Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

17 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Sławomir Zawiślak:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W świetle projektowanego prawa unijnego zasadą jest rozdzielenie działalności przewoźnika i zarządcy linii kolejowej. Zasada ta nie będzie jednak obejmować sieci i linii kolejowych o długości do 500 km i prowadzących działalność o zasięgu regionalnym. Ma to niebagatelne znaczenie, albowiem doświadczenie polskie wskazuje na to, że rozdzielenie działalności przewoźnika i zarządcy sieci jest nieopłacalne, tu jest przykład PKP PLK, powoduje konieczność dotowania zarządcy z budżetu państwa.

    Dlatego jako posłowie na Sejm RP z dużym niezadowoleniem przyjęliśmy, podobnie jak załoga spółki LHS z siedzibą w Zamościu, informację o projekcie ustawy z dnia 7 lipca 2014 r. o zmianie ustawy o transporcie kolejowym oraz ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, w którym rozdzielenie działalności przewoźnika i zarządcy linii kolejowej obejmuje obligatoryjnie także LHS sp. z o.o. Jest ono tym większe, że projekt ten nie był przedmiotem konsultacji społecznych, a w omawianym zakresie zasadniczo różni się od projektu konsultowanego wiosną tego roku.

    Wdrożenie zmian w ustawie według tego projektu z lipca spowoduje, że LHS, przewoźnik i zarządca linii szerokotorowej, właśnie krótszej linii, z obecnego dochodowego, dobrze funkcjonującego, strategicznego dla kraju przedsiębiorstwa stanie się spółką wymagającą dotacji budżetowych. Wpłynie to negatywnie na sytuację finansową spółki, a także budżetu państwa.

    Pytam wobec tego: Dlaczego zrezygnowano z wypracowanego wiosną tego roku w ramach konsultacji społecznych projektu z dnia 10 lutego ww. ustawy przy wiedzy, że projekt z 7 lipca 2014 r. nie jest zgodny z tzw. czwartym pakietem kolejowym?

    Pytanie drugie: Dlaczego proponuje się wprowadzenie w polskim prawie rozwiązań bardziej radykalnych od tych projektowanych w prawie unijnym, a jednocześnie szkodliwych dla polskich spółek, kolejowych spółek, co bezpośrednio przełoży się również na szkodę dla budżetu państwa, który straci dochody z dywidendy i podatki i będzie jeszcze dopłacać do spółki? (Dzwonek)

    Pytanie trzecie: Czy Zarząd PKP LHS sp. z o.o. zabierał głos w przedmiotowej sprawie i ewentualnie zajął jakieś stanowisko w odniesieniu do tego tematu lub przedłożył stosowne postulaty?

    Ostatnie pytanie: Dlaczego rząd i przedstawiciele ministerstwa infrastruktury chcą przeszkodzić w działalności dobrej firmie, dobrej spółce funkcjonującej na rynku kolejowym? Dziękuję bardzo.


17 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Zbigniew Klepacki:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Może odniosę się na początku do czwartego pytania, bo to będzie najprostsze, a później już po kolei do tych pytań, które otrzymaliśmy również pisemnie.

    (Poseł Sławomir Zawiślak: Pan minister zacznie od pierwszego, bo ono jest najważniejsze.)

    Chciałbym, żebyśmy wyjaśnili sobie pewne rzeczy i powiedzieli, na jakim jesteśmy etapie. Zapisy istniejącej obecnie ustawy o transporcie kolejowym zostały uznane przez Komisję za naruszenie prawa i zostaliśmy zobowiązani w postępowaniu wszczętym przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej przez Komisję Europejską - zacytuję naruszenie nr 2012/2222 - do właściwego wdrożenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2012/34/UE. W związku z powyższym rząd polski musi coś zrobić z tą sytuacją.

    Odpowiedzią na to naruszenie i chęcią uniknięcia sankcji, które mogą zostać nałożone na nas przez Komisję, jest nowelizacja ustawy o transporcie kolejowym. Clou, istota rzeczy jest w dwóch zagadnieniach. Pierwsza rzecz to wprowadzenie obowiązku rozdzielności rachunkowej dla firm, które są zarówno zarządcą infrastruktury, jak i przewoźnikiem, oraz druga rzecz, co jest niezwykle istotne, to zwolnienie z obowiązku udostępniania tras innym przewoźnikom kolejowym, jak również, co jest z tym związane, obowiązku ustalania wysokości opłat za korzystanie z zarządzanej przez siebie infrastruktury kolejowej.

    Jak państwo bardzo dobrze wiecie, tego drugiego segmentu nie dotykamy, to zostaje, w związku z czym LHS, co ma wielkie znaczenie dla sytuacji finansowej tej firmy, nie musi udostępniać tej trasy i dalej jest na niej monopolistą, bo przepisy tego rozdziału nie są obecnie zmieniane. Natomiast w projektowanej zmianie ustawy jest wyłączenie również dla... Może zacytuję państwu przepis ust. 3b nowelizacji stanowiący, że przepisów ust. 3 i 3a, czyli o przewoźniku i zarządcy, oraz art. 37 ust. 3-7, czyli o rozdzielności rachunkowej, nie stosuje się do przedsiębiorców, którzy łączą funkcje zarządcy i przewoźnika kolejowego na sieciach kolejowych lub liniach kolejowych wydzielonych, o zasięgu lokalnym lub regionalnym.

    Wszyscy wiemy czy większość z nas wie, jak wygląda linia LHS. Jest to bez wątpienia linia wydzielona, jest to linia naszym zdaniem o zasięgu regionalnym. W związku z tym zapisy te w żaden sposób nie zwiększą restrykcyjności, nie nałożą jakiejkolwiek presji legislacyjnej na obecną formułę funkcjonowania LHS, jak również na osiągane przychody tej firmy.

    Jeżeli chodzi o pytanie, dlaczego zrezygnowano z wypracowanego wiosną w ramach konsultacji społecznych projektu z dnia 10 lutego 2014 r., odpowiedź jest dość prosta: dlatego że prezes RCL, jak również Ministerstwo Sprawiedliwości i Komitet Europejski wskazali szereg rażących błędów legislacyjnych w tym projekcie. Jako taki został odrzucony i musiał być na nowo napisany, co się wydarzyło.

    Zadaliście państwo również pytanie, dlaczego proponuje się wprowadzenie w polskim prawie rozwiązań bardziej radykalnych od tych projektowanych w prawie unijnym. Na dzień dzisiejszy mamy wszczęte postępowanie Komisji w obecnym stanie przepisów unijnych. Poprawka złożona przez pana europosła Liberadzkiego odnośnie do 500 km, bo o tej mówimy, to jest poprawka, która będzie kiedyś tam ewentualnie przyjęta bądź nieprzyjęta, a postępowanie jest dzisiaj i dzisiaj musimy zareagować.

    Natomiast proszę też zwrócić uwagę, czego dotyczy poprawka eurodeputowanego Liberadzkiego mówiąca o tychże 500 km. Ona obejmuje jedynie zwolnienie z obowiązku dokonania rozdzielności instytucjonalnej przedsiębiorcy kolejowego wykonującego jednocześnie działalność zarządcy infrastruktury, natomiast nie odnosi się do obowiązku prowadzenia odrębnej rachunkowości, a także, co najważniejsze, udostępnienia tras pociągów wszystkim przewoźnikom kolejowym, jak również pobierania opłat za korzystanie z infrastruktury, a wydaje mi się, że dla LHS kluczowym zagadnieniem jest obowiązek (Dzwonek) bądź brak obowiązku udostępniania tej trasy innym przewoźnikom.

    I ostatnie pytanie: Czy zarząd LHS zabierał głos w przedmiotowej sprawie i ewentualnie jakie przedstawił stanowisko lub postulaty? Zarząd LHS przedstawił w przedmiotowej sprawie stanowisko. Jego stanowisko było takie, że... Generalnie czym się różnimy - jeżeli pan marszałek jeszcze pozwoli, to dokończę - w rozumieniu zapisu, co to znaczy ˝regionalnym˝? Naszym zdaniem, zdaniem ministerstwa, prawników i legislatorów, zapis, który wyłącza linie kolejowe o zasięgu regionalnym, jest wystarczający, natomiast Zarząd PKP LHS uważa, że może on być niewystarczający. Nie do końca podzielamy opinię zarządu LHS w tym zakresie.

    Jeśli chodzi o ostatnie pytanie, czy pani premier i innym osobom z ministerstwa przeszkadza dobra kondycja finansowa i rentowność PKP LHS z siedzibą w Zamościu, oświadczam, że nikomu nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - radujemy się z dobrej kondycji przedsiębiorstwa LHS. Dziękuję bardzo.


17 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Ewa Malik:

    Dziękuję, panie marszałku.

    Panie Ministrze! Euroterminal Sławków, jedna z największych w Polsce spółek zajmujących się przeładunkiem towarów z Dalekiego Wschodu, jest od jakiegoś czasu strategicznym partnerem PKP LHS sp. z o.o., której problemy był łaskaw przedstawić pan poseł Zawiślak. Nowoczesne centrum logistyczne w Sławkowie jest atutem województwa śląskiego. Może stać się jednym z trzech najważniejszych międzynarodowych centrów logistycznych w Polsce.

    Panie ministrze, biorąc pod uwagę to, że Euroterminal Sławków jest strategicznym partnerem PKP LHS sp. z o.o., jakie są plany Ministerstwa Infrastruktury wobec dalszej współpracy między tymi strategicznymi dla Polski spółkami? Kto po wejściu w życie niekorzystnych dla Polski i dla PKP LHS sp. z o.o. przepisów prawa ma zastąpić partnera zajmującego się przewozem towarów szerokim torem z Europy Wschodniej do Sławkowa? (Dzwonek) Jeśli plany ministerstwa sprowadzają się do wyeliminowania polskiej spółki przewozowej PKP LHS ze współpracy z Euroterminalem Sławków, a na podstawie bulwersujących decyzji rządu PO - PSL można tak domniemywać, to kto w takim razie ma stać się w przyszłości przewoźnikiem towarów do Sławkowa? Jeszcze jedno pytanie, zasadnicze: Kto ma wobec tego dowozić szerokim torem towar ze Wschodu do Sławkowa - czy będzie to firma z polskim, rosyjskim czy niemieckim kapitałem? O co chodzi w tej bulwersującej sprawie, za którą stoją niezrozumiałe decyzje rządu? Dziękuję.


17 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Zbigniew Klepacki:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Nie wiem, mimo że dwa razy to powtórzyłem, widzę, że wypada powtórzyć to trzeci raz.

    (Głos z sali: Proszę zdementować, jeśli...)

    W żadnym zakresie w obecnej nowelizacji nie eliminujemy tego, nie nakładamy na LHS obowiązku wpuszczania innych podmiotów na te tory. Pan poseł Tchórzewski bardzo dobrze o tym wie, bo jest osobą mającą dużą wiedzę o kolei. Tak że nie ma takiej możliwości, żeby bez zgody LHS w obecnej sytuacji prawnej inny przewoźnik niż LHS wjechał na sieć LHS. To się nie zmienia. W związku z tym podmioty rosyjskie, niemieckie czy innej narodowości nie mają obecnie takiej możliwości.

    Jeżeli zaś chodzi o współpracę między Euroterminalem Sławków a LHS, jest to współpraca między dwoma podmiotami, dwoma przedsiębiorcami. Odbywa się to na takiej samej zasadzie jak między wszystkimi przedsiębiorcami - musi być korzyść finansowa i jakiś interes dla jednej i drugiej strony. Z tego, co wiem, LHS korzysta z terminalu w Sławkowie, ale korzysta również z innych terminali rozładunkowych, które są w okolicach Sławkowa, notabene również prowadzonych przez polskich przedsiębiorców, jest ich kilkanaście. Mam nadzieję, że wyjaśniłem to państwu. Dziękuję bardzo.



Sławomir Zawiślak, Ewa Malik, Krzysztof Tchórzewski i Beata Mazurek - pytanie z 25 września 2014 r.


65 wyświetleń