Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W tym roku emeryci i renciści dostali jedną z najskromniejszych od lat podwyżek ich świadczeń. Waloryzacja wyniosła jedynie 1,6%, co znaczy, że najniższe świadczenie wzrosło jedynie o 13 zł. Biorąc pod uwagę to, iż najniższa emerytura wynosi 680 zł, musimy przyznać, że tak niewielki dodatek jest po prostu niezauważalny przez świadczeniobiorcę. Jak można przeżyć za niespełna 680 zł miesięcznie? Wszakże wiadomo, że emeryci i renciści to osoby starsze, zazwyczaj poważnie schorowane. Większą część ich dochodu pochłaniają wydatki na leki, których ceny są wysokie, a przecież każdy ma jeszcze inne wydatki.
W celu poprawy sytuacji emerytów i rencistów konieczna jest reforma w zakresie wpływów do systemu emerytalno-rentowego polegająca na ich zwiększeniu. Pieniędzy tych trzeba szukać przede wszystkim w umowach, od których nie są opłacane pełne składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, czyli w umowach śmieciowych, oraz u osób, które zarabiając powyżej 250% średniej krajowej miesięcznie, są zwolnione z opłacenia składek ZUS. Należy także podnieść najniższe płace Polaków, co proponuje Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość.
Czy rząd planuje likwidację tzw. umów śmieciowych, które przyczyniają się do tego, że brakuje środków w ZUS? Czy przewiduje się odstąpienie od przepisów ustawowych, które obecnie pozwalają na zwolnienie osób, których roczny dochód wynosi powyżej 30 średnich krajowych, czyli 2,5 średniej krajowej miesięcznie, z opłacenia składek emerytalno-rentowych, ponieważ z tego tytułu ZUS traci ok. 6 mld zł? Czy rząd PO-PSL proponuje Polakom pracę do śmierci? Czy rząd rozważa wprowadzenie jednorazowych dodatków dla emerytów, którzy mają najniższe świadczenia? Dziękuję bardzo. (Oklaski)