Dziękuję.
Pani Marszałkini! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Twój Ruch zaprezentuję stanowisko klubu wobec sprawozdania komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie powiadamiania ratunkowego, druki nr 2960 i 2977.
Przedstawiając jako piąty stanowisko klubu, nie będę powtarzał założeń tej krótkiej noweli. Chcę powiedzieć, że rzeczywiście być może nie ma potrzeby, pomijając to, czy jest konieczność takiego szybkiego procedowania i czy wynika ona z niedostosowania systemu do wchodzących w życie przepisów, co tu przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości raczył zauważyć. Ale nawet jeśli tak, to faktycznie wydaje się to zasadne. Kiedy stawia się wszystko na numer 112 i to on powinien być główną centralą, dobrze zinformatyzowaną, sprawną, szybką, która później rozdzielałaby poszczególne zgłoszenia do odpowiednich służb, to rzeczywiście nie ma potrzeby, a nawet jest pewnego rodzaju komplikacją, aby ten system również na numery 900 miał działać. A więc nawet z punktu widzenia zdrowego rozsądku ta zmiana wydaje się racjonalna. Natomiast ważne jest, aby rząd zapewnił w jakiś sposób politykę informacyjną, być może kampanię społeczną, bo pomijając to, czy ludzie będą dokładnie wiedzieli, jak to wygląda, to jednak wysłanie SMS-a nie daje tego bezpośredniego zwrotu. To znaczy powinno oczywiście automatycznie przychodzić potwierdzenie nadania, ale jednak warto byłoby, aby taka kampania społeczna dotycząca numeru 112 i możliwości wysyłania SMS-ów była przeprowadzona.
Kolejną sprawą jest kwestia działania tego systemu z zagranicy. Szkoda, że tutaj... Dokładnie tego nie wiem, przyznam szczerze, bo to nie jest moja branża, ale wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach, w XXI w., zwłaszcza kraje, które są zjednoczone w Unii Europejskiej, powinny wypracować pewnego rodzaju system, który dawałby możliwość działania numeru 112 poza granicami jednego kraju. Przecież bardzo często wielu Polaków znajduje się w potrzebie, w jakiejś kryzysowej sytuacji, przebywając poza granicami kraju, i to właśnie wtedy dużo trudniej jest zadzwonić do kogoś, bo nie ma znajomych, nie ma różnych instytucji i wtedy właśnie ten uniwersalny, neutralny numer 112, który mógłby pomóc w jakiejś newralgicznej sytuacji, byłby jak najbardziej zasadny. A więc warto byłoby być może na forum Komisji Europejskiej podnieść ten problem, żeby w niedalekiej przyszłości wypracować standardy, żeby przynajmniej wewnątrz Unii Europejskiej system powiadamiania ratunkowego działał między operatorami bezpłatnie również bez zarzutu.
Klub Poselski Twój Ruch zagłosuje za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję. (Oklaski)