Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

44 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie powołania Komisji śledczej w celu zbadania okoliczności, jakie towarzyszyły powstaniu projektu ustawy o likwidacji WSI i weryfikacji ich kadr, powstaniu i publikacji ˝Raportu o działaniach żołnierzy i pracowników WSI oraz wojskowych jednostek organizacyjnych realizujących zadania w zakresie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego przed wejściem w życie ustawy z dnia 9 lipca 2003 roku o Wojskowych Służbach Informacyjnych w zakresie określonym w art. 67 ust. 1 pkt 1-10 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 roku 'Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego' oraz o innych działaniach wykraczających poza sprawy obronności państwa i bezpieczeństwa Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej˝, zbadania okoliczności weryfikacji kadr WSI przez Komisję Weryfikacyjną w okresie od 21 lipca 2006 r. do 30 czerwca 2008 r. oraz skutków tych działań, jak również zbadania przyczyn umorzenia śledztwa o sygnaturze Ap V Ds. 49/09 prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie w związku z wynikami śledztw prowadzonych przez prokuratury wojskowe i rozstrzygnięciami sądów cywilnych, w aspekcie zagrożenia bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 2387).


Poseł Andrzej Dera:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Poselskiego Sprawiedliwa Polska mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec tego projektu uchwały.

    Dzisiaj polski parlament debatuje nad tym, czy powołać komisję śledczą. Zacznę może troszeczkę nietypowo od podziękowania posłowi wnioskodawcy. Długo mówił, wiem skąd czerpał wzorce, ale mu się nie udało, nie dał rady tak długo mówić, jak sławetni przywódcy, ale mówił tak samo bez sensu - długo, bez sensu i bez wiary w to (Oklaski), co chciał nam przekazać. Ale jedną rzecz powiedział - wymknęło mu się w chwilach szczerości - jakie są prawdziwe intencje powołania tej komisji śledczej. Otóż wyraźnie powiedział - proszę sprawdzić w sprawozdaniu, ja to sobie zanotowałem: Chcieliśmy powołać zespół parlamentarny i rozmawiać na temat działalności Antoniego Macierewicza, ale przyszli posłowie, zakłócili i w związku z tym musimy zwołać komisję śledczą. To jest prawdziwa intencja powołania komisji śledczej. Nie, że to jest materia, która wymaga zbadania przez komisję śledczą, tylko że Twój Ruch chciał sobie pogadać, ktoś mu zakłócił, w związku z tym nie mogli sobie pogadać, dlatego proponują stworzenie komisji, bo tam nie będą mogli im przeszkadzać. (Oklaski) Gratuluję pomysłu, panie pośle, i tej szczerości, bo to naprawdę mnie przekonało do tego, jak bezsensowny jest to projekt.

    Przejdźmy teraz do meritum, tematu funkcjonowania Wojskowych Służb Informacyjnych. Czy w ostatnim czasie stało się coś takiego, że trzeba powołać komisję śledczą? Jak tu wszyscy mówili, decyzja o likwidacji WSI zapadła w 2006 r., była to decyzja polskiego parlamentu i została ona zrealizowana. Można mieć takie czy inne zastrzeżenia co do tego, czy ktoś tam nie ucierpiał. Nasze zdanie, zdanie naszego środowiska politycznego jest takie: dobrze, że WSI zostało rozwiązane, dobrze, że już dzisiaj na polski wywiad i kontrwywiad obce służby nie mają wpływu albo mają wpływ bardzo, bardzo minimalny. To zostało raz i na zawsze przecięte. (Oklaski) Powinno być przecięte zaraz na początku, a mogło być przecięte dopiero wtedy, kiedy PiS doszło do władzy. Dopiero wtedy była prawna możliwość zrobienia tego. Wcześniej byli chronieni. Co robili? Wiele, wiele rzeczy, wiele w tym było patologii, o czym była tu mowa, nie chcę tego powtarzać, ogromnie szkodzili Polsce, tak, ogromnie szkodzili Polsce. Dobrze, że to zostało przerwane.

    Co takiego się teraz wydarzyło, że jest potrzeba powołania komisji śledczej? W 2006 r. parlament podjął decyzję, w 2007 r. to wszystko zostało wykonane, a teraz mamy rok 2014. Co tu się takiego wydarzyło, żeby po 6 czy 7 latach powoływać komisję śledczą do tych spraw, do tego, co się działo przed 6 czy 7 laty? Wydaje się, że ani czasowych, ani logicznych związków tu nie ma. Pozostają zatem związki polityczne. A jakie to są związki polityczne? Otóż mamy aferę taśmową. Kto występuje w głównej roli w aferze taśmowej? Politycy Platformy Obywatelskiej, politycy PSL. (Wesołość na sali) Trzeba tę aferę przykryć, żeby już się nie mówiło o aferze taśmowej, tylko o aferze Macierewicza. I wykorzystuje się takich żyrantów tego układu do tego, żeby wystąpili z wnioskiem, a chodzi o to, żeby to po prostu przykryć. To jest klasyczna, polityczna przykrywka i tylko po to to robicie. (Poseł Artur Dębski puka palcem w czoło)

    Teraz pan sam sobie pokazał, co z panem jest, panie pośle. (Wesołość na sali, oklaski)

    Tak, to jest po to robione.

    Szanowni państwo, popatrzmy na ważne sprawy, na ważne afery, które powinny skutkować powołaniem w polskim parlamencie komisji śledczej. Była afera Amber Gold, w której tysiące Polaków straciły dorobek własnego życia, w sytuacji gdy ta instytucja działała w długim czasie i gdy nasze państwo powinno reagować, nie powinno do tego dopuścić. Był wniosek o powołanie komisji śledczej. Czy była decyzja polskiego parlamentu, żeby komisję śledczą powołać?

    (Głos z sali: Nie było decyzji.)

    Nie, bo to nie powinno być badane, do tego komisja śledcza nie powinna być powołana.

    Była druga afera, jeszcze bardziej poważna, w przypadku której przedstawiciele władz, przypomnę, szef CBA, pan Paweł Wojtunik powiedział, że jest to największa afera III Rzeczypospolitej. Mówię tu o tzw. infoaferze. Czy został złożony wniosek o to, żeby powołać komisję śledczą? Został złożony. Czy jest wola i jest decyzja polskiego parlamentu, żeby komisję śledczą powołać? (Dzwonek) Nie ma, bo to nie jest materia, którą należy badać. Największa afera III Rzeczypospolitej nie jest na tyle dużą aferą, żeby polski parlament powołał komisję śledczą i wyjaśnił, jak do tego doszło.

    Teraz jest trzecia afera, z taśmami. Również nie ma takiej woli.

    Stąd pomysł. Skoro tak się dzieje, to musimy coś zrobić, żeby nie mówiło się o tych aferach, żeby nie mówiło się o nieudolności. Zatem zajmijmy się Antonim Macierewiczem, bo to jest taki temat samograj. O prawdziwych intencjach powiedział w restauracji ˝Sowa i Przyjaciele˝ minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, on powiedział, o co tutaj chodzi, to był przejaw szczerości. Taki jest plan polityczny, chodzi o to, żeby to powołać i wywołać określony skutek polityczny. Niedoczekanie wasze.

    Ja mam nadzieję, że ta komisja nie powstanie z jeszcze jednego, bardzo ważnego powodu. Mamy określoną sytuację polityczną, geopolityczną. Moim zdaniem największą głupotą polskiego parlamentu byłoby to, gdybyśmy dzisiaj, wobec tego, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, zaczęli robić tanie igrzyska dotyczące funkcjonowania służb, wpływów rosyjskich itd. To jest irracjonalne, to jest głupie i to jest szkodliwe dla Polski. Ja nie przyłożę ręki, nasz klub nie przyłoży ręki do tego, żeby szkodzić Polsce. Dlatego wnoszę - i będziemy popierać wniosek złożony przez klub Prawo i Sprawiedliwość - o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu o powołanie komisji śledczej. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Andrzej Dera - Wystąpienie z dnia 25 lipca 2014 roku.


142 wyświetleń

Zobacz także: