To, co panowie proponujecie, to jest prosta operacja wydrenowania czy wytransferowania środków z Lasów Państwowych, dobrze funkcjonującego przedsiębiorstwa, pod pretekstem podzielenia się tym majątkiem, tym dobrem z całym społeczeństwem. A więc mam pytanie: Czy nie dostrzegacie państwo tego, że właśnie dobre funkcjonowanie, dobra kondycja Lasów Państwowych to jest dobro, z którego korzysta całe społeczeństwo? To, co macie zamiar uczynić, spowoduje, że to dobro, to nasze wspólne dobro przestanie funkcjonować w takim stanie, w jakim jest. Pytanie jest takie: Skoro potrzebujecie środków na łatanie dziury budżetowej, na łatanie dziury pana ministra Rostowskiego, dlaczego nie zdecydujecie się (Dzwonek) na obłożenie podatkiem obrotowym hipermarketów?
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Dziękuję bardzo.
Poseł Dawid Jackiewicz:
Dlaczego nie godzicie się na obłożenie podatkiem instytucji...
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Panie pośle, bardzo dziękuję.
Poseł Dawid Jackiewicz:
Jedno słowo.
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Bardzo dziękuję, panie pośle, bo pański kolega nie zada pytania.
Poseł Dawid Jackiewicz:
Jedno zdanie.
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Jakie jedno zdanie?
Poseł Dawid Jackiewicz:
Jedno zdanie.
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
To proszę bardzo, jedno zdanie.
Poseł Dawid Jackiewicz:
Dlaczego nie zdecydujecie się na obłożenie podatkiem obrotowym hipermarketów, instytucji bankowych? Jedynie polskie przedsiębiorstwa, czego najlepszym przykładem jest podatek miedziowy nałożony na spółkę KGHM, który...
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Dziękuję, panie pośle.
Pan poseł Szeliga, bardzo...
Poseł Dawid Jackiewicz:
To zbyt poważna dyskusja, żeby w tak nieprzyjemny i nieelegancki sposób się zachowywać.
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Panie pośle...
Poseł Dawid Jackiewicz:
Żeby o 30 sekund w polskim parlamencie poseł miał się kłócić z marszałkiem...
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Panie pośle, 90 minut zostało wyczerpane.
Poseł Dawid Jackiewicz:
Panie marszałku, wstyd i hańba.
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Pan usiądzie.
Pan poseł Szeliga ma głos, bardzo proszę.