Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

16 punkt porządku dziennego:


Informacja bieżąca.


Poseł Elżbieta Kruk:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mamy tu, niestety, do czynienia nie z troską o bezpieczeństwo depozytów członków kas, ale z ogromną manipulacją medialną. Nie ma bowiem afery SKOK-ów, jest natomiast afera SKOK Wołomin. To właśnie SKOK Wołomin jest największym problemem tego systemu, składającego się z ok. 50 kas, a nie sam system, który notabene stanowi 1% rynku finansowego w Polsce. Z 3 mld strat, o których mowa, ponad 2 mld zostały wyprowadzone przez gangsterów i ludzi WSI, związanych m.in. z prezydentem Komorowskim, właśnie z tego SKOK. (Oklaski) Pytanie jest następujące: Dlaczego Komisja Nadzoru Finansowego przez prawie dwa lata nie reagowała... (Poruszenie na sali)

    Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

    Przepraszam, pani poseł.

    Poseł Elżbieta Kruk:

    Ale wstrzymał pan odmierzanie czasu, panie marszałku, mam nadzieję.

    (Głos z sali: Takie obelgi.)

    Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

    Tak, proszę nie odmierzać czasu.

    Nie wiem, czy zarzuty, które pani formułuje, są właściwe.

    (Głos z sali: Właśnie.)

    Poseł Elżbieta Kruk:

    Panie marszałku, biorę je na siebie. (Poruszenie na sali)

    Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

    Ale ja też muszę pilnować, by nie były tu poruszane takie kwestie, które do tej pory nie mają potwierdzenia w faktach. (Oklaski)

    (Głos z sali: Zarzuty bez pokrycia.)

    Poseł Elżbieta Kruk:

    Nie miał pan, panie marszałku, nic do powiedzenia na temat tego, co wspomniano o panu europośle Andrzeju Dudzie.

    Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

    To jest trybuna sejmowa, bardzo proszę nie rzucać stąd oskarżeń.

    (Poseł Maria Zuba: Ale symetrycznie trzeba traktować posłów.)

    Poseł Elżbieta Kruk:

    Panie marszałku, a co z symetrią?

    Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

    Oskarżenia składa się w prokuraturze, a tutaj proszę szanować słowo.

    Proszę zacząć odmierzać czas.

    Proszę kontynuować, pani poseł.

    Poseł Elżbieta Kruk:

    Stawiam pytanie: Dlaczego Komisja Nadzoru Finansowego przez prawie dwa lata nie reagowała na nieprawidłowości, o których była informowana przez Krajową Kasę - SKOK, pani minister? Czy to tu nie mamy przypadkiem do czynienia z pozornym nadzorem? KNF nie tylko dała czas na okradanie ludzi, Wysoka Izbo. Tam np. 500 osób dostało ponadmilionowe kredyty bez żadnych zabezpieczeń. Godziła się też na gigantyczną kampanię reklamową. Do dziś można jeszcze napotkać billboardy SKOK Wołomin, aby więcej ludzi złapać w sieci i zgromadzić jeszcze ok. 700 mln depozytów. Inne SKOK-i nie miały takiej zgody. Dlaczego zorganizowana grupa przestępcza mogła tak długo i bezkarnie wyłudzać kredyty w kasie Wołomin? Czy ktoś ją chronił? Tropy prowadzą do pałacu prezydenckiego, a Platforma Obywatelska chroni, jak widać, ten SKOK do dziś, prowadząc przy okazji swoją polityczną grę. (Dzwonek) Po co właściwie wprowadzono nadzór finansowy? Po to, aby bezkarnie kraść?

    Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

    Dziękuję, pani poseł. Dziękuję pani bardzo.

    Poseł Elżbieta Kruk:

    I gdzie są dziś Komisja Nadzoru Finansowego i rząd PO-PSL? Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Elżbieta Kruk - Wystąpienie z dnia 09 kwietnia 2015 roku.

Posiedzenie Sejmu RP nr 90 Informacja bieżąca w sprawie bezpieczeństwa środków zgromadzonych w Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych


121 wyświetleń

Zobacz także: