Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Czytam - w tej debacie padało to właściwie wymiennie - że przedsiębiorcy mieliby zarobić, a tak naprawdę chodzi chyba o to, żeby zaoszczędzić 851 mln zł. Chciałbym zapytać pana ministra: Na jakiej podstawie zostało to wyliczone? Poza tym nasuwa się pytanie, bo wg danych GUS z 2012 r. istnieje blisko 1,8 mln firm, z tego 1,2 to ludzie, którzy sami się zatrudniają, więc kontrakt ich firm de facto stanowi quasi-umowę o pracę: Dlaczego dopiero dzisiaj myślimy o tym, żeby ułatwiać im działalność? Co może dać człowiek, który nie posiada kapitału, a chciałby go zdobyć? Zakłada on firmę, wykonuje działalność i okazuje się, że jego praca jest najwyżej (Dzwonek) opodatkowanym towarem w tym kraju. Tak być nie powinno. Dziękuję bardzo.