Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

2, 3 i 4 punkt porządku dziennego:



  2. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych (druk nr 1766).
  3. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych (druk nr 1767).
  4. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów (druk nr 2252).


Poseł Artur Górczyński:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Poselskiego Twój Ruch mam zaszczyt przedstawić stanowisko mojego klubu w sprawie poselskich projektów ustaw o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych (druki nr 1766 i 1767) oraz rządowego projektu ustawy o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów (druk nr 2252).

    Wysoka Izbo! Dziś procedujemy w trybie ekspresowym nad tymi trzema projektami nie dlatego, że premier Donald Tusk zrozumiał, że skrzywdziliśmy tych ludzi, opiekunów osób niepełnosprawnych, nie dlatego, że na ministra Kosiniaka-Kamysza spłynęło oświecenie i zrozumiał, że nie można dzielić niepełnosprawności i opiekunów na tych, którzy zajmują się dziećmi, i na tych, którzy zajmują się dorosłymi, ale dlatego, że Trybunał Konstytucyjny pokazał, jak nieżyciowe i niesprawiedliwe prawo stworzyliśmy. Przedstawicielom Prawa i Sprawiedliwości i Sojuszu Lewicy Demokratycznej powiem, że nie dlatego wasze projekty zostały dzisiaj dopuszczone do debaty, że mogą wnieść coś pozytywnego, tylko po to, żeby przegłosować je w komisji i wyrzucić do kosza, pokazując wasze miejsce w szeregu.

    5 grudnia 2013 r. Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjną zmianę ustawy o świadczeniach rodzinnych, która podzieliła opiekunów na lepszych i gorszych. Mimo że Rządowe Centrum Legislacji ostrzegało was, że niedopuszczalne jest różne traktowanie podmiotów charakteryzujących się tą samą cechą istotną, nie wzięliście tego pod uwagę i uznaliście, że w ten sposób dojdzie do zaprzestania nadużyć. Owszem, one się zdarzały, ale zadaniem rządu jest stworzenie takiego prawa, żeby to urzędnik miał takie możliwości - żeby musiał sprawdzić, czy osoba składająca wniosek nie narusza, nie łamie prawa. Wy przyjęliście taki przepis, zgodnie z którym człowiek, który składa wniosek, musi udowadniać, że nie jest wielbłądem. Nie na tym to polega, nie możemy wszystkich traktować jak potencjalnych oszustów. Z tym jest tak samo, jak z podejrzeniem, że wszyscy są źli, że wszyscy właściwie posłowie powinni zostać oskarżeni o zatajenie jakiejś informacji w oświadczeniach majątkowych, bo minister poseł Nowak jakieś zegarki zapomniał wpisać do oświadczenia majątkowego. To jest analogiczna sytuacja.

    (Poseł Henryk Smolarz: Albo samolot.)

    Samolot był inną rzeczą.

    (Poseł Tomasz Makowski: Awionetka.)

    Rządowe Centrum Legislacji prosiło, aby możliwe było przeprowadzenie weryfikacji przyznanych świadczeń bez jednoczesnego uchylenia podjętych decyzji. Ale po co? Przecież, tak jak już powiedziałem, jest jedno podejrzenie, tzn. że wszyscy są źli. Świadczenie pielęgnacyjne w odróżnieniu od zasiłku pielęgnacyjnego przyznawane jest opiekunowi osoby niepełnosprawnej, a nie osobie wymagającej opieki. Tym samym osoba ta jest w sytuacji życiowej zmuszającej ją do rezygnacji z pracy. Nie ma znaczenia, czy opiekuje się dorosłą osobą niepełnosprawną, czy dzieckiem niepełnosprawnym. Przynajmniej ja i wielu innych na tej sali nie widzimy tej różnicy. Rząd Donalda Tuska takową zauważa. Świadczenie pielęgnacyjne przyznawane jest jako swojego rodzaju rekompensata utraty przychodu z tytułu rezygnacji lub niepodejmowania zatrudnienia i nie powinno podlegać żadnemu kryterium dochodowemu, bowiem to świadczenie opiekuńcze z tytułu zrezygnowania z zatrudnienia nie jest zasiłkiem z pomocy społecznej - to jest rekompensata strat.

    Trybunał Konstytucyjny w swoim wyroku wskazał jasno, że wystąpiła niezgodność z konstytucją, która musi zostać naprawiona. Powinniśmy przywrócić stan zgodny z konstytucją, czyli przywrócić świadczenie pielęgnacyjne osobom, które utraciły je od dnia 1 lipca 2013 r. Co rząd proponuje w odpowiedzi? Nowy twór zwany zasiłkiem dla opiekuna. Skąd ten pomysł? Czy aby nie stąd, że świadczenie pielęgnacyjne wzrosło do kwoty 620 zł i bylibyście zmuszeni do zwrotu 2 mld zł, a tym jednym trikiem oszczędzacie 500 mln zł? Trzeba to jasno powiedzieć.

    Pod pozorem realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego ministerstwo próbuje stworzyć jakiś dziwny podział na opiekunów z prawem do świadczenia pielęgnacyjnego, z prawem do specjalnego zasiłku opiekuńczego oraz z prawem do zasiłku dla opiekuna, czyli dla tych opiekunów, którym bezprawnie odebrano prawa nabyte do świadczenia pielęgnacyjnego z dniem 1 lipca 2013 r. Rozmawiałem z protestującymi przed Sejmem. Wiem, że podczas czwartkowych rozmów w ministerstwie pan minister był zdziwiony, że jest też taka grupa osób, która wcześniej została pozbawiona tych praw do świadczeń i po tej zmianie też tych świadczeń nie będzie miała. Obiecał pan tym osobom, że zajmie się tą sprawą. Wygląda na to, że nadal pozostał pan w tym zdziwieniu, bo nie widzę, żeby te osoby były uwzględnione w proponowanym projekcie.

    W 2011 r. premier Donald Tusk obiecał, że ureguluje sprawę świadczenia pielęgnacyjnego dla wszystkich. Powtarzam: dla wszystkich opiekunów, czyli tych opiekujących się dziećmi niepełnosprawnymi i tych opiekujących się dorosłymi osobami niepełnosprawnymi. Po wyborach wypracował takie rozwiązanie, że najbardziej może być z niego zadowolony minister finansów. Bo przecież opiekun niepełnosprawnego 26-letniego dorosłego nie ma takich samych uprawnień co opiekun 30-letniego dziecka, tylko dlatego że niepełnosprawność powstała w różnych okresach życia osób niepełnosprawnych - ta różnica między powstaniem niepełnosprawności może wynosić zaledwie kilka dni.

    Wysoka Izbo! Rządowy projekt nie wypełnia wyroku Trybunału Konstytucyjnego, tylko imituje jego wykonanie, dzieli opiekunów osób niepełnosprawnych. Był już wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący zróżnicowania opiekunów. Jest też konstytucyjna zasada równości, która ponownie została złamana. Jeżeli przyjmiemy tę ustawę, na co wszystko wskazuje, znów będą powody do jej zaskarżania. Niestety jeżeli nie będziemy mieli wyboru, będziemy musieli ją poprzeć, aby choć część opiekunów osób niepełnosprawnych otrzymała należne im świadczenia. Jednak nie możemy na tym poprzestać. Musimy podjąć prace nad zmianami systemowymi. To, co zapowiadał tutaj pan minister, akurat pochwalam i cieszy mnie to.

    Dlatego też mam nadzieję, że Wysoka Izba poprze nasz projekt, projekt Twojego Ruchu o powołaniu speckomisji do spraw systemowego programu wsparcia osób niepełnosprawnych i ich rodzin. Liczymy na to, bo, Wysoka Izbo, niepełnosprawność nie ma koloru legitymacji partyjnej. (Oklaski) Usiądźmy przy jednym stole i ponad podziałami wypracujmy takie rozwiązania, które pomogą tym opiekunom, a nie będą ich dzielić i krzywdzić. Nawet tak cyniczna partia jak Prawo i Sprawiedliwość ma swoje propozycje rozwiązań, które należy...

    (Poseł Elżbieta Rafalska: Proszę uważać na słowa.)

    ...wziąć pod uwagę.

    (Poseł Elżbieta Rafalska: Proszę liczyć się ze słowami i nie obrażać.)

    (Głos z sali: Prawda w oczy kole.)

    Musimy pracować nad tym, żeby wypracować takie przepisy, aby opiekunowie i osoby niepełnosprawne otrzymały to, co im się należy - prawo do godnego życia. Dziękuję. (Oklaski)

    (Poseł Beata Mazurek: Kto chciał robić kampanię...)



Poseł Artur Górczyński - Wystąpienie z dnia 02 kwietnia 2014 roku.


1028 wyświetleń