Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Na samym początku chciałbym bardzo osobiście podziękować siedzącemu tutaj panu ministrowi Zbyszkowi Rynasiewiczowi, bo odkąd pan, panie ministrze, zajął się pracą nad tą ustawą, to rzeczywiście widać, że te prace bardzo mocno przyspieszyły.
Ta ustawa jest niezmiernie potrzebna, chodzi o wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Mówię dzisiaj, może trochę egoistycznie, w imieniu jednej z firm kieleckich i wszystkich świętokrzyskich posłów, chodzi o firmę Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych. Jest to firma z ponad 140-letnią tradycją, która zatrudnia dzisiaj ponad 300 osób, a poprzez to, że jej nie zapłacono za zrealizowane prace przy budowie autostrady A2, dzisiaj jest w stanie upadłości, na szczęście upadłości naprawczej. Jest szansa, że dzięki tym pieniądzom, które dostanie, stanie na nogi, będzie mogła kontynuować swoją produkcję i dalej zatrudniać tyle osób.
Mam również dwa pytania. Pierwsze pytanie dotyczy wątpliwości. Chcę, żeby padło ono z tej mównicy, bo choć ja ich nie mam, to te wątpliwości mają pracownicy. Czy firma, taka jak ta, która dostarczała kruszywa pod budowę, jest podwykonawcą? Według mnie, według Kodeksu cywilnego takich wątpliwości nie ma, ale chciałbym, żeby to pan minister je rozwiał, by ci ludzie byli pewni, że te pieniądze dostaną.
Druga kwestia dotyczy pieniędzy, kwot, na jakie może liczyć ta firma. Wiemy, że kontrakt, który został niezrealizowany - czy został zrealizowany, ale za który firma nie otrzymała zapłaty - opiewał na pod 60 mln zł. Dzisiaj mamy informacje, choć nieoficjalne, że oddział generalnej dyrekcji, na którego terytorium była budowana ta autostrada, ma ponad 20 mln zł, około 25 mln zł do dyspozycji. Czy ta firma będzie mogła liczyć na odzyskanie pełnej kwoty? Pytam o to z tego względu, że mniejsze firmy z tego terenu mogły liczyć, jak wiemy, na odzyskanie tych pieniędzy w 100%. Dzisiaj byłoby swego rodzaju niesprawiedliwością, jeśli te firmy dostałyby - w związku z tym, że pierwsze miały możliwość zgłoszenia się dzięki trochę wadliwej, jak nam wypomniał Trybunał Konstytucyjny, konstrukcji z naszej strony - 100% pieniędzy, a ta firma miałaby dostać 30%, 40% czy 50%. Liczymy na to, że to będzie 100%. Bardzo dziękuję, panie ministrze.