Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Wczoraj, gdy szedłem do budynków sejmowych, po drodze widziałem człowieka, który grzebał w śmieciach, w koszu na śmieci, i zastanawiam się, czy my jesteśmy cały czas w Unii, czy to jest Dziki Zachód. Oczywiście patrząc dzisiaj na tę debatę, już wiem z góry, że klub Platformy i klub PSL skierują tę ustawę naszą, czyli Twojego Ruchu, do kosza. Dlatego mam pytanie do pana ministra: Czy ministerstwo prowadzi obecnie jakieś prace, by ulżyć w tym momencie najuboższym ludziom i żeby zwiększyć ich dochody? Czy jest w ogóle jakaś propozycja ministerstwa na obecną chwilę? Jeżeli jest, to kiedy będą prace nad tym w Sejmie? A jeżeli jesteśmy już w tej chwili przy finansach, to też, panie ministrze, zauważyłem takie zjawisko, że (Dzwonek) sprowadza się do Polski masę samochodów ze Stanów Zjednoczonych, oczywiście wszystkie płyną przez Niemcy, czyli przez port Bremerhaven, i okazuje się, że Polacy tam wolą załatwiać wszystkie formalności, ponieważ tam jest dużo taniej niż w Polsce. Dlaczego ministerstwo nic nie robi, żeby pozyskać te pieniądze, i dlaczego one trafiają do naszych sąsiadów, czyli do Niemiec? Dziękuję.