Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

11, 12 i 13 punkt porządku dziennego:



  11. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2505).
  12. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2504).
  13. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o konsultantach w ochronie zdrowia (druk nr 2503).


Poseł Łukasz Krupa:

    Dziękuję, pani marszałkini.

    Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Na pierwszy rzut oka oczywiście wszystkie projekty wyglądają bardzo obiecująco i wszystkie kierunki zmian są bardzo pozytywne. Ale najczęściej tak jest z tym, co słyszymy z ust pana ministra, że wszystko obiecująco wygląda, bo akurat zdolność władania słowem odziedziczył pan po swoim szefie premierze Donaldzie Tusku doskonale. Natomiast dotychczasowa działalność, jeżeli chodzi o taką właściwą pracę, pozostawia wiele do życzenia.

    Ale chcę na początku wystąpić być może z taką drobną złośliwością. Zadeklarował pan, że ma trzy miesiące na skrócenie kolejek. Takie były wytyczne premiera Donalda Tuska. Ten okres dawno już minął. Teraz jednak rzeczywiście mamy konkretne projekty ustaw, więc już nie czepiajmy się tych trzech miesięcy. Ale my mieliśmy niecałą dobę na to, żeby przygotować się do dzisiejszej debaty. Te trzy projekty, które łącznie z wszystkimi materiałami zajmują 600 stron, weszły do porządku tak naprawdę wczoraj. Na to, żeby rozkładać je na atomy, żeby się przygotować, by dyskutować o wszystkich szczegółach, na pewno nie było czasu. A uwag jest dużo. Do pierwszego projektu, który jest najważniejszy, wiele uwag zgłasza Naczelna Rada Lekarska. Trzeba byłoby je w komisji wszystkie rozpatrzyć i podyskutować, które są zasadne, które nie.

    Co do pielęgniarek to mam pewne wątpliwości, dlatego że rzeczywiście niektóre kraje europejskie stosują takie przepisy, jednak u nas zawód pielęgniarki łączy się z dosyć mocnym już obciążeniem. Sam projekt to duża doza nieścisłości i duże pole jakby ogólności. Rozumiem kierunek, trzeba zwiększyć dostępność, mamy za mało lekarzy POZ, są kolejki do specjalistów, jest oczekiwanie na badania. I rzeczywiście taki ruch, nazwijmy to po imieniu, to jest zapewnienie pewnego rodzaju protezy, by te luki wypełnić. Natomiast jest wiele wątpliwości. Brakuje wskazania chociażby już na wstępie, kto takie kursy będzie robił, kto będzie za nie płacił, jaki będzie ich program, bo przecież dzisiaj pielęgniarki nie są w pełni przygotowane do tego, żeby wziąć na siebie taką odpowiedzialność, jako że to nie tylko jest wypisanie recepty czy skierowanie na badania, ponieważ ktoś musi wziąć za to odpowiedzialność. Jakie badania diagnostyczne konkretnie będą mogły być uwzględnione, kto będzie interpretował ich wyniki - czy też pielęgniarka, czy już de facto lekarz? Co z odpowiedzialnością w przypadku ewentualnego błędu, jeżeli recepta będzie wypisywana na zlecenie lekarza i popełniony zostanie błąd przez pielęgniarkę? Czy ona poniesie konsekwencje, czy lekarz, który to zlecił? Nie ma również jasno określonego podziału kompetencji między pielęgniarkę a położną. Już nie mówię o braku może niedokładnie aktów wykonawczych, ale pewnej bazy, chociażby wykazu leków, badań czy określenia zakresu kompetencji, jeżeli chodzi o wiedzę i umiejętności, w które należałoby uzbroić pielęgniarki i położne, aby te nowe kompetencje im przydzielić. Tak więc to jest też temat pracy w komisji. Jeżeli nie ma innych sposobów na zwiększenie dostępności i pomoc pacjentowi, tak żeby pewne rzeczy były łatwiejsze, szybciej, bardziej sprawnie przebiegały, jeżeli to jest kierunek jedyny możliwy w tym momencie, to trzeba o tym dyskutować.

    I trzecia rzecz, wydaje się, najmniej sporna, kontrowersyjna, czyli kwestia konsultantów. Mam podobne zdanie do zdania posła Latos. Też wydaje mi się, że zwiększenie niezależności konsultantów nie jest tu zamierzeniem, celem tego projektu. Bardziej wygląda to na uzależnienie ich od samej instytucji ministra zdrowia, czyli tak de facto wskazuje to faktycznie na brak zaufania do tego środowiska. To taka uwaga, która również mi się nasunęła.

    Ale reasumując już na koniec, oświadczam, że Twój Ruch jest za skierowaniem wszystkich trzech projektów do dalszych prac w komisji. To wszystko. Dziękuję.



Poseł Łukasz Krupa - Wystąpienie z dnia 24 czerwca 2014 roku.


195 wyświetleń