Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

12 punkt porządku dziennego:


Przedstawiony przez prezesa Rady Ministrów dokument: Informacja Rady Ministrów o realizacji w roku 2013 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (druk nr 2713) wraz ze stanowiskiem Komisji Polityki Społecznej i Rodziny (druk nr 2802).


Poseł Iwona Guzowska:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubu Platformy Obywatelskiej dotyczące informacji Rady Ministrów o realizacji w roku 2013 ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, zawartej w druku nr 2713.

    Preambuła ustawy, nad którą pracowaliśmy w 2010 r., zawiera to, co jest najważniejsze. Wskazuje, że bezpośrednią podstawą tej ustawy jest dobro dziecka i powinno ono być zawsze brane pod uwagę jako rzecz priorytetowa, dlatego też tak bardzo ważna jest współpraca osób, instytucji społecznych i publicznych pracujących z dziećmi i z rodziną. Tytuł ustawy określa również pewną hierarchię: najpierw wspieranie rodziny, a potem, w dalszej kolejności system pieczy zastępczej, który ma czasowo zaopiekować się dzieckiem, które z przyczyn od siebie niezależnych znalazło się poza rodziną biologiczną.

    Ustawa była bardzo potrzebna, kolejne sprawozdanie pokazuje, jak działa. Pomimo że nie możemy mówić o huraoptymistycznych wynikach, tendencja jest jednak taka, jakiej oczekujemy. To, że coraz więcej dzieci, coraz więcej rodzin udaje się ocalić, coraz więcej dzieci zostaje w rodzinie i nie wpada w system pieczy zastępczej, to jest ogromny sukces tej ustawy, ale nie tyle jej samej, co ludzi, którzy pracują, wykonując postanowienia zapisów, które przygotowaliśmy w parlamencie. To, że mamy o 30% więcej asystentów rodziny, tych przyjaciół, którzy mają pracować z rodziną dzień po dniu, ucząc dorosłych, jak mają sprawować swoją opiekę nad dziećmi, jest niezwykle optymistycznym prognostykiem na przyszłość. Mało tego, skuteczność pracy asystentów rodziny jest coraz wyższa. Jeżeli 46% wszystkich spraw, w których brali udział asystenci, kończy się tylko z tego powodu, że cel został osiągnięty, to również musimy to podkreślić jako ogromny sukces tej ustawy.

    Współpraca z rodziną odbywa się poprzez asystenta, ośrodki wsparcia dziennego, ale jest jeszcze rodzina wspierająca. Szkoda, że gminy tak rzadko korzystają z tego fantastycznego narzędzia, bo kto może lepiej wesprzeć rodzinę, jak nie najbliższe środowisko, sąsiedzi, rodzina, przyjaciele. Szkoda, że są tylko 44 takie rodziny, bo myślę, że mamy dużo większy potencjał i integracja społeczna mogłaby się przyczynić do szybszego naprawiania tego, co się popsuło w rodzinie.

    Jeżeli się nie da pomóc dziecku w rodzinie, dziecko trafia do systemu pieczy zastępczej, którą dzielimy na pieczę rodzinną, system rodzinny i ten, od którego staramy się jak najbardziej odchodzić, czyli instytucjonalny, ale który jest też w niektórych przypadkach niezbędny. Cieszy to, że liczba dzieci objętych systemem pieczy rodzinnej jest dużo wyższa niż dzieci objętych opieką instytucjonalnej pieczy zastępczej. Wzrost wydatków, który zanotowaliśmy, świadczy również o tym, że na bieżąco jest rozpatrywana potrzeba pracy z dziećmi, z rodzinami, bo nie możemy zapominać o jednej rzeczy, że wtedy, kiedy dziecko trafia do systemu pieczy zastępczej, ustawa obliguje również do tego, żeby podjąć wysiłek i wykonać pracę z rodzicami biologicznymi, o ile oczywiście dziecko jeszcze ma rodziców biologicznych.

    Jest jeszcze jeden problem, który zauważają rodziny zastępcze. To, że jest coraz więcej szkoleń, ponad 12 tys. przeszkolonych kandydatów, wcale nie oznacza, że mamy drastyczny, znaczący wzrost liczby rodzin zastępczych. Rodziny zastępcze są stygmatyzowane. Niestety z powodu wielu bardzo drastycznych przypadków, które mieliśmy na terenie całego kraju, ludzie po prostu boją się podejmować tego wyzwania, tej misji, bo tylko w takiej kategorii możemy o tym mówić. Opieka nad dzieckiem to jest misja, żeby dziecko miało dobry, bezpieczny dom podczas tak burzliwych wydarzeń w jego życiu, młodym wieku. Oczywiście jest to niedobre. Natomiast wszystkie narzędzia, które mamy do dyspozycji, szkolenia, które również są realizowane, powodują, że zaczynamy się oswajać z sytuacją, uczymy się i dobrze realizujemy postanowienia ustawy. Instytucjonalna piecza zastępcza to jest ta piecza, do której osobiście mam najmniej i sentymentu, i serca, ale to, o czym powiedziała pani poseł Magdalena Kochan, że te placówki nie są już placówkami, w których po kilkadziesiąt, ponad setka dzieci wychowuje się w systemie polegającym na tym, że wychowawca przychodzi, dozoruje i wychodzi do domu, nie angażując się w życiowe sprawy młodego człowieka, jest na pewno bardzo dobry kierunek i wielki sukces ministerstwa i wszystkich ludzi, którzy pracują, wykonując zadania z mocy tej ustawy.

    Jeżeli chodzi o kolejny etap, jakim jest adopcja, sytuacja jest trochę odwrócona, bo de facto wtedy, kiedy dziecko nie może być w rodzinie biologicznej z różnych przyczyn, zwłaszcza małe dziecko, powinno mieć jak najszybciej uregulowaną sytuację prawną, a z tym różnie bywa. Bardzo wiele dzieci, nadal zbyt wiele, przebywa w pieczy zastępczej, choć mogłoby mieć uregulowaną sytuację prawną. Znowu będzie apel do środowisk sądowniczych. Dlaczego sędziowie tak opieszale decydują o tym, czy dziecko może trafić do adopcji, czy nie? Tym samym bardzo często odbierają szansę na to, żeby dziecko miało normalny, dobry, kochający dom.

    Kwoty, które są przeznaczane na realizację postanowień ustawy, są z roku na rok wyższe, aczkolwiek rzeczywiście nie jest tych pieniędzy tak dużo, jak byśmy tego oczekiwali i ze względu na to, jakie są potrzeby, ale wiemy, że tych pieniędzy będzie coraz więcej. Te trzy nowelizacje, które miały miejsce na przestrzeni ostatnich lat, miały również na celu usprawnienie tego systemu i poprawę finansowania, żeby nie obciążać tylko jednego obszaru.

    Tak więc, szanowni państwo, gdy mówi się o sukcesie tej ustawy, naprawdę nie ma tu ani cienia przesady. Jest bardzo wiele do zrobienia i tak długo jak dzieci będą w systemie pieczy zastępczej, zwłaszcza instytucjonalnej, zawsze będziemy mogli powiedzieć, że to jest nasza porażka. Dlatego będziemy nieustannie dążyć do tego, żeby jak najwięcej dzieci nie musiało w ogóle trafiać do systemu pieczy zastępczej, żeby te, które tam trafią, miały jak najlepsze warunki, i żeby te, które będą mogły trafić do adopcji, mogły tam trafić.

    Szanowni Państwo! Z wielką radością mogę powiedzieć, że klub Platformy Obywatelskiej pozytywnie zaopiniuje informację rządu na temat realizacji ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Iwona Guzowska - Wystąpienie z dnia 04 grudnia 2014 roku.


140 wyświetleń