Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Jerzy Szmit:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rozpocznę od cytatu. 8 kwietnia ośrodek Telewizji Polskiej w Olsztynie przekazał następującą informację: ˝Ponad 130 tys. zł domagają się spadkobiercy dawnych mieszkańców Warmii za pozostawione po wyjeździe do RFN gospodarstwo rolne. Chodzi o rekompensatę za nieruchomość rolną w Gietrzwałdzie pod Olsztynem. Do sądu w Olsztynie trafiły dwa pozwy w tej sprawie.

    Jak poinformował pełnomocnik ubiegających się o odszkodowanie mecenas Wojciech Wrzecionkowski, chodzi o liczącą 5,5 ha nieruchomość w Gietrzwałdzie, którą po wyjeździe warmińskiej rodziny Sikorskich w latach 70. XX wieku przejął Skarb Państwa. Gietrzwałd to oddalona o 18 km od Olsztyna atrakcyjnie położona warmińska wioska. Ponad 4 ha kupili następnie nowi właściciele. Spadkobiercy nie mogą się w związku z tym ubiegać o zwrot ziemi, ponieważ chroni ją rękojmia księgi wieczystej. Mogą dochodzić jedynie odszkodowania od Skarbu Państwa, które jest rekompensatą za utraconą nieruchomość˝.

    Wysoka Izbo! W latach 60. i 70. z Warmii i z Mazur wyjechało ponad 150 tys. osób, głównie do Republiki Federalnej Niemiec. Ci ludzie oddawali swoje nieruchomości, majątek za tzw. paszport w jedną stronę, zrzekali się przy tym obywatelstwa polskiego. Przeprowadzali się oni do RFN z różnych powodów. Na pewno część z nich ulegała naciskom ówczesnej władzy komunistycznej, ale część po prostu chciała poprawić swoje życie bądź przenieść się do niemieckiego kręgu kulturowego, z którym czuła się bardziej związana.

    Gdy Polska odzyskała niepodległość i ogłosiliśmy, że jesteśmy państwem prawa, pojawiły się różne roszczenia do pozostawionych wówczas nieruchomości, szczególnie gdy w Polsce ceny nieruchomości znacznie wzrosły. Szczególny przypadek to przypadek pani Agnes Trawny, która przez kilka lat w polskich sądach odzyskiwała swoją byłą własność. Gdy wreszcie to się udało, okazało się, że z domu, o który walczyła, oczywiście wyrzuciła tych, którzy przez ponad 40 lat tam mieszkali, a następnie zrównała dom z ziemią. Nadal odzyskuje ona nieruchomości, które są w tamtejszych okolicach, a dawniej należały do niej. Mógłbym takich przykładów podać znacznie więcej.

    Powstaje bardzo poważne zagrożenie. Otóż, szanowni państwo, na mocy wyroku Sądu Najwyższego z czerwca 2012 r. roszczenia byłych właścicieli nie wygasają, a są automatycznie przenoszone na spadkobierców. Oznacza to, że tak naprawdę zgłaszanie przez byłych właścicieli roszczeń nie będzie miało końca, będą oni występowali do państwa polskiego o odszkodowania, o zwrot własności, tak jak to przedstawiłem w przytoczonym wcześniej przykładzie.

    Jak ten problem rozwiązały chociażby władze Republiki Litewskiej? Otóż tam ogłoszono, że roszczenia można zgłaszać do pewnego momentu, dano na to bodajże 6 miesięcy, a potem po prostu przestają być aktualne. Niestety w Polsce takiej ochrony nie ma, wręcz przeciwnie, polskie sądy z reguły podejmują decyzje, które sprzyjają odzyskiwaniu własności przez byłych właścicieli. W czasie jednej z rozpraw z udziałem pani Agnes Trawny w olsztyńskim sądzie na własne uszy słyszałem, jak sędzia powiedział, że nie zna takiego pojęcia, jak polska racja stanu. To naprawdę dziwne podejście do państwa, które ten sędzia de facto reprezentuje, nosząc łańcuch z naszym godłem.

    Dodatkowego smaku całej tej sytuacji, tej konkretnej, dodaje fakt, że wspomniany wcześniej mecenas Wojciech Wrzecionkowski, który występuje jako pełnomocnik byłych właścicieli, jest jednocześnie konsulem honorowym Republiki Federalnej Niemiec w Olsztynie. Mamy więc do czynienia z przedziwną sytuacją, bo z jednej strony jest on dyplomatą i w związku z tym jest chroniony różnymi immunitetami, a z drugiej strony robi interesy, występując de facto przeciwko interesowi państwa polskiego. Myślę, że tą sprawą też powinno zainteresować się Ministerstwo Spraw Zagranicznych i zwrócić uwagę ambasadorowi Niemiec, czy rzeczywiście takie zachowanie pana konsula honorowego jest właściwe. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Jerzy Szmit - Oświadczenie z dnia 09 kwietnia 2015 roku.

Posiedzenie Sejmu RP nr 90 Oświadczenie poselskie


267 wyświetleń




Zobacz także:





Poseł Jerzy Szmit - Oświadczenie z dnia 19 lutego 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 87 Oświadczenia poselskie

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy


Poseł Jerzy Szmit - Oświadczenie z dnia 20 marca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 89 Oświadczenie

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jerzy Szmit - Oświadczenie z dnia 24 kwietnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 91 Oświadczenie poselskie

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jerzy Szmit - Oświadczenie z dnia 15 maja 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 92 Oświadczenie poselskie

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jerzy Szmit - Oświadczenie z dnia 12 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 94 Oświadczenie poselskie

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jerzy Szmit - Oświadczenie z dnia 08 października 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 102 Oświadczenie poselskie

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy