Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

17, 18 i 19 punkt porządku dziennego:



  17. Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2013 r. wraz z przedstawioną przez Najwyższą Izbę Kontroli analizą wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2013 r. oraz komisyjnym projektem uchwały w przedmiocie absolutorium (druki nr 2445, 2495 i 2601).
  18. Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o przedstawionej przez prezesa Rady Ministrów ˝Informacji o poręczeniach i gwarancjach udzielonych w 2013 roku przez Skarb Państwa, niektóre osoby prawne oraz Bank Gospodarstwa Krajowego˝ (druki nr 2447 i 2524).
  19. Sprawozdanie z działalności Narodowego Banku Polskiego w 2013 roku (druk nr 2419) wraz ze stanowiskiem Komisji Finansów Publicznych (druk nr 2519).


Poseł Sprawozdawca Krystyna Skowrońska:

    Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Jako sprawozdawca prac Komisji Finansów Publicznych mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 2013, druki nr 2445 i 2601.

    Omawiając warunki realizacji budżetu, należy przypomnieć, że budżet na rok 2013 był przygotowywany w warunkach bardzo dużej niepewności co do przyszłego rozwoju sytuacji w otoczeniu zewnętrznym Polski. W 2012 r. duże ryzyko stanowiła sytuacja w unii gospodarczej, której kryzys stanowił istotne zagrożenie dla stabilności i integralności strefy euro. Nie można było całkowicie wykluczyć wystąpienia negatywnych okoliczności, szoków, takich jak wyjście Grecji ze strefy euro czy kryzys bankowy w Hiszpanii. W przypadku wystąpienia takich sytuacji płytka recesja, która wówczas miała miejsce - przypomnę, że w 2012 r. odnotowano w Unii Europejskiej spadek poziomu produktu krajowego brutto o 0,4% - mogła łatwo przerodzić się w głębokie załamanie z negatywnymi konsekwencjami także dla polskiej gospodarki.

    Polski rząd, stając przed dylematem, czy konstruować budżet na rok 2013 uwzględniający czarny scenariusz, który zakładał rozpad strefy euro, czy też scenariusz przewidujący, że Unii uda się przezwyciężyć istotne zagrożenia, wybrał to drugie rozwiązanie. Rząd miał też świadomość, że w ostateczności, gdyby sytuacja miała znacząco odbiegać od założeń, zawsze będzie mógł zgodnie z obowiązującym prawem dokonać nowelizacji budżetu.

    Zgodzić się zatem można z poglądami wielu ekspertów, którzy wykazywali, że, po pierwsze, trudno jest obwiniać Ministerstwo Finansów o to, że przy opracowywaniu ustawy budżetowej przyjęło założenia makroekonomiczne odpowiadające mniej więcej prognozom podawanym w owym czasie przez różne instytucje, ośrodki badawcze oraz że, po drugie, rząd nie powinien podsycać pesymistycznych nastrojów, ponieważ takie nastroje są zawsze czynnikiem, który negatywnie wpływa na koniunkturę gospodarczą.

    Wysoka Izbo! W pierwszych miesiącach ubiegłego roku dominowały nastroje panikarskie, które mogły negatywnie wpływać na kształt nowelizacji budżetu państwa. Dopiero w połowie roku pojawiły się symptomy zbliżającego się ożywienia gospodarczego i powstały warunki do znowelizowania budżetu w sensowny sposób.

    Obecnie można uznać, że przyjęta przez rząd taktyka była racjonalna, pozwoliła bowiem na względne ustabilizowanie warunków działania inwestorów i dała również poczucie bezpieczeństwa polskiemu społeczeństwu. Pozwoliła także na podejmowanie dalszych działań racjonalizujących finanse publiczne i wypracowanie takich narzędzi, jak antycykliczna reguła wydatkowa, które chroniłyby polską gospodarkę przed wpadnięciem w recesję.

    Sytuacja w 2013 r. była nie tylko trudna do przewidzenia, ale i bardzo dynamiczna, kształtowała się przez cały rok. Jeszcze w maju 2012 r., kiedy trwały rządowe prace nad projektem budżetu na następny rok, rząd zakładał w zaktualizowanym programie konwergencji realny wzrost produktu krajowego brutto w 2013 r. o 2,9%. Komisja Europejska, oceniając ten program, także wskazywała, że Polska osiągnie wzrost gospodarczy na poziomie ponad 2%. Chciałabym przypomnieć, że prognozy Komisji Europejskiej zakładały wzrost PKB w wysokości 2,6%.

    Projekcje te po paru miesiącach uległy przewartościowaniu z uwagi na napływające sygnały, że ożywienie gospodarcze u głównych partnerów handlowych Polski nie będzie tak silne, jak tego oczekiwano, dlatego też rząd w przesłanym do Sejmu projekcie budżetu przyjął ostrożniejsze założenia, szacując, że wzrost produktu krajowego brutto wyniesie 2,2% i będzie niższy od prognozy rynkowej.

    W znowelizowanej 27 września 2013 r. ustawie budżetowej założono wzrost produktu krajowego brutto jeszcze niższy, bo na poziomie 1,5%, wskazując, że podstawowym czynnikiem odpowiedzialnym za spowolnienie wzrostu gospodarczego w kraju jest wyraźne pogorszenie koniunktury w otoczeniu zewnętrznym Polski, co przy ograniczeniu popytu publicznego, w związku z prowadzoną konsolidacją finansów publicznych, niezbędną do wychodzenia z unijnej procedury nadmiernego deficytu, przełożyć się miało na pogorszenie sytuacji na rynku pracy i w konsekwencji na ograniczenie popytu gospodarstw domowych.

    Faktyczny wzrost gospodarczy, jak wiemy, wyniósł 1,6% produktu krajowego brutto i był on o 0,5 punktu procentowego wyższy od zakładanego przez Komisję Europejską przy dokonywaniu oceny ˝Programu konwergencji. Aktualizacji 2013˝ oraz o 0,1 punktu procentowego wyższy od zakładanego przez rząd.

    Powyższe dane wskazują, jak trudno jest w niespokojnych czasach przygotowywać 100-procentowo trafne prognozy, jeśli chodzi o produkt krajowy brutto i jego elementy składowe. Nie ma też żadnej wątpliwości, że wobec trudności w prognozowaniu rozwoju sytuacji gospodarczej jesienią 2012 r. błędy były nie do uniknięcia, na co wskazywali eksperci, którzy przygotowywali opinię na temat projektu budżetu.

    Główne zagrożenia, które wpływały na sytuację gospodarczą w 2013 r., były następujące: recesja w zachodniej Europie, wyhamowanie eksportu, program oszczędnościowy w finansach publicznych, ograniczenie inwestycji publicznych, a także wzrost bezrobocia i pogorszenie nastrojów konsumenckich. Recesja w zachodniej Europie była zjawiskiem o kluczowym znaczeniu, bowiem w ciągu minionych 20 lat polska gospodarka tak silnie zintegrowała się z gospodarką zachodnioeuropejską, że praktycznie niemożliwe stało się to, aby nasza gospodarka dobrze się rozwijała, jeżeli u naszych zachodnich sąsiadów była recesja. Również rynki finansowe stały się ze sobą tak ściśle powiązane, że kłopoty jednych krajów natychmiast przerzucają się na inne. Przypomnieć należy, że w 2013 r. w całej strefie euro wystąpił spadek produktu krajowego brutto o 0,4%, po spadku w roku poprzednim o 0,7%, i szczególnie silny był spadek w krajach południowej Europy, które ten kryzys przeżywały z uwagi na duże zadłużenie. Korzystne dla Polski okazało się natomiast to, że w tej sytuacji recesji zdołała uniknąć gospodarka niemiecka, która jest bardzo istotna z punktu widzenia polskich eksporterów, pomimo że wystąpiła tam stagnacja na przełomie 2012 i 2013 r.

    W 2013 r. w polskiej gospodarce odczuwalne było ograniczenie zakupów produkowanych u nas towarów przez znajdujących się w trudnej sytuacji nabywców z Europy Zachodniej, co także spowodowało wyhamowanie dynamiki eksportu. Nie doprowadziło to jednak do spadku eksportu w żadnym kwartale, wyjątkiem są niektóre szczególnie wrażliwe na koniunkturę rynki, na przykład dotyczy to eksportu aut. To była rzecz niezwykle ważna dla polskiej gospodarki. Ponieważ jednak do krajów Unii trafia 80% całego naszego polskiego eksportu, a do strefy euro 55%, niemal całkowite wyhamowanie polskiego eksportu w pierwszych miesiącach roku doprowadziło do spadku produkcji przemysłowej, a w ślad za tym do wzrostu bezrobocia i spadku liczby inwestycji przedsiębiorców.

    Przypomnieć także należy, że pierwszą fazę globalnego kryzysu w latach 2009-2010 Polska przetrwała w dobrej kondycji, po części dlatego, że rząd zastosował standartowy keynesowski manewr gospodarczy: pomimo spadku dochodów nie ograniczył w tym samym stopniu wydatków. W rezultacie na rynku pojawił się dodatkowy popyt, sfinansowany wzrostem zadłużenia. Dalsze jednak utrzymywanie podwyższonego deficytu i długu w warunkach możliwych zahamowań globalnych groziłoby utratą wiarygodności Polski na rynku finansowym i ucieczką inwestorów. Stąd też w roku 2013, w odróżnieniu od lat 2009-2010, załamaniu popytu za granicą towarzyszyła konieczność wprowadzenia programów oszczędnościowych w finansach publicznych i to pogłębiło ryzyko zjawisk recesyjnych. Zastosowane rozwiązania w zakresie oszczędności budżetowe spowodowały w konsekwencji ograniczenie inwestycji publicznych, zwłaszcza infrastrukturalnych i finansowanych przez samorządy. Jednocześnie kończyły się fundusze unijne dostępne w ramach siedmioletniej perspektywy finansowej, a dostęp do kolejnych funduszy się opóźniał. W efekcie oznaczało to znaczne wyhamowanie inwestycji publicznych nakładające się na spadek inwestycji przedsiębiorstw i sytuację inwestycji mieszkaniowych.

    Konsekwencje tego odczuł zwłaszcza sektor budownictwa, który odnotował głębokie załamanie produkcji. Efektem powyższych zjawisk był również wyraźny wzrost bezrobocia i pogorszenie się nastrojów konsumenckich. Wzrost bezrobocia był szczególnie silny w I kwartale 2013 r., a w ślad za nim nastąpiło stopniowe ograniczenie dynamiki nominalnych płac i w konsekwencji - spożycia w sektorze gospodarstw domowych. Sytuację polskiej gospodarki poprawiały jednak dwa zjawiska: trendy obserwowane w zakresie eksportu brutto, a także silny spadek inflacji. Jeżeli chodzi o trendy w eksporcie, to można wskazać, że pomimo spadającej dynamiki eksportu spadek dynamiki importu okazał się na tyle znaczny, że doprowadził do ukształtowania się na koniec 2013 r. znaczącej nadwyżki handlowej w wymianie Polski ze światem. W przypadku inflacji trzeba przypomnieć, że inflacja w relacji grudzień 2012 r. - grudzień 2013 r. obniżyła się ona w ciągu roku z 2,4% do 0,7%. Pozwoliło to na znaczne złagodzenie echa, skutków wyhamowania wzrostu płac nominalnych dla wzrostu gospodarczego. Chcę przypomnieć, że w efekcie w 2013 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w stosunku do poprzedniego roku 2012 o 2,9% i na koniec roku wynosiło 3837 zł, natomiast przeciętne wynagrodzenie w państwowych jednostkach budżetowych wynosiło 4443 zł i było wyższe o 2,6% w stosunku do roku 2012.

    Dodać do tego należy, że przeciętna emerytura i renta z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych wynosiła 1921 zł, a więc była wyższa w stosunku do roku 2012 o 5,5% dzięki dokonanej waloryzacji świadczeń. Natomiast przeciętna emerytura i renta rolników indywidualnych wypłacana z funduszu emerytalnego KRUS wzrosła w 2013 r. w stosunku do roku 2012 r. o 6,3%. A zatem mimo trudnej sytuacji budżetu państwa w porównaniu z poprzednim rokiem nastąpił realny wzrost świadczeń emerytalno-rentowych, który chronił poziom życia osób pobierających najniższe świadczenia, oraz nastąpił wzrost wynagrodzeń, który pozwalał zachować ich realną wartość.

    Polska gospodarka w 2013 r. uzyskała i utrzymała zdolność do wzrostu pomimo silnego ograniczenia dynamiki produktu krajowego brutto, stagnacji popytu krajowego, a także spadku inflacji oraz utrzymywała stabilność finansową, ale także doświadczyła istotnych zmian struktury popytu. Wszystkie te czynniki razem wzięte silnie i negatywnie oddziaływały na poziom dochodów podatkowych w trakcie wykonywania budżetu w pierwszych miesiącach 2013 r., tworząc poważne zagrożenie dla realizacji całego budżetu państwa oraz były powodem obserwowanych rozbieżności pomiędzy planowanymi a zrealizowanymi wskaźnikami makroekonomicznymi i budżetowymi.

    Wysoka Izbo! Jeżeli oceniamy ogólną sytuację budżetu i polskich finansów publicznych w 2013 r., to po raz kolejny należy podkreślić, że budżet państwa był realizowany w warunkach zdecydowanie niekorzystnych, dlatego że powolne tempo wzrostu produktu krajowego brutto, w szczególności sytuacja popytu krajowego, spadek importu, oznaczały niekorzystne kształtowanie się bazy podatkowej. Niekorzystny z punktu widzenia dochodów budżetu był również niższy od oczekiwanego poziom ukształtowania się inflacji.

    To wszystko oznaczało wzmocnienie efektów spadku bazy podatkowej, ale również prowadziło do wzrostu realnej wartości wielu wydatków budżetowych. Powyższe negatywnie wpływało na sytuację budżetu, ograniczając jego dochody, tworząc presję na znaczny wzrost deficytu. W drugiej połowie 2013 r. powstały warunki konieczne do nowelizacji budżetu państwa, której rząd dokonał, przedkładając Sejmowi projekt nowelizacji, ostatecznie uchwalony 27 września 2013 r.

    Nowelizacja budżetu polegała na zmniejszeniu planowanych dochodów o 24 mld zł przy braku poważniejszych działań, które byłyby nakierowane na wzrost podatków, i ograniczeniu wydatków o 8 mld zł, a także przy zwiększeniu deficytu o 16 mld zł. Ostatecznie dochody ukształtowały się zatem w wysokości 279,2 mld zł i to zostało zrealizowane, w tym przypadku jest to odchylenie, a zatem wykonanie dochodów było wyższe o 3,5 mld zł, wydatki zaplanowane po nowelizacji budżetu miały wynosić 327,3 mld zł. Zrealizowaliśmy je, wydatki były o 6 mld niższe, czyli w wysokości 321,3 mld. Założony deficyt budżetowy po nowelizacji miał kształtować się na poziomie 51,6 mld zł, ostatecznie zrealizowany deficyt budżetowy na koniec roku wynosił 42,2 mld zł, a zatem był niższy o 9,4 mld zł. W tym przypadku, oceniając ogólną sytuację budżetu państwa i polskich finansów, należy podkreślić, że budżet był realizowany w warunkach zdecydowanie niekorzystnych, o czym wcześniej mówiliśmy. Te negatywne zjawiska wpływały na sytuację budżetu, ograniczały jego dochody, tworzyły presję w odniesieniu do znacznego wzrostu deficytu. Chodzi o realizację nowelizacji, którą przedstawiłam.

    Z ekonomicznego punktu widzenia nowelizacja budżetu państwa była decyzją słuszną wobec wysokiego ryzyka popadnięcia polskiej gospodarki w recesję. Wprowadzone tą nowelizacją oszczędności wydatkowe dotknęły zwłaszcza dwóch dziedzin: wydatków bieżących jednostek budżetowych oraz wydatków majątkowych. W wielu innych wypadkach były to oszczędności wskazywane przez samych dysponentów części budżetowych jako takie, które nie zagrażały realizacji podstawowych zadań. Warto także zaznaczyć, że wzrost deficytu nie doprowadził do załamania zaufania do polityki fiskalnej rządu i nie spowodował negatywnych reakcji rynku. Można nawet sądzić, że uczestnicy rynku uznali podjęte działania z uwagi na ograniczoną skalę zmian za działania racjonalne.

    Nieuniknioną konsekwencją wzrostu deficytu stało się zwiększenie długu publicznego, który w przyszłości trzeba będzie obsługiwać, spłacać, być może kosztem nieco niższego przyszłego tempa wzrostu rozwoju polskiej gospodarki. Warto jednak zauważyć, że realizacja budżetu stwarzała podstawy do zachowania wzrostu gospodarczego w przyszłości. Polska ma odnotować w bieżącym roku wzrost produktu krajowego brutto o 3,2%, a w roku 2015 o 3,4%, by w kolejnych latach ten wzrost był jeszcze wyższy. Tak skonstruowana prognoza wskazuje, że wzrost gospodarczy byłby wyższy niż średni wzrost w Unii Europejskiej, co do którego szacuje się, że będzie o połowę niższy w stosunku do założeń przyjętych w polskich planach.

    Generalnie zatem należy stwierdzić, że sama operacja nowelizacji budżetu została przeprowadzona w sposób sprawny i nie spowodowała ani spadku wiarygodności kraju, ani znaczącego pogorszenia sytuacji finansów publicznych, a tym samym nie wywołała ona negatywnych reakcji ze strony rynku czy Komisji Europejskiej, która 2 czerwca br. wystąpiła do Rady Unii Europejskiej o zawieszenie procedury nadmiernego deficytu wobec Polski, z czego pan minister finansów na pewno jest bardzo zadowolony. Myślę, że my również, bo ta sytuacja pokazuje, że realizujemy zdecydowanie lepiej wszystkie założenia związane zarówno z racjonalizacją wydatków, jak i prowadzeniem dobrej planowej gospodarki budżetowej. Chcemy także powiedzieć, że misja Międzynarodowego Funduszu Monetarnego, która w maju była w Polsce i dokonywała przeglądu gospodarki, również pozytywnie oceniła politykę fiskalną i wskazała, że jest to polityka umiarkowana, a konsolidacja fiskalna jest dostosowana do przebiegu cyklu koniunkturalnego. Wskazywałam, że dochody zostały zrealizowane na poziomie wyższym w stosunku do przedłożenia po nowelizacji o 3,5 mld zł. Oceniając realizację dochodów i wydatków budżetu państwa, stwierdzić należy, że w stosunku do ustawy ze stycznia dochody budżetu były wyższe o 6,8%, czyli o ok. 20 mld zł, i wyniosły ostatecznie, tak jak wskazywałam, 279,2 mld zł.

    Znacząco niższe od oszacowań okazały się dochody podatkowe. W tym przypadku był znaczący spadek, realizacja w stosunku do prognozy była niższa o 9,5%, czyli o ponad 25 mld zł. Wynikało to przede wszystkim z niższych wpływów z podatku VAT, które ukształtowały się na poziomie niższym, niż pierwotnie planowano, o 13 mld zł. Głównym powodem niewykonania pierwotnej prognozy dotyczącej dochodów z podatku VAT była znacząco gorsza, niż pierwotnie prognozowano, sytuacja gospodarcza. Niższa, niż zakładano, była dynamika spożycia prywatnego, a także nastąpił głęboki spadek inwestycji sektora finansów publicznych. Obniżył się udział dóbr i usług opodatkowanych stawką podstawową 23% przy jednoczesnym wzroście udziału dóbr i usług opodatkowanych stawkami obniżonymi - 5% i 8%. Na dochody podatkowe niekorzystne oddziaływanie miał wzrost zaległości podatkowych, który jest pochodną sytuacji przedsiębiorstw w związku z osłabieniem tempa wzrostu gospodarczego, a także wprowadzenia w latach wcześniejszych sposobu rozliczania tego podatku przez podatników, który miał na celu uczynienie go bardziej przyjaznym dla przedsiębiorców.

    Rząd w 2013 r. podejmował działania, które zmierzały do przeciwdziałania tym negatywnym zjawiskom poprzez wprowadzenie zasady solidarnej odpowiedzialności i zasady odwrotnego obciążenia podatkiem VAT, ale ich pozytywne skutki z uwagi na późne wprowadzenie tych rozwiązań ustawowych będą mogły być odczuwalne dopiero w roku bieżącym i w latach kolejnych. W stosunku do dochodów z VAT-u w 2012 r. dochody z tego tytułu były w 2013 r. wyższe o 6,6 mld zł, to jest o 5,5%.

    Chciałabym również podzielić się z państwem informacją - zajmowała się tym Komisja Finansów Publicznych - iż w 2013 r. rządowi udało się ograniczyć wydatki do poziomu 321 345 mln. W stosunku do ustawy ze stycznia to spadek wydatków o 14 mld zł, czyli o 4%, zaś w porównaniu ze znowelizowaną ustawą podatkową - o 6%. Osiągnięto to głównie poprzez zmniejszenie wydatków bieżących i majątkowych. W tym przypadku należy dodać, że wykorzystanie środków na współfinansowanie projektów realizowanych z udziałem środków unijnych było niższe niż to ujęte w rezerwie celowej. Rezerwa wynosiła 6,4 mld. Mniejsze wydatki na współfinansowanie projektów unijnych wynikały ze zmiany harmonogramu prac realizowanych projektów, a także z oszczędności, które powstały w wyniku przeprowadzonych przetargów. Wydatki budżetu państwa zostały zatem zrealizowane w sposób niezwykle oszczędny.

    Deficyt budżetu państwa okazał się wyższy o 6,6 mld zł w stosunku do pierwotnie uchwalonej ustawy budżetowej, ale zarazem był o 9,4 mld zł niższy od tego, na jaki pozwalała nowelizacja budżetu. Powyższe wskazuje zatem na konsekwentne działania rządu w celu odpowiedzialnego wykonania budżetu.

    Podsumowując, należy wskazać, że choć realizacja wpływów podatkowych okazała się znacznie niższa od założeń, co wymusiło nowelizację budżetu, to ostatecznie wielkość deficytu wykraczała tylko w umiarkowanym stopniu poza wielkość pierwotnie przyjętą w ustawie budżetowej, zaś zastosowana polityka skutecznie przyczyniła się do uniknięcia przez Polskę recesji, przy utrzymywaniu się wysokiego poziomu wiarygodności polityki fiskalnej.

    Przechodząc do ogólnego stanu finansów sektora publicznego, ocenić należy, że w zakresie wykonania budżetu przez sektor finansów publicznych w roku 2013 nastąpiło nieznaczne pogorszenie stanu zrównoważenia finansów publicznych, które doprowadziło do wzrostu deficytu sektora general government, zgodnie z przyjętą zasadą europejską ESA 95, z poprzednio odnotowanego poziomu 3,9 produktu krajowego brutto do poziomu 4,3 produktu krajowego brutto. Łączny deficyt tego sektora, który uwzględniał deficyt sektora budżetu państwa, wyniki budżetów samorządów i innych podmiotów sektora, a więc również deficyt Krajowego Funduszu Drogowego i innych funduszy, które były administrowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego, wyniósł na koniec 2013 r. 70,7 mld zł. Wzrost deficytu nastąpił w wyniku obniżenia poziomu wydatków. W tym zakresie należy uznać to za działanie pozytywne. Pomimo prowadzenia oszczędnej polityki wydatkowej, która miała zapewnić obniżenie ich poziomu, silniejszy spadek dochodów spowodowany był czynnikami koniunkturalnymi i stał się przyczyną wzrostu deficytu.

    Gdyby jednak, zgodnie z zasadami konsolidacji, z wydatków podsektora instytucji rządowych wyłączyć transfery do podsektora ubezpieczeń społecznych, a te transfery wynosiły 76,4 mld zł, to będzie widać, że w podsektorze instytucji rządowych wystąpiła nadwyżka w wysokości 16,5 mld zł, zaś deficyt podsektora ubezpieczeń społecznych wzrósł do 84,2 mld zł. Oznacza to, że przyczyną deficytu w polskich finansach publicznych stały się przede wszystkim niezbilansowane fundusze ubezpieczeń społecznych FUS i KRUS.

    Oceniając poziom długu publicznego w Polsce, należy brać pod uwagę to, że gdyby nie dokonywano reformy emerytalnej dotyczącej otwartych funduszy emerytalnych, to przy przyjętych, niezmienianych warunkach długu publicznego ten dług ukształtowałby się na poziomie 38,5% produktu krajowego brutto.

    Wysokość długu publicznego wzrosła z 55,6% w roku 2012 do 57% i na koniec roku dług publiczny wyniósł 934,6 mld zł. Przypomnę, że ten stosunek... Zawsze podkreślamy na tej sali, że ten dług jest bardzo wysoki, ale wiele krajów ma znacznie wyższy dług publiczny. Przypomnę tylko, że jeśli chodzi o kraje, które są liderami światowej gospodarki, dług w odniesieniu do produktu krajowego brutto w Stanach Zjednoczonych wynosi przeszło 100%, a w Japonii - 224%. A zatem wśród krajów europejskich poziom długu w stosunku do produktu krajowego brutto mamy na średnim poziomie. Znacznie wyższy dług publiczny mają na przykład stawiane za wzór solidności gospodarki i jej tempa rozwoju Niemcy.

    Chciałabym jeszcze, Wysoka Izbo, poza omówieniem warunków realizacji budżetu wskazać i omówić inne aspekty, które były związane z wykonaniem tego budżetu.

    Negatywnym aspektem wykonania budżetu była niższa ściągalność należności podatkowych. Malała skłonność przedsiębiorców do wywiązywania się z zobowiązań podatkowych. Jest to na pewno niezwykle ważny obszar wymagający poprawy, bo zaległości podatkowe na koniec 2013 r. wyniosły ogółem 33,1 mld zł i były wyższe w stosunku do roku poprzedniego, 2012 r., który oceniamy, o 20%. A zatem jest to obszar - przy założeniu, że poprawi się, wzrośnie ściągalność podatków - który może przynieść dodatkowe wpływy do budżetu.

    Na koniec roku dług Skarbu Państwa wyniósł 838 mld zł, wzrósł o 44 mld zł. Przyrost ten był jednak wyższy tylko o 24 mld zł w stosunku do pierwotnie przyjmowanego przez rząd, a głównym powodem wzrostu długu Skarbu Państwa była potrzeba finansowania w ramach emisji skarbowych papierów wartościowych deficytu budżetu państwa. Potrzeby pożyczkowe netto budżetu państwa wyniosły w roku ubiegłym 57,4 mld zł i były one niższe od planu o 14%.

    Jeżeli mówimy o roku 2013, to Polska otrzymała z budżetu Unii Europejskiej środki w wysokości prawie 72 mld zł, a wpłaciła składkę unijną w wysokości 18 mld zł. Oznacza to zatem, że polska gospodarka uzyskała środki netto w wysokości 53 mld zł. W porównaniu z 2012 r. było to prawie o 2,5 mld zł więcej środków, które z tego tytułu wpłynęły do Polski. Również w 2013 r. w ustawie budżetowej został ustalony limit poręczeń i gwarancji na kwotę 300 mld zł. Został on wykorzystany w wysokości 11 mld zł, co stanowi 3,6% całości, a zatem w tym przypadku bardzo oszczędnie gospodarowano limitem poręczeń i gwarancji. Zobowiązania wymagalne Skarbu Państwa z tytułu udzielonych gwarancji na koniec roku 2013 wynosiły 105 mld zł.

    Jeśli chodzi o sytuację dotyczącą zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych w roku 2013, to wyniosło ono 503 tys. osób i było wyższe o 0,3% w porównaniu z przeciętnym zatrudnieniem w roku 2012. Chciałabym podkreślić, że największy wzrost zatrudnienia wystąpił w grupie żołnierzy i funkcjonariuszy. Oznacza to zatem odmienne niż w roku 2012 ukształtowanie się sytuacji, kiedy to zmniejszyło się zatrudnienie w państwowej sferze budżetowej. A zatem mamy taką sytuację: największy wzrost zatrudnienia w grupie żołnierzy i funkcjonariuszy. Zaobserwowaliśmy niekorzystne zjawisko, jeśli chodzi o wskaźnik bezrobocia. Na koniec 2013 r. był on wyższy o 1% w stosunku do roku 2012 i wyniósł 13,4%.

    To wszystko, co było przedstawione, posłowie otrzymali w postaci wielotomowego sprawozdania przygotowanego przez rząd i rozpoczęli prace nad sprawozdaniem z wykonania budżetu. W trakcie prac Komisja Finansów Publicznych zgodnie z postanowieniami marszałka rozpatrzyła wszystkie części budżetowe, w pierwszej kolejności części będące w jej kompetencjach, a potem zapoznała się z opiniami wydanymi przez pozostałe komisje sejmowe. Inne komisje przedłożyły Komisji Finansów Publicznych 25 opinii, w tym 4 opinie, które były efektem prac połączonych komisji. Wszystkie opinie były pozytywne. Jedna z opinii była bardzo rozbudowana i wskazywała na potrzebę podejmowania określonych działań. Była to opinia Komisji Obrony Narodowej. Komisja wskazywała w niej najważniejsze parametry zrealizowanego budżetu w tej części wydatków, a także wyzwania do zrealizowania i sposób gospodarowania środkami. Ponadto Komisja Obrony Narodowej w kontekście wniosku Najwyższej Izby Kontroli zauważyła potrzebę kompleksowego uregulowania w jak najkrótszym czasie przez ministra obrony narodowej problemu udzielania zaliczek na zakup uzbrojenia i sprzętu wojskowego oraz na zamówienia istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa.

    Komisja Finansów Publicznych rozpatrywała sprawozdanie dotyczące właściwych jej części budżetowych na 19 posiedzeniach, które odbywały się pomiędzy 24 czerwca a 10 lipca. W trakcie posiedzeń komisja zapoznawała się również z opiniami, które przedstawiali koreferenci w imieniu komisji finansów, ale także z opiniami i stanowiskami NIK oraz Biura Analiz Sejmowych. Komisje branżowe przedstawiały wnioski o pozytywne oceny wykonania budżetu państwa w poszczególnych częściach budżetowych, funduszach celowych i innych w ramach prowadzonej gospodarki.

    Przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli przedstawili komisji opinie dotyczące tych części budżetowych, w których stwierdzali nieprawidłowości, zwracali na nie uwagę. Należy zaznaczyć, że w odniesieniu do lat poprzednich było ich relatywnie niedużo. Najwyższa Izba Kontroli za wykonanie budżetu wystawiła 101 ocen pozytywnych, tj. o 4 więcej niż w roku 2012, a także 25 ocen pozytywnych mimo stwierdzonych nieprawidłowości. Jeśli chodzi o wykonanie budżetu w 2012 r., ocen pozytywnych z zastrzeżeniami wynikającymi ze stwierdzonych nieprawidłowości było znacznie więcej, bo aż 29.

    Dwie opinie Najwyższej Izby Kontroli odnoszące się do wykonania części budżetowych były negatywne i dotyczyły między innymi Agencji Mienia Wojskowego oraz Polskiego Centrum Akredytacji. Jeśli chodzi o Agencję Mienia Wojskowego i inne jednostki, nieprawidłowości zostały skorygowane jeszcze w czasie trwania kontroli, o czym Najwyższa Izba Kontroli poinformowała komisję. Minister obrony narodowej podjął działania dotyczące realizacji wszystkich wniosków, a także zmierzające do tego, aby takie nieprawidłowości w przyszłości nie powtarzały się. Natomiast minister gospodarki podjął działania dotyczące Polskiego Centrum Akredytacji, polegające na złożeniu zawiadomienia o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych. Przypomnę, że w tym wypadku mieliśmy do czynienia z przekroczeniem wydatków i było to działanie świadome ze strony Polskiego Centrum Akredytacji.

    Najwyższa Izba Kontroli w swojej analizie stwierdziła, tu zacytuję fragment z przedłożonej analizy Najwyższej Izby Kontroli: Sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2013 r. przekazuje rzetelny obraz wykonania budżetu państwa. Podobnie jak w latach poprzednich skala i waga nieprawidłowości stwierdzonych w kontroli wykonania budżetu państwa i budżetu środków unijnych w 2013 r. była niewielka. Koniec cytatu. A zatem opinia jest pozytywna. Najwyższa Izba Kontroli wyraziła również pozytywną ocenę rzetelności i zgodności sprawozdań budżetowych w zakresie operacji finansowych z obowiązującymi przepisami prawa. W podsumowaniu należy stwierdzić, że oceny NIK dotyczące wykonania budżetu 2013 r. były lepsze niż dotyczące wykonania budżetu roku 2012.

    Warto poinformować Wysoką Izbę, że w trakcie dyskusji wskazywano też na kwestie, które powinny być przedmiotem większego zainteresowania komisji sejmowych w czasie prac nad projektem ustawy budżetowej na kolejny rok, tj. na potrzebę zwiększenia wynagrodzeń w regionalnych izbach obrachunkowych, dodatkowych środków dla TOPR i dla GOPR oraz na celowość zastosowania nowej formuły rozdziału wydatków na zabytki w budżetach wojewodów, a także, co ważne, na potrzebę realizacji programu podobnego do programu standaryzacji komend powiatowych Policji dla innych służb, czyli w zależności od wielkości województwa, ilości zabytków, tak aby w zakresie środków przeznaczanych na zabytki nie było takiej dużej dysproporcji pomiędzy województwami.

    Zmierzając już do końca, bo myślę, że przedstawione sprawozdanie jest obszerne, jeszcze przed wygłoszeniem ostatecznej formuły warto wskazać i zwrócić na to uwagę, że w odniesieniu do wskazanych przez posłów negatywnie zaopiniowanych części budżetowych i funduszu celowego opinie właściwych komisji sejmowych były pozytywne, pozytywne były także opinie Najwyższej Izby Kontroli. Wszystkie zgłoszone wnioski o negatywne zaopiniowanie części budżetowych i Funduszu Pracy poddane zostały pod głosowanie Komisji Finansów Publicznych w dniu 10 lipca i zostały większością głosów odrzucone.

    W sprawozdaniu, które komisja przedstawia Wysokiej Izbie, zawarty jest projekt uchwały, w którym proponuje się: w punkcie pierwszym - przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2013 r., w punkcie drugim - udzielenie Radzie Ministrów absolutorium za ten okres. Natomiast w punkcie trzecim proponuje się, aby Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwrócił się także do dysponentów poszczególnych części budżetowych o podjęcie działań mających na celu usunięcie nieprawidłowości, które zostały wskazane przez Najwyższą Izbę Kontroli. Za przyjęciem uchwały głosowało 29 posłów, przeciw było 20 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu. Reasumując, komisja wnosi o przyjęcie przez Sejm projektu uchwały zawartego w druku sejmowym nr 2601.

    Na zakończenie chcę przekazać podziękowania paniom i panom posłom, członkom Komisji Finansów Publicznych, ministrom, szczególnie ministrom resortu finansów, którzy pracowali razem z nami, oceniając wykonanie budżetu za rok 2013, pracownikom Biura Analiz Sejmowych, legislatorom, pracownikom sekretariatu Komisji Finansów Publicznych za tę wspólną pracę.

    Raz jeszcze przypomnę, że komisja wnosi o przyjęcie przez Sejm uchwały dotyczącej udzielenia absolutorium rządowi i przyjęcia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2013. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2014 roku.


65 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:


Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o finansowaniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Przyjęte przez Komisję sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej do...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o wsparciu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o wsparciu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 25 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 25 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 25 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o wsparciu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 25 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskich projektach ustaw o zmianie ustawy -...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 08 października 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 102 Sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o zmianie...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Krystyna Skowrońska - Wystąpienie z dnia 08 października 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 102 Sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o wsparciu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy