Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

4 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o:
  1) poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks wyborczy z dnia 5 stycznia 2011 roku,
  2) poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks wyborczy
   (druki nr 1146, 1151 i 2464).


Poseł Waldy Dzikowski:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zwracam się do pań z prawa i z lewa.

    (Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk: I ze środka.)

    I ze środka.

    (Poseł Izabela Kloc: Z podziękowaniem.)

    Jako sprawozdawca komisji muszę być obiektywny, doskonale państwo czy też panie, bo to przede wszystkim panie zabierały głos w dyskusji, wiecie. Muszę odpowiedzieć najpierw w kwestii merytorycznej panu Siedlaczkowi, który być może nie był obecny, kiedy sprawozdawałem stanowisko połączonych komisji, mianowicie: jeśli ustawa zostanie uchwalona, nie będzie dotyczyło to wyborów samorządowych ani wyborów przedterminowych i uzupełniających ze względu na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, bo tak właśnie orzekł on wcześniej w swoim postanowieniu sygnalizacyjnym, a potem w związku z zaskarżeniem kodeksu i podał jako normę prawną, że nie można uchwalać tego przed zarządzeniem wyborów.

    (Poseł Waldemar Andzel: To się okaże.)

    (Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk: A szkoda, bo byście przegrali.)

    Nie ma pana Siedlaczka, ale mam nadzieję, że... (Poruszenie na sali)

    Ale dajcie mi, drogie panie...

    (Głos z sali: Wcześniej trzeba było to zrobić.)

    Mimo że nie dajecie mi dojść do głosu, to jestem za tym, żeby was było więcej. Słowo daję, naprawdę jestem za tym, żeby was było więcej, dlatego kierowałem tymi połączonymi komisjami.

    (Głos z sali: I co z tego?)

    Większość zdecyduje.

    Powiem tak: rzeczywiście art. 33 gwarantuje równość szans uczestnictwa pod względem płci paniom i panom. I ta konstytucja daje taką szansę. My w tej ustawie nic innego, powtarzam: nic innego... Pogadajcie może sobie, panie, czy porozmawiajcie z kimś innym na ten temat, bo nie mam takiej wiedzy.

    W związku z tym ten artykuł konstytucji, także zapisy tej ustawy, które odnoszą się do tego art. 33, dają tylko takie szanse, drogie panie i drodzy panowie. I ta ustawa rzeczywiście na podstawie tego artykułu daje takie szanse i takie prawo. Ale to nie my na tej sali zdecydujemy, kto zostanie wybrany. Bo wszyscy się państwo emocjonujecie, tak jakby te zapisy już dawały możliwość bycia posłanką czy posłem. Najpierw liczą się działalność publiczna, miejsce w życiu, dokonania, a w końcu przychodzi ten pan Kowalski czy pani Nowak i decydują, czy pani, pan będą wybrani z tej listy. Ani państwo, ani ja nie mamy maszynki do robienia głosów.

    (Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Ależ macie.)

    Powtarzam: nie mamy maszynki do robienia głosów. (Dzwonek) To ludzie decydują i oni zdecydują, a nie my, czego emanacją...

    (Głos z sali: Ale hipokryzja.)

    ...będzie polski parlament. Jeszcze raz powtarzam: drodzy państwo, nie zawłaszczajmy sobie decyzji, kto ma być i gdzie. To jest wyłącznie danie szansy. I nie odbierajcie sobie, drogie panie, miłe przyjaciółki z komisji, tej szansy, aby na równi z panami uczestniczyć w wyborach.

    (Poseł Bożena Szydłowska: Dajmy szansę.)

    Na równych zasadach.

    (Poseł Marzena Machałek: Ale mają szansę, bo są na listach.)

    Jeszcze raz powtarzam: to Polacy zdecydują, ile pań, a ile panów znajdzie się w parlamencie. Przyznam, że wcale się nie boję rywalizacji, wręcz odwrotnie. Uważam, że taka debata na żywo z paniami jest nam potrzebna. Im więcej pań...

    (Poseł Izabela Kloc: Tym mniej szans.)

    Nawet widzę uśmiechy mimo pewnych różnic w poglądach. I uważam, że to jest wyłącznie danie szansy. A na koniec, skoro już konstytucja nie pomaga, to powiem, że przysięga małżeńska w jednej części mówi: przysięgam równość praw i obowiązków.

    (Poseł Elżbieta Witek: Panie pośle, przepraszam, a pozostałe artykuły konstytucji, o których mówiłam? Pan tylko mówi o art. 33.)

    (Poseł Wanda Nowicka: Ale art. 33 jest najważniejszy.)

    Odpowiem też panu posłowi, bo pan zadał także to pytanie, chociaż pan marszałek mnie wyręczył w tej kwestii, ale powiem tak: drodzy państwo, nie będę tego komentował. Jeżeli ktoś zaskarży tę ustawę, kiedy zostanie uchwalona, a mam nadzieję, że zostanie uchwalona, to Trybunał Konstytucyjny zdecyduje o tym. Jeżeli orzeknie zgodność (Poruszenie na sali) z konstytucją, to oczywiście wejdzie to w życie, a jeżeli nie, to w tej części będziemy tę ustawę zmieniali.

    (Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Drżyjcie panie z PO.)

    Życzę paniom wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, pomyślności i genialnych wyników wyborczych. (Poruszenie na sali) Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Waldy Dzikowski - Wystąpienie z dnia 24 czerwca 2014 roku.


126 wyświetleń

Zobacz także: