Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałbym na wstępie przeprosić, że tak się kręciłem tutaj w trakcie wystąpień posłów, ale widziałem, że pani poseł Małgorzata Szmajdzińska już zamierza opuścić salę obrad, a w swoim wystąpieniu wypowiedziała jedną złotą myśl, złotą paremię prawniczą, którą żeśmy skrzętnie zanotowali i chcemy ją wykorzystać w przyszłości. Pytanie, czy wyraża na to zgodę. Wypowiedziała ciekawe złote zdanie: ˝Bezpieczny świadek powie więcej˝. Nigdy żeśmy nie zastanawiali się nad tym, że świadek w poczuciu bezpieczeństwa jest w stanie się otworzyć przed sądem i powiedzieć, jak było naprawdę.
Cała procedura karna w istocie rzeczy nastawiona jest na prawa podejrzanego i oskarżonego. Tam się mówi głównie o uprawnieniach sprawcy, natomiast zapominamy o pokrzywdzonym i zapominamy o świadku, który wykonując swój obywatelski obowiązek, bo w istocie rzeczy to państwo na niego nakłada obowiązek złożenia zeznań, zawiadomienia o przestępstwie, zeznawania prawdy przed sądem, powinien też być chroniony. Zapominamy, że to może być ofiara przestępstwa, że to jest osoba, która nieraz własne zdrowie i życie naraża, naraża się określonej społeczności lokalnej, osoba, która w czasie wykonywania pracy stwierdza popełnienie przestępstwa przez osoby na kierowniczych stanowiskach i potem wobec tych przełożonych musi przed sądem stawać i zeznawać, i jest w dużym dyskomforcie, jest w dużym stresie. Nie zapewniamy tym osobom ochrony, nie pomyśleliśmy o nich. Owszem, powiedzmy sobie uczciwie: jesteśmy wśród kilku państw europejskich, które przyjęły podobną ustawę, które mają ustawę podobną do naszej. To są Wielka Brytania, Hiszpania i chyba Portugalia. Pozostałe państwa też nie mają takich ustaw w zakresie ochrony pokrzywdzonego czy świadka.
Tutaj nie wypada dziękować swojemu byłemu szefowi, ale muszę to powiedzieć z tego miejsca, bo po prostu są ludzie, którzy potrafią widzieć więcej, widzieć dalej. Minister Biernacki pracował kiedyś nad kwestią świadka koronnego, a więc nad skruszonym przestępcą, którego państwo polskie w majestacie prawa objęło ochroną, ale cały czas drążył go temat ochrony prostych ludzi, którzy składają zeznania, mają odwagę mówić i z tego tytułu są narażeni i piętnowani. Ten projekt ustawy jest jego zasługą, dlatego chciałbym w tym miejscu, jeżeli mogę już po czasie, podziękować panu ministrowi Biernackiemu. (Oklaski)