Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

2 punkt porządku dziennego:


Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza (druki nr 2498 i 2570).


Poseł Adam Hofman:

    Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Naród, a szczególnie naród przez swoich przedstawicieli, ma umiejętności, by rozeznać takie momenty w dziejach, które są momentami kryzysowymi i szczególnymi. Dziś jest taki szczególny i kryzysowy moment. To jest chyba najlepszy moment, żeby powiedzieć Polkom i Polakom, jak wygląda ich państwo, jaka jest prawda o stanie Rzeczypospolitej, do jakiego stanu Rzeczpospolitą doprowadziły te rządy, po to, by wyciągnąć wnioski na przyszłość.

    Dzisiaj, w dniu takiego kryzysu, jakiego Rzeczpospolita dawno nie widziała, naprawdę dawno takiego kryzysu państwa Rzeczpospolita nie widziała, warto określić, kto jest przyjacielem Polski, a kto zagraża i naraża na niebezpieczeństwo Polki i Polaków. To dziś trzeba jednoznacznie rozstrzygnąć. Dlatego przypomnę państwu, być może państwo nie pamiętają, pan premier w tej chwili nieobecny być może pamięta, jakie hasło miała Platforma Obywatelska w ostatnich wyborach. Jakie hasło miała nie tak dawno w wyborach do Parlamentu Europejskiego. To było hasło: Silna Polska w bezpiecznej Europie. Teraz, szanowni państwo, czy Polska jest z takim rządem bezpieczna? Czy Polska jest pod rządami ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza bezpieczna, czy też zagraża to bezpieczeństwu Polek i Polaków? Na to pytanie będziecie odpowiadać w piątek, bo to głosowanie właśnie tego dotyczy. To jest głosowanie o stanie naszego panstwa, to jest głosowanie o stanie Rzeczypospolitej, to jest głosowanie o stanie polskiej demokracji. W piątek odpowiecie na to pytanie.

    Jeśliby zadać pytanie, dlaczego Bartłomiej Sienkiewicz musi odejść, to wyobrażacie sobie szefa służb specjalnych, polityka, ministra, który odpowiada za służby specjalne i przez rok daje nagrywać nie tylko siebie, ale daje nagrywać innych ministrów, daje nagrywać wysokich urzędników, daje nagrywać polityków. Czy to jest zapewnienie nam bezpieczeństwa? Czy to jest zapewnienie bezpieczeństwa i to jest jedyna siła polityczna, która jest w stanie to bezpieczeństwo zapewnić?

    (Głos z sali: Nagrali pana.)

    Jeśliby pan minister Sikorski jednak wytrzymał chwilę w swojej ławie, bo pewnie i do niego parę zdań tutaj padnie, to warto powiedzieć też o kolejnym powodzie. Szef służb i minister Sienkiewicz przedstawiał się często jako państwowiec. Okazało się, że to absolutny cynik, że pomylił państwo ze służeniem jednej partii. Pomylił służenie państwu ze służeniem jednej sitwie. Pomylił służenie państwu ze służeniem tylko Platformie Obywatelskiej, to z tych rozmów wynika, panie ministrze. (Oklaski) Robi to pan po to, rozmawia pan z prezesem Belką po to, żeby zapewnić jednej partii zwycięstwo w wyborach. Pan mówi, że to ludzie decydują, że to wyborcy decydują. Tak, ale pan idzie do prezesa Belki po to, by to zmienić, by to jeden minister z szefem Narodowego Banku Polskiego decydowali, kto wygrywa w wyborach, a nie obywatele. Jest to pomylenie służby państwu ze służbą tej sitwie, która tam z panem siedzi. (Oklaski)

    Chcieliście zrobić pełzający zamach stanu. Chcieliście zrobić układ zamknięty. Chcieliście domknąć ten układ tylko dlatego, żeby w Polsce rządzić na zasadach dyktatorskich, na zasadach, które uniemożliwiają normalną wymianę władzy. Na takich zasadach zaplanowaliście to rządzenie. Dlaczego tak zrobiliście? Skąd pan czerpał te praktyki? Czyżby to zbytnia fascynacja tzw. szafą Lesiaka, panie ministrze? Zbytnia fascynacja szafą Lesiaka, stąd wynikają te praktyki? Ale w momencie szczerości na tych taśmach przyznaje pan rację Prawu i Sprawiedliwości. Powiela pan nasz opis rzeczywistości. Mówi pan: We fragmentach państwo działa, w całości nie działa. To jest nasza diagnoza stanu państwa.

