Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

13 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o wniosku Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o ponowne rozpatrzenie ustawy z dnia 10 czerwca 2014 r. o zmianie ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych (druki nr 2652 i 2705).


Poseł Henryk Kowalczyk:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko wobec wniosku prezydenta o ponowne rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych.

    Aby uzasadnić to stanowisko, pozwolę sobie odnieść się do historii uchwalania tej ustawy. Faktycznie w roku 2013 była nowelizacja ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, która została poparta przez prawie wszystkie kluby parlamentarne, ale która jednocześnie bardzo rygorystycznie podchodziła do kwestii ochrony gruntów rolnych i leśnych. Zauważono, że to rygorystyczne podejście jest problemem, który utrudnia proces inwestycyjny na obszarach wiejskich, stąd wnioskodawcy złożyli projekt, który by te rygory rozluźniał w przypadku małych obszarów, o powierzchni poniżej pół hektara. Prace nad tym projektem trwały w podkomisji i komisji i właściwie wszyscy byli jednomyślni. W drodze konsensusu wypracowaliśmy stanowisko, że grunty rolne należy chronić, natomiast można zrobić małe odstępstwo czy zluzować te rygory w zakresie ochrony gruntów rolnych i leśnych, jeśli są one położone w strefie gęstej zabudowy. Wprowadzono więc zapisy, które luzowałyby rygory w zakresie ochrony gruntów rolnych i leśnych dla gruntów położonych w obrębie zabudowy, przylegających do drogi, czyli najogólniej rzecz biorąc, na zasadzie dobrosąsiedztwa, tak jak stosuje się to przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy. Wydawać by się mogło, że ten kompromis został osiągnięty, i nagle, nieoczekiwanie, podczas drugiego czytania klub Polskiego Stronnictwa Ludowego złożył poprawkę, która tak naprawdę wywracała ideę tej ustawy, a więc wprowadzała zupełnie nieograniczoną swobodę, czyli likwidowała ochronę gruntów rolnych i leśnych do pół hektara, gdziekolwiek by te tereny były położone.

    Jednoznacznie wypowiadałem się, również wtedy, podczas drugiego czytania, oceniając tę poprawkę jako ewidentne działanie pod lobby wiatrakowe, dlatego że to dotyczyło właśnie tylko tych spraw - budowania w sposób nieograniczony, czyli w odległości, nie wiem, 200, 300 czy 400 m od zabudowań. O takie grunty mogło chodzić, bo jeśli ktoś chciał budować w obrębie drogi czy zabudowy, to ta poprawka nie była mu potrzebna. Stąd mimo wcześniej uzgodnionej propozycji klub Prawo i Sprawiedliwość głosował przeciwko tej ustawie ze względu na tę poprawkę, która została tak wprowadzona.

    Dlatego też wyrażamy wielkie zadowolenie, że pan prezydent zauważył taką intencję zgłaszających poprawkę, która dopuszcza m.in. lokalizowanie wiatraków w sposób swobodny. Na szczęście też zbiegło się to w czasie z raportem Najwyższej Izby Kontroli przeprowadzonej kontroli inwestycji wiatrakowych. Ten raport był tak naprawdę miażdżący dla samorządów, bo okazało się, że lokalizacja inwestycji wiatrakowych ustalana była poza uzgodnieniami społecznymi, a jeśli te uzgodnienia społeczne były, to były one prawie fikcyjne. Co najgorsze, świadczyło to o jakichś zachętach korupcyjnych, bo skoro 30% wiatraków było lokalizowanych na gruntach wójtów, radnych, to czy to znaczy, że na gruncie wójta wieje lepiej niż na gruntach pozostałych mieszkańców? Już nie będę wchodził w szczegóły tego raportu, ale widać bardzo wyraźnie, że jest wiele nieprawidłowości w lokowaniu tego typu inwestycji, które zresztą nie są inwestycjami celu publicznego, jak to w wielu przypadkach było uzasadniane przez gminy. Stąd kwestia, aby ograniczać lokalizowanie wiatraków w sposób uciążliwy dla mieszkańców. Nakłada się jeszcze problem braku prawa precyzyjnie określającego odległości. Zresztą taką zmianę ustawy klub Prawo i Sprawiedliwość zgłosił, niestety jest ona zamrożona w słynnej zamrażarce sejmowej, utknęła w podkomisji i tej odległości wprowadzić nie można. Jest to w tej chwili jedyna ochrona, aby przynajmniej na gruntach klas I-III nie lokować wiatraków w sposób nieuzasadniony, dlatego też cieszę się, że Platforma Obywatelska zmieniła zdanie (Dzwonek) od czasu prac w komisji.

    Klub Prawo i Sprawiedliwość deklaruje głosowanie za utrzymaniem weta prezydenta, czyli skierowaniem ustawy do ponownego rozpatrzenia przez parlament. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Henryk Kowalczyk - Wystąpienie z dnia 09 października 2014 roku.


77 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:









Poseł Henryk Kowalczyk - Wystąpienie z dnia 08 kwietnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 90 Poprawione sprawozdanie Komisji o senackim projekcie ustawy o zmianie...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Henryk Kowalczyk - Wystąpienie z dnia 10 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Henryk Kowalczyk - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy