukiwać, i pan minister dał wyraźny sygnał, jeśli o to chodzi, co jest bardzo dobre.
Panie ministrze, dużo pan mówił o współpracy z sąsiadami. Wydaje mi się, że rzeczywiście w jakimś sensie zawsze jest to najważniejsze. Ucieszyłem się, że poruszył pan również kwestię dotycząca Polonii na terenie Niemiec, bo kiedyś były różne sygnały, że jeśli chodzi o troskę naszych służb, ma to miejsce.
Mam pytanie w kontekście naszego sąsiada, Ukrainy, i Wschodu. Dotyczy ono współpracy zagranicznej w perspektywie najbliższego okresu. Nie oczekuję, że odpowiedź zostanie mi udzielona dzisiaj. Wydaje mi się, że te możliwości współpracy gospodarczej polsko-ukraińskiej będą się poszerzały, są tutaj spore możliwości.
Ważna jest oczywiście promocja Polski w świecie, za granicą. Wydatkujemy na to środki budżetowe, robimy w tej kwestii, co możemy, ale wydaje mi się, że pewnie w najbliższych latach promocja polskiej marki w Europie i na świecie będzie wiązała się z dalszymi nakładami finansowymi (Dzwonek), które niewątpliwie warto ponieść. Dziękuję za uwagę.