    Notabene pan premier Tusk, który wyszedł, nie wysłuchał tego głosu, zrobił taki przytyk liderowi opozycji, mówiąc o tym, że on się boi polityka, któremu wszystko układa się w całość. Donaldowi Tuskowi i panu państwo nie układa się w całość, to państwo jest we fragmentach, i to także jest zarzut do pana, panie ministrze. (Oklaski) Najgorsze jest to, że być może pan premier Tusk nie wie, ale pan na pewno wie, że ono we fragmentach nie działa. Podaje pan przykład, że może działać, ale pan zdaje sobie sprawę z tej patologii, mówiąc o BOR-ze. Pan wie, że on nie działa, pan tam mówi: wie pan, ale dzwonią do mnie, nie mogę tego zrobić. Pan tę patologię, mimo że wie pan, że państwo nie działa, cały czas akceptuje. To jest dowód na to, że z państwowcem ma pan niewiele wspólnego, bo gdyby był pan państwowcem, reformowałby pan to państwo chociażby na tym odcinku, na którym ono powinno działać. Ale pan woli skoki na kasę, pan woli dodrukowanie pieniędzy, pan woli zajmować się PWPW, pan woli zajmować się COI, pan woli swoich kolegów z ośrodka, kolegów z poprzedniej firmy, rodzinę Romana Giertycha tam zatrudniać. Pan nie zajmuje się reformą państwa. Pan zajmuje się pracą dla tej sitwy i pan sprywatyzował, pan zrobił prywatną politykę z odcinka państwowego, który panu powierzono. To jest prywatna polityka Bartłomieja Sienkiewicza, nie państwowca - cynika. (Oklaski)

    Mówił pan o nawyku czy odruchu analitycznym. No tak, pan był też znany jako analityk. Ale z tych taśm wynika także, że pan ma ograniczoną zdolność analizy, chodzi o zdania, które pan wypowiada, o relacjach z Rosją, zacytuję: Owszem, różne rzeczy mogą się jeszcze zdarzyć. Teoretycznie agresja jest możliwa, ale to już nie jest element rozstrzygający o przyszłości Polski. To mówi analityk z nawykiem analitycznym? Taka jest pana analiza dzisiejszego świata i geopolityki miejsca, w którym jesteśmy? Po prostu uważam, że ten nawyk to sprawa mocno przesadzona, mocno przesadzona, jeśli chodzi o tę pana analizę.

    Jeszcze jeden zarzut to taki, który już tu padał. Jest pan w sytuacji, w której ma pan wyjaśniać rzecz, której nie powinien pan wyjaśniać: kto nagrywał, gdzie nagrywał, jak nagrywał. Nie powiedział pan, nie rozwinął pan myśli premiera Donalda Tuska, jakim alfabetem było to pisane. W końcu to kelnerzy czy jednak nie kelnerzy? Tego nie usłyszeliśmy, ale pan, ponieważ pan nadzoruje to, co się w tej chwili dzieje, pan jako główny podejrzany w tej sprawie, podejrzany o to, że nie zabezpieczył pan państwa, może pan kierować śledztwo w różne miejsca. Pan jest w sytuacji poważnego konfliktu interesów. To jest może nie kardynalny, ale jednak jeden z istotnych zarzutów.

    Oskarżam Bartłomieja Sienkiewicza o to, że nie wie, co to jest służba państwu. Oskarżam Bartłomieja Sienkiewicza, że nie wie, co to jest służba Rzeczypospolitej. I oskarżam go o to, że nie wie, jaki powinien być minister Rzeczypospolitej i jak powinien służyć państwu. (Oklaski)

    (Poseł Rafał Grupiński: To jest to wybujałe ˝ja˝.)

    Ministerstwo Spraw Wewnętrznych to jest kościec państwa, to jest układ krwionośny, układ nerwowy, to są mięśnie państwa. Jeśli politykiem, który kieruje Ministerstwem Spraw Wewnętrznych, jest polityk, który zasadę polityczną sprowadza do personalnych gierek, sprowadza tylko do polityki transakcji i wymiany różnych dóbr, to trzeba powiedzieć: on państwu nie potrafi służyć. Wtedy kiedy spadła kurtyna - a ona spadła znowu tak jak w przypadku afery Rywina - okazało się, że jest gorzej, niż wielu sądziło, ba, okazało się, że stan państwa jest gorszy niż z najczarniejszego snu opozycji. Nawet my, krytyczni wobec was, nie wiedzieliśmy, że jest tak źle, aż tak naprawdę źle.

    Wtedy kiedy spada kurtyna, kiedy kurtyna opada, pan mówi o państwie, że jest tylko na niby, że jest ponoć tylko teoretyczne, ale mówi też pan - są fragmenty, mówi pan więcej, są miejsca, w których mówi pan o państwie - że to fikcja ubrana w pstrokaty kostium symboliczny. Pod tym kostiumem jest tylko fasada, tam nie ma nic. Taki obraz wyłania się z tych taśm. Tron jest pusty, to pana publicystyka, a wokół rządzi niekompetencja i brak odpowiedzialności, tylko że ta pustka władzy, którą także pan spowodował, tworzy władzę w innym miejscu. Jeśli mamy pustkę władzy, władza przesuwa się w inne miejsca, niekontrolowane przez opinię publiczną, przez Sejm. Gdzie jest w tej chwili ta władza? Nie u pana w ministerstwie. Ta pustka władzy tworzy też zdziczenie i brak odpowiedzialności, ten brak odpowiedzialności, o którym pan mówił. Pan tutaj mówił o kręgu zachodnim, kręgu wschodnim. Już nie mówię, żeby jak w II Rzeczypospolitej w takiej sytuacji, w jakiej pan się znalazł, dostał pan 24 godziny na uporządkowanie spraw osobistych, ale chociażby tak jak w cywilizacji zachodnioeuropejskiej podałby się pan do dymisji. Odpowiedzialność to jest krąg zachodni, pan zachował się jak z zupełnie innej kultury i z innego kręgu, nie z kręgu zachodniego. (Oklaski)

    Aby Polska była bezpieczna, a Polacy nie byli narażeni na niebezpieczeństwo, chcemy i musimy doprowadzić do odwołania Bartłomieja Sienkiewicza. Jeśli przed wiekami traciliśmy państwo dlatego, że nasze zaniechania, nasze nieumiejętności doprowadziły do tego, że obce mocarstwa wykorzystywały te momenty, to czy pan jest w stanie troszczyć się o to państwo każdego dnia, czy pan jest w stanie budować je każdego dnia? Czy wy, głosując za ministrem Sienkiewiczem, głosujecie za człowiekiem, który buduje silne państwo każdego dnia? To jest piątkowa odpowiedź. Wy, panie posłanki...

    (Poseł Teresa Piotrowska: Co to znaczy ˝wy˝? Może trochę kultury.)

    (Poseł Anna Paluch: Cicho tam.)

    ...panowie posłowie, bierzecie na siebie odpowiedzialność za to, że to państwo jest psute każdego dnia, a nie budowane każdego dnia, i za to, co dostaną przyszłe pokolenia, nasze dzieci, w spadku po m.in. ministrze Sienkiewiczu. (Oklaski) Jeśli na koniec - tutaj były różne apele - państwo by pozwolili, oczywiście klub Prawa i Sprawiedliwości poprze ten wniosek (Dzwonek) - już kończę, ostatnie zdanie - to jednak apelowałbym nie tylko do klubu PSL, ale także, patrząc na niestety niewielką liczbę posłów i posłanek, apelowałbym do tych posłów Platformy Obywatelskiej, którzy mają...

    (Poseł Teresa Piotrowska: Najlepiej do swoich.)

    (Poseł Krystyna Pawłowicz: Cicho bądź.)

    ...opozycyjne życiorysy, którzy mają biografię, żeby nie brudzili tych biografii obroną ministra Sienkiewicza. To jest głosowanie, to jest minimum minimorum odpowiedzialności za tę aferę taśmową, za to, że nagrywano ministrów, za to, co tam mówiono i co zrobiono z dzisiejszym państwem. Zwracam się także - mimo że nie jestem naiwny - do klubu PSL, bo polska wieś się zmienia, polska wieś jest patriotyczna i jest propaństwowa. Naprawdę, jeśli tego nie zrozumiecie, skończycie jak Samoobrona, znikniecie z polskiej polityki. Znikniecie z polskiej polityki, jeśli będziecie bronić ministra Sienkiewicza w takiej sytuacji. Zbliża się godzina prawdy, ta godzina prawdy będzie w piątek. Zastanówcie się jeszcze raz (Poruszenie na sali), godzina prawdy zobowiązuje nas wszystkich do tego, żebyśmy bronili naszego państwa przed ludźmi takimi jak Bartłomiej Sienkiewicz. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Adam Hofman - Wystąpienie z dnia 09 lipca 2014 roku.


241 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:






Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy



Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy



Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy




Adam Hofman - konferencja z 2 kwietnia 2015 r.
Konferencja prasowa - Koniec wolności słowa i brak prawa do obrony. Wyrok Komorowski kontra...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy