Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Ten projekt ustawy, to, co usłyszeliśmy w uzasadnieniu, ta determinacja rodziców, te 300 tys. czy więcej podpisów, ten milion podpisów pod wnioskiem o referendum umacniają moją, naszą, naszego klubu wiarę w to, że w Polsce naprawdę może być inaczej, może być sensownie, może być obywatelsko. Jeżeli jakiekolwiek pytanie wobec tego, co tu zostało powiedziane ze strony klubów PO i PSL, ma sens, to chyba tylko takie: Ile trzeba mieć złej woli, jak źle trzeba życzyć tym małym dzieciom i przyszłości Polski, wreszcie jak trzeba być ślepym, żeby odmawiać rodzicom prawa do posiadania wpływu na to, kiedy ich małe dzieci rozpoczynają edukację szkolną, na to, czego są uczone, jakie są treści nauczania w przedszkolach, w szkołach, i żeby odmawiać prawa do troski o to, żeby w szkołach było bezpiecznie, żeby szkoły nie były likwidowane, żeby dzieci były dowożone do szkoły w sposób bezpieczny, żeby stworzone były warunki do dobrej edukacji i wychowania najmłodszych? Naprawdę (Dzwonek) wobec braku stanowiska rządu można sformułować tylko takie pytanie retoryczne: Ile trzeba mieć złej woli, żeby robić to, co wy robicie? (Oklaski)