Pani Marszałek! Panie Premierze! Przedstawił pan obraz, zgodnie z którym rząd i państwo polskie jakiś czas temu, być może nawet dwa lata temu, zostały zaatakowane przez zorganizowaną grupę przestępczą, działającą zarówno przeciwko rządowi, jak i przeciwko państwu, grupę mającą takie konotacje, a w każdym razie działającą na rzecz interesów rosyjskich, bo tak to pan ostrożnie sformułował.
Proszę mi powiedzieć, czy nie uważa pan, że jest w tym pana wina, a także pana prezydenta Bronisława Komorowskiego. To panowie wyraziliście zgodę, a pan minister Sienkiewicz aprobował ten kierunek działania, przejmując urząd, na podpisanie umowy ze służbą wywiadu zagranicznego Federacji Rosyjskiej, podjęliście współpracę i nakazaliście współpracę zarówno służb wojskowych, jak i służb cywilnych. (Dzwonek) Nigdy się z tego nie rozliczyliście, nigdy nie wytłumaczyliście się z konsekwencji, jakie spadły na Polskę w postaci dezinformacji pana i naszego kraju, jeśli chodzi o przygotowywanie agresji rosyjskiej przeciwko Ukrainie.
Marszałek:
Dziękuję bardzo, panie pośle.
Poseł Antoni Macierewicz:
Na zakończenie jeszcze jedna sprawa. Gdyby pan mógł nam powiedzieć, czy wie pan, jacy wysocy urzędnicy pana rządu, ale także urzędu prezydenckiego wspierali spółkę Hawe i współpracowali z nią.
Marszałek:
Dziękuję bardzo, panie pośle.
Poseł Antoni Macierewicz:
Jacy to urzędnicy, bo może oni też są w tym spisku, o którym pan mówi i który pan drąży?
Marszałek:
Panie pośle...
Poseł Antoni Macierewicz:
Niech pan wskaże wszystkie źródła...
(Głos z sali: Kontrwywiadu.)
...także te, które tkwią w zapleczu prezydenckim, wszystkie źródła tego straszliwego spisku i niech go pan wykorzeni do końca. Dziękuję bardzo. (Oklaski)