Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Przedłożony rządowy projekt zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc przysłowiowego PIT-u, jest projektem idącym w dobrym kierunku, bowiem proponuje się w nim podwyższenie o 20% ulgi na trzecie i kolejne dziecko. Jest to istotny wzrost, bowiem w skali roku w przypadku trzeciego dziecka mamy wzrost dzisiaj obowiązującej kwoty 1668,12 zł do kwoty 2000,04 zł, a w przypadku kolejnych dzieci, a więc czwartego i kolejnych - kwoty 2224,08 zł do kwoty 2700 zł. Są to już istotne kwoty, istotne wielkości dla każdej rodziny wychowującej więcej niż troje dzieci. Zresztą myślę, że dla każdej rodziny każda ulga jest istotna.
Istotną - myślę, że najważniejszą - zmianą oprócz podwyższenia wysokości świadczenia jest wprowadzenie nowego rozwiązania, które zrównuje prawa rodziców. Obowiązująca dzisiaj zasada bowiem w uprzywilejowanej sytuacji stawia rodziny, które miały tak duże dochody, że płaciły duży podatek dochodowy od osób fizycznych, od którego można było odpisać całość przynależnej ulgi podatkowej z tytułu posiadania dzieci. A więc tak na dobrą sprawę preferowane były rodziny, które były bardziej, lepiej uposażone od pozostałych rodzin także posiadających dzieci. Dzisiaj to nowe rozwiązanie zrównuje w prawach wszystkich rodziców, bowiem wszyscy będą mogli odpisać od podatku pełną wysokość przysługującej ulgi, a jeżeli tego podatku nie wystarczy, by tę ulgę odpisać w całości, to oczywiście różnicę między ulgą, która należy się z tytułu posiadania dzieci, a wielkością odpisu, którego można było dokonać z tytułu takiej, a nie innej wielkości podatku dochodowego, uzna się na tej samej zasadzie za nadpłatę w podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc fiskus zwróci tę kwotę, tę różnicę każdej rodzinie do wysokości, która wynika z prawa, które dzisiaj ustanawiamy, chodzi o odpisy od podatku na pierwsze i kolejne dziecko w rodzinie. I to jest istotna, ważna, idąca w dobrym kierunku i popierana przez nas zmiana.
Jednocześnie, przyglądając się systemowi wspierania rodzin w różnych krajach Unii Europejskiej, można powiedzieć, że nasze rozwiązanie systemowo jest bardzo sprawne. Co do wysokości świadczenia myślę jednak, że tutaj można byłoby zrobić jeszcze trochę więcej, bo jeżeli przyrównujemy się np. do Estonii czy Węgier - myślę, że są to kraje, do których możemy się przyrównywać - to nasze kwoty odstają, oczywiście in minus, od tamtych, jeżeli chodzi o prawa rodziców, o wspomaganie przez państwo. Choćby w Estonii - co prawda tam jest inny system, ustanawia się kwotę wolną od podatku, a nie odpisuje się ją od podatku - jest to kwota 1728 euro na każde dziecko, a więc na pierwsze i kolejne dziecko. Na Węgrzech jest to od 215 euro do 700 euro na miesiąc, na troje dzieci. Jeżeli przemnożymy to przez 12 miesięcy, to są to już istotne kwoty, śmiem twierdzić, że przekraczające dzisiejsze kwoty, jeśli chodzi o prawa rodziców, które podwyższamy tak właściwie doświadczeni tą ustawą, ale nie jest to jeszcze wielkość, która mogłaby nas do końca zadowolić i usatysfakcjonować. Oczywiście modele są różne, Francuzi w ogóle poszli w inne rozwiązania, bardzo złożone, gdzie rodzinę traktuje się jako jednostkę ekonomiczną. Tworzy się tam iloraz rodziny, dzieląc dochody przez liczbę członków rodziny, od którego płaci się stosowny podatek. To rozwiązanie oczywiście preferuje rodziny wielodzietne.
Generalnie rzecz biorąc, ustawa idzie w dobrym kierunku, preferuje rodziny wielodzietne, daje szansę tym, którzy mają mniejsze dochody i z tego tytułu mniejszy podatek, na uzyskanie podobnych czy jednakowych ulg jak inni, którzy mają większe dochody. A więc nie może być innego stanowiska naszego klubu niż oczywiście stanowisko wspierające tę regulację. (Dzwonek) Nie wnosimy żadnych poprawek. Dziękuję.