Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Pani Premier! Padło wiele obietnic, ale mało konkretów, jeśli chodzi o finanse. Margaret Thatcher mówiła, że nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Pani dzisiaj obiecuje, że jednemu da, ale komu pani zabierze? Skąd konkretne rozwiązania finansowe? Dług publiczny to ok. 972 mld zł. Jak pani zamierza go ograniczyć, czy może nie będzie go pani ograniczała? Zabrakło mi też odniesienia się do katastrofalnej sytuacji w ZUS. Jakie rozwiązania przyszłościowe pani rząd widzi w odniesieniu do emerytur Polaków?
Zapowiedziała pani, że będą płatne staże dla młodych ludzi w administracji rządowej. Czy nie lepiej połączyć to jednak ze stażami w prywatnych firmach, żeby nie dochodziło do takich sytuacji, że de facto w administracji rządowej będą zatrudniani młodzi ludzi po znajomościach